Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2025

JEDNI URLOPUJĄ A INNI GRAJĄ

 W zasadzie najważniejszymi (chyba) meczami wczoraj/dzisiaj  były dwa mecze o wejście do Ekstraklasy (takie półfinały z 4 drużynami).  Ktoś napisze, że ważniejszy jednak mecz finałowy LK między Betisem -Chelsea. Ale dla mnie " bliższa ciału koszula"  więc o wiele ważniejsze dla ligowego kibola te polskie baraże.  Nie kombinowałem i oglądałem jednak "co większe kawałki" wszystkich trzech meczów i tak naprawdę czy wygra Betis czy Chelsea latało mi setą. Ale tak dla porządku napiszę, że jednak stawiałem na Chelsea. Choćby dlatego, że trochę więcej wiem  o nich  ( oglądałem w sezonie kilka meczów tej drużyny w Premier League)  i od biedy potrafiłby kilku graczy wymienić.  Betis kompletnie nieznany ( no tylko z meczów z Jagellonią). Nawet ,to że prowadzili w finale 0-1 okazało się bez znaczenia.     P rzy wyniku końcowym wyniku ( =   1-4) dla "the blues" okazało się, że "miłe złego początki ,a koniec żałosny". Hiszpanie po prostu s...

PANIE GDZIE TE BEJMY

 Ponoć ( tak mówił Dawid Dobrasz często ostatnio cytowany i dobrze) tak się kibole na ulicy dopytywali Rutka , pytając np o transfery (taka plotkarska ciekawostka). A tak w ogóle pisanie o PRZYCHODACH gdy się nie zna KOSZTÓW dość zabawne. Bo co jest wiadome obecnie w piłce nożnej  i w sporcie, wyższa jakość, wyższa półka grania to co prawda większe przychody ale i mocno rosnące koszty .  Tu piszę tylko o tej "pierwszej drużynie"  Lecha. Nikt nie ma w głowie ,podniecając się "milionami Kolejorza" , płac dla tzw "obsługi" klubu ( nie tylko trenerów, ale żarcia dla większej liczby graczy, większych wydatków na  obozy, kosztów wyjazdów skautów na mecze graczy których klub ogląda i planuje kupić , pewnie rosnących kosztów obsługi innych drużyn Lecha). Zasada niestety prosta - większe przychody generowane sukcesem to i niestety większe koszta "funkcjonowania" . No ,ale łatwiej liczyć komuś "nie swoje bejmy" i fantazjować. Niewiedza czasem j...

" Z czym do ludzi" - czyli tzw "wartości kadr Lecha" (wg transfermarkt) w latach

 Z uporem godnym lepszej sprawy śledzę "notowania wartości Lecha" na portalu transfermarkt. Wiem że ich tzw "notowania wartości" to bardziej spekulacje niż "twarde fakty" , ale w dobie wyliczania wszystkiego w piłce to normalka i wielu tzw "ekspertów" często powołuje się na ich spekulacje. Zresztą (chyba) nikt poza nimi  "nie bawi się w te klocki". Jak widać z wstawionego (uaktualnianego z roku na rok ) wykresu byli trenerzy , którzy  "mieli droższą/ wartościową bardziej" kadrę i ci co " szli po minimalnej cenie". Oczywiście jakoś  trzeba byłoby "nałożyć na te dane filtr inflacyjny", ale żeby było łatwiej dajmy sobie z tym spokój Generalnie, jak widać , Maciej Skorża wygrywając MPolski dostał najdroższą " zadanionowo zrobioną kadrę" ( wypożyczeni byli w tym celu min Kownacki, Kędziora którzy znacznie podbijali wartość kadry). Brom  sam " nabił wartość" sukcesami w LKonferencji i trochę ...

DODATEK poligowy

 Trochę  się wysypało tekstów , po zakończeniu ligi, po meczach 34 kolejki, po Mistrzostwie Lecha. Nie każdy ma czas przekopywać się przez te wszystkie poligowe śmieci więc wrzucam parę obrazków (ciekawych) namierzonych w necie oraz jeden ciekawy i rzeczowy artykuł na temat poligowego Lecha. Oczywiście na początek tabelka ligowa ( ściągnięta z meczyków.pl - taka fajna , kolorowa !) Znamy , znamy te  "rozstrzygnięcia, ale fajnie raz jeszcze pocieszyć oko. No i po raz enty stwierdzić kilka"oczywistych oczywistości". Na przykład tą, że i na sezon 25/26 możemy spodziewać się podobnej czołówki tabeli. Może to i dobrze, bo do dziś nie mogę wyjść z podziwu jak to w zeszłym sez. 23/24 Kiepscy z Wrocka zostali vice-Mistrzem i tak naprawdę przegrali " o włos" z Jagiellonią i dzielnie stawali w el. LKonferencji, a teraz sromotnie spadli wraz ze swoim molochowatym stadionem z ligi.  Obecna czołówka i tabela końcowa to zero zaskoczeń :  1- druga połowa tabeli/spadkowicze to...

NO CO?JAJCO! LECH MISTRTZEM I JUŻ

 Nie ma sensu przyłączać się do ogólnej popijawy. Bo sukces więc trzeba zabrać głos, przytulić się do sukcesu.. Wystarczy mi tego alko wypitego przy każdym meczu Kolejorza w sezonie. Niech inni nabijają "lajki" i "łapki w górę". Niech inni się wymądrzają. Ja skromnie ,pomeczowo: Ten funfel Kozubal jest niemożliwy. Jego gra pasuje nie do polskiej kopanej a co najmniej do Championship. 12,35 kilometra nabiegane to piękny wynik. Bo przecież jak to mówił Strejlau "piłka nożna to sport biegowy". I tyle o meczu, wygranym bo akurat ten mecz zremisować/przegrać byłoby wielkim wstydem !

CISZA... PRZEDMECZOWA

Co prawda wyborów nie ma w najbliższych dniach, ale.... zbliża się czas rozstrzygnięć. Poznamy nowego prezydenta Mistrza Polski w piłce nożnej. Tego co już na wstępie zgarnie górę bejmów od "piłkarskiej centrali w Nyonie" (- Szwajcaria i swoją drogą dziura - tylko 22 465  mieszkańców) ...... czyli od UEFA. Chciałem wcześniej wstawić symulację ile to skasuje bejmów, od polskich "podmiotów oficjalnych" czyli Ekstraklasy/PZPN Mistrz ,ale..... nie wiem KTO tym Mistrzem zostanie więc ostrożnie z kalkulacjami i jeszcze trzeba się wstrzymać z zaglądaniem Mistrzowi do kiejdy. Różne zwroty akcji już w historii piłki nożnej bywały i to na koniec rozgrywek. Na przykład, ostatnio, przesrana okazja Ajaxu na Mistrza Holandii , na rzecz PSV Eindhoven.  Tu artykuł na ten temat  https://sport.tvp.pl/86773872/psv-eindhoven-mistrzem-holandii-ajax-przegral-tytul-w-ostatnich-kolejkach-sezonu Sytuacja nie za bardzo podobna do tej w tabeli naszej Ekstra , ale zjebanie sprawy na finiszu i...

" W drużynie piłkarskiej trzeba mieć ośmiu zawodników noszących fortepian i trzech, którzy potrafią na tym cholerstwie grać "

 Dałem taki tytuł ( cytat z wypowiedzi Shankley"a - słynnego szkockiego trenera) bo zaparło mi dech kiedy czytałem jak marudzą tzw "kibice" na to że Sousa zagrał przeciętnie/słabo w Katowicach. A przecież jak wiadomo - musi być  ośmiu do noszenia fortepianu. I tu dwa pytania dotyczące drużyny Lecha : 1. Czy obok Sousy  jest jeszcze tych "dwóch od grania na fortepianie" ? 2. Czy do tej trójki jest ósemka meczowa "do noszenia" czyli do biegania/ walki/ skakania/odbiorów i "utrzymywania tego co wykreowali trzej artyści" ? Oczywiście rozważyć trzeba to zagadnienie z perspektywy nie La Liga czy Bundesligi ( choć tam pewnie ta zasada noszenia i grania obowiązuje ) , ale naszej Ekstraklasy.  I tu jeszcze raz wstawię tych "nominowanych na najlepszego pomocnika ligi" I dodam obrazki tych ,którzy w tzw "punktacji kanadyjskiej"  ( czyli dających słynne liczby tak istotne w rozliczeniu) są NAJLEPSI w Lechu i w Ekstra. Jak widać tyc...
 NIEDZIELA . Jak by było w piosence  " ta przedostatnia niedziela.". Po remisie Rakowa tak nie wiadomo czy cokolwiek rozstrzygnie akurat ten remis ( lepszy o niebo niż porażka!). Bo tutaj "grają rozliczenia meczów Lech/Raków" ,a tu sytuacja niewygodna, bo Lech z tyłu statystyki ( 0-0 i 0-1). I nawet wygrana w Katowicach przy wtopie w ostatnim meczu NIC nie daje. Chodzi więc by nie przegrać, remis też byłby OK. Takie rozliczenia pod koniec sezonu. 1. połówka Z definicji - pierwsze pół literka na imprezie najfajniejsze. W tym meczu jednak takie sobie było te  pół literka. GKS powiedziałbym nawet lepsze choć w sumie powinno być 0-0. Niepokoi mnie to żę lechici PRZEGRYWAJĄ większość główek więc z takiej prościzny gry rywala, wrzutki, chaosu mogło być wiele zamieszania i problemu. 2 połówka Co tu gadać. Remis wziąłbym w ciemno. Nie raz na wyjazdach było trudno więc gdy po remisie prowadzi się w tabeli.... co tu narzekać. I jak zwykle komentatorzy meczu "tworzą rzecz...

SOBOTA ciąg dalszy

 Sorry, nie miałem nerwów oglądać całego meczu Korona - Raków. Nerwy oszczędzam na jutrzejszy mecz z GKS Katowice . Załapałem się na ostatnie 3 minuty dogrywki (mecz sędzia przedłużył o 5 minut ,a w sumie potrwał 97 minut). No i zastanawiam się (jak się wszystko uda) jaki to prezent powinien dostać Zieliński za dzisiejszy remis 1-1. On swoją robotę wykonał , teraz już tak naprawdę wszystko w nogach Lechitów. Bo wygrać w Katowicach to jedno ,a "tylko zremisować" to drugie. Wystarczy autobus na parkingu pod bramką i konterki i umęczone 0-0 ! To już jest dużo lepiej lepiej niż ciśnienie, że mus wygrać w Katowicach ! Żeby było coś z tego mojego wejścia w mecz Kielecki to dałem screeny meczowe. Zawsze to jakiś konkret pomeczowy. Można coś tam pomielić oprócz oglądnięcia skrótu pomeczowego. Jeszcze Raz - DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI Zielna PS: Taka statystyczna refleksja.  Dziwnie stosunkowo mało "nabiegali kilometrów" i jedni i drudzy. Piszę to bo "walcząca Korona" mia...

Sobota kolejka 33 ( z 34 ,przedostatnia)

 Pomyślicie , że ważny mecz Rakowa z Koroną. Może. Dla mnie ,obecnie mieszkańca Pomorza, istotny jednak był mecz Pogoń - Lechia ( Paprykarze-Betony) czyli niby "derby Pomorza". Tu sytuacja ciekawa, ciekawa dla Paprykarzy.  Bo przecież przegrali już drugi w kolejności ( po 23/24 ) finał PPolski i mają szansę choć załapać się do el.LK = z 3 miejsca w tabeli. Szansa byłaby spora , gdyby do tego wygrali u siebie z Betonami. Którzy cały sezon dołowali w tabeli strasznie i o mało nie zostali spuszczeni z ligi przez PZPN. Czyli przed meczem wskazanie było na Pogoń ,która wygrywając miałaby tylko 1 punkt straty do Jagi.  OK -- decydujący mecz i tak będzie w 34 kolejce  w Białymstoku, ale wygrana byłaby korzystna. Mimo dzisiejszego remisu ( dość nieoczekiwanego wyniku 3-3 ) to wygrywając (teoretycznie) na wyjedzie z Jagą ,w ostatniej 34 kolejce, Pogoń ma szanse na ten upragniony awans do UEFA. Jaga ma szanse większe (pierwszy mecz to remis 1-1 w Szczecinie + lepszy stosunek b...

DODATEK DO NOMINACJI Extraklasy --- TRENERZY sez 24/25

 Gdzieś mi wczoraj uciekło zestawienie trenerów , którzy byli wytypowani jako NAJLEPSI w Ekstraklasie . Dałem wyżej tabelkę po 32 meczach ( wczoraj Paprykarze wygrali ,a dzisiaj dogrywa 32 kolejkę Legła), bo to ma kluczowy związek z oceną trenera - za jego pracę w klubie. Gęby nam poniekąd znane , zaskoczeniem ( bo tak naprawdę jakość trenera określa co banalne, miejsce w tabeli, a może czasem wykonanie "mission impossible" jakim na przykład było zdobycie v-ce Mistrzostwa ligi przez Kiepskich w sez.223/24 kiedy trenował ich Magiera) są tu Zielina i Carver. W obecnym sezonie raczej takich historii nie znajdziecie. Silne ligowe zespoły ==> doceniani trenerzy.   No może nie wiem dlaczego zamiast np. Johna Carvera nie postawiono na trenera Paprykarzy Kolendowicza, który prowadził ten zespół w obecnym sezonie po BARDZO wzburzonych wodach, a zagrali w finale PP i nawet teraz dobija się do czołowej trójki zagrażając ( może tylko teoretycznie) Jagellonii. Po mojemu słuchając ...

NOMINACJE "EKSPERTÓW" NA NAJLEPSZEGO KOPACZA LIGI

 Zrobiono niedawno warszawski  "spęd"  w Ekstraklasie - tzw dziennikarzy zajmujących się Ekstraklasą ,by od nich usłyszeć KTO jest w tej lidze (niby) najlepszy.Głosowali wrzucając swoje głosy do urn wyborczych. Generalnie podzielono piłkarzy na grupy. Co oczywiste wyraźnie promowani byli ci kopacze którzy kopią na czele tabeli ( Lech/Raków/Jaga/Pogoń i... tradycyjnie nie mogło zabraknąć "swoich" z Legii). To ostatnie napisałem z przekąsem, bo taka sobie postawa generalnie wszystkich "wojskowych" z CWKS Łazienkowa w lidze, została "podbita" tzw "wrażeniem" z niezłej LKonferencji. Choć ogólnie "faworyzowanego przez warszawskie środowisko" Tobiasza (he he he he) jakoś nie udało się im "wcisnąć" między nominowanych gwiazdorów polskiej piłki. I tu moja skromna uwaga - tak naprawdę "za Gwiazdora" mógłby w tej grupie robić jedynie.... Mikael Ishak. Bo i postura, groźny look i charyzma i BRODA  ! No dobra jadę z ty...

MIELENIE SŁOMY PO ZMIANIE LIDERA

 Pamięć podjaranych sytuacją w lidze tzw ekspertów jest króciutka. Zapomnieli ( co akurat jest dla mnie b. ważne  w historii tego sezonu), że Lech nie ugrał tego co ma teraz (czyli 1 miejsce w tabeli) ,bo akurat ktoś "poślizgnął się na skórce banana" na finiszu (Raków). Przecież Lech był w obecnym sezonie PRZEZ 19 KOLEJEK liderem tabeli.  Ja nie przypominam sobie żeby w ostatnich 10 sezonach coś takiego miało miejsce. Nawet Boniek w czasie sezonu wypalił "     Lech a nie kto inny POWINIEN być MPolski". I potem  był zdegustowanych jak to Lech głupio traci przewagę ligową, punkty i w efekcie spada w tabeli na 2 miejsce.  To 19 kolejkowe prowadzenie pokazywało, że akurat w tym sezonie Lech "ma z czego sypnąć". Ma indywidualności, a to akurat podstawa ugrywanie sukcesów (nie zawsze w lidze , ale b. często w UEFA). I bez sensu jest sławienie "siły razy ramię" i jedynie "wybiegania przez graczy meczowych kilometrów" albo sławienie "przej...

PONIEDZIAŁEK i wszystko jasne

 Tytuł taki bo już teraz wiemy kto spadnie z ligi. Dziś Puszcza ( ci co o mały figiel  wygrywając u siebie z Kolejorzem nie przyłożyliby się do zmarnowania szansy na MPolski przez Lecha) leci z ligi ciągnąc za sobą Mielec i ich trenera Djurdjevića pięterko niżej. Dołączając do Kiepskich z Wrocka. Czyli lecą.... DWA KLUBIKI MIEJSKIE (Śląsk i Mielec)  i jeden (Puszcza) zarządzany przez gminną spółkę Niepołomicki Sport więc o podobnym profilu właścicielskim. Z tym ,że któryś z tych klubów może dostać pomoc od skazującego na degradację Lechię ( za finanse) PZPN-u. Dałem statystykę po tym spadkowym meczu ( oglądałem sam koniec spotkania) , by ze zdumieniem stwierdzić, że padło aż 5 bramek i statystyki strzeleckie były całkiem przyzwoite = Puszcza 20/4 celne, Mielec = 22/9. No ,ale nie wystarczy strzelać, trzeba mieć BRAMKARZA i obronę. Co oczywiste , a czego obie drużyny nie mają. I ciekawe czy Mielec z Pingotem na ich obronie nie uratowałby się. No ale... Pingot gra na ławce ...

TAK ZWANE " DEŻA VJU" czyli MISTRZ W GARŚCI LEGŁA-LECH 0-1

 Kurde bym znowu wtopił u buka ,bo obstawiałem nudny remis. A tu figielek bo (co prawda) po nudnym meczu, bez jakiś dramatów, Lech leje warszawską szmacińską.   A to było w strefie marzeń. Wygrana Lecha wyjazdowa teraz właśnie, na finiszu ligi Wkurzało potracenie jesiennej przewagi, ale zawsze liczy się tu i teraz. Można sobie gadać co się chce  gdy w tabeli jest jak jest. To nie jest jakiś cud. Po prostu Raków dał ciała, a Lech dał radę. To jest sport. Statystyka Lecha z meczu zabawna. JEDEN STRZAŁ CELNY JEDNA BRAMKA. No i tyle.