Co prawda wyborów nie ma w najbliższych dniach, ale.... zbliża się czas rozstrzygnięć. Poznamy nowego prezydenta Mistrza Polski w piłce nożnej.
Tego co już na wstępie zgarnie górę bejmów od "piłkarskiej centrali w Nyonie" (- Szwajcaria i swoją drogą dziura - tylko 22 465 mieszkańców) ...... czyli od UEFA.
Chciałem wcześniej wstawić symulację ile to skasuje bejmów, od polskich "podmiotów oficjalnych" czyli Ekstraklasy/PZPN Mistrz ,ale..... nie wiem KTO tym Mistrzem zostanie więc ostrożnie z kalkulacjami i jeszcze trzeba się wstrzymać z zaglądaniem Mistrzowi do kiejdy.
Różne zwroty akcji już w historii piłki nożnej bywały i to na koniec rozgrywek. Na przykład, ostatnio, przesrana okazja Ajaxu na Mistrza Holandii , na rzecz PSV Eindhoven.
Tu artykuł na ten temat https://sport.tvp.pl/86773872/psv-eindhoven-mistrzem-holandii-ajax-przegral-tytul-w-ostatnich-kolejkach-sezonu
Sytuacja nie za bardzo podobna do tej w tabeli naszej Ekstra , ale zjebanie sprawy na finiszu ichniej ligi wręcz modelowe.
I Lech miał coś podobnego ( walcząc w sez 23/24 nie o MP, ale o sam udział w UEFA) kiedy gubił punkty na finiszu na potęgę i "zwieńczył dzieło" notując w 5 OSTATNICH meczach 3 PORAŻKI + 2 REMISY !).
Czyli mogąc ugrać 15 pkt "zarobił jedynie" 2 punkty, a wtopił z : Ruchem w Chorzowie i z Ległą ( kuriozalny mecz przegrany 1-2 po 2 samobójach!) oraz w OSTATNIM meczu i to u siebie , z Koroną 1-2 ( spuszczając Wartę do 1 ligi). A przecież wygrywając te 2 mecze (CWKS +Koroniarze) miałby + 6 pkt plus ewentualna jedna wygrana zamiast remisu i załapałby się do eliminacji LK wywalając stamtąd Legię i meldując się na pudle, na 3 medalowej pozycji.
Oczywiście teraz sytuacja diametralnie inna , bo Kolejorz jest w tabeli pierwszy i ma ten jeden magiczny punkt przewagi nad Rakowem. I nie zjebał finiszu mając w 5 ostatnich meczach ( na 15 do ugrania punktów) 3 wygrane i 2 wyjazdowe remisy (ugrał 11 pkt.). Czyli prawie ugrał to maksimum wymagane przez kiboli !
Piszę o zeszłosezonowej wtopie, bo ogólnie jak to w nożnej bywa jestem przesądny.
Kiedy np grałem w AZSie Poznań to w dzień meczu nie goliłem się i ubierałem "wczorajsze skarpetki" 😂. No, ale piłka nożna tak ma. Pełna przesądów meczowych (np trenerzy ubierający się "w to samo" jakby nie mieli w szafie nic innego i nie było ich stać na drugi albo i trzeci strój meczowy).
Więc idąc tym tropem nie wstawiłem zysków Lecha po ugranym Majstrze by nie zapeszać.
Po prostu ogłaszam CISZĘ PRZEDMECZOWĄ .
Mecz pokaże kto wygra, a kto da ciała na finiszu ligi. Tu oczywiście są i szanse Pogoni na eliminacje w LK ! Ale oni mają trudniejsze zadanie ,bo w ostatnim meczu MUSZĄ WYGRAĆ i to na wyjeździe, na stadionie Jagi , walczącej o to samo.
Akurat mnie ( widzowi/kibolowi) taka sytuacja się podoba. Kiedy "nie emocjonujemy się kto spadnie z ligi" ( bo tu sprawa wyjaśniona- Mielec, Puszcza i Kiepscy z Wrocka), bo to takie słabe, ale właśnie tym KTO wygra Ligę i kto "dorwie się do tortu z UEFA".
Powtórzę, CISZA przedmeczowa... bo teraz ogryzając pazury czekamy na koniec meczów w Poznaniu i w Białymstoku !
Komentarze
Prześlij komentarz