Pomyślicie , że ważny mecz Rakowa z Koroną. Może.
Dla mnie ,obecnie mieszkańca Pomorza, istotny jednak był mecz Pogoń - Lechia ( Paprykarze-Betony) czyli niby "derby Pomorza".
Tu sytuacja ciekawa, ciekawa dla Paprykarzy.
Bo przecież przegrali już drugi w kolejności ( po 23/24 ) finał PPolski i mają szansę choć załapać się do el.LK = z 3 miejsca w tabeli.
Szansa byłaby spora , gdyby do tego wygrali u siebie z Betonami. Którzy cały sezon dołowali w tabeli strasznie i o mało nie zostali spuszczeni z ligi przez PZPN. Czyli przed meczem wskazanie było na Pogoń ,która wygrywając miałaby tylko 1 punkt straty do Jagi.
OK -- decydujący mecz i tak będzie w 34 kolejce w Białymstoku, ale wygrana byłaby korzystna. Mimo dzisiejszego remisu ( dość nieoczekiwanego wyniku 3-3 ) to wygrywając (teoretycznie) na wyjedzie z Jagą ,w ostatniej 34 kolejce, Pogoń ma szanse na ten upragniony awans do UEFA. Jaga ma szanse większe (pierwszy mecz to remis 1-1 w Szczecinie + lepszy stosunek bramek). I wystarczy im remis.
Zatem w ostatniej kolejce nr 34 mecz Jaga-Paprykarze będzie meczem bardzo ważnym.

Awans Paprykarzy do UEFA byłby dość niesprawiedliwy ,bo jak widać na obrazku powyżej to Pogoń prawie cały sezon była "poza podium".
A tak przy okazji , przygotowując się do jutrzejszego ( jednego z dwóch najważniejszych meczów Lecha w tym sezonie) wstawiam tabelkę jak to Lech radził sobie w lidze w obecnym sezonie.

I jak wyślizganie z UEFA Jagi byłoby "dziejową niesprawiedliwością" tak i ewentualna wtopa Lecha i spadek na to "tylko" 2 miejsce były z przekroju całego sezonu "niezasłużony".
Wiem , wiem. Nie ma w sporcie czegoś takiego jak "niezasłużona porażka" .
Porażka to porażka, zwycięstwo to zwycięstwo. Choć i tutaj 2 miejsce Lecha to nie porażka, patrząc na to co się odpierdalało w Lechu pod przewodnictwem Rumaczyska. I jak w sumie tak sobie radził w lidze Brom.
No ale... SUKCES to sukces i trzymam kciuki, bo nie jak Paprykarze, to Lech ma wszystko w garści i decydujący mecz w ostatniej kolejce w Poznaniu.
PS:
Rozbawił mnie kadr, w transmisji z tego meczu , z Grosickim , który schodząc z boiska w 94 minucie pod nosem tak sobie powiedział : JA PIERDOLĘ KURWA 😂😂😂😂😂😂
Komentarze
Prześlij komentarz