Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

DOBRZE WYBRAĆ mecz we wtorek , gdy nie gra Kolejorz - to podstawa ( w tle = Premier League, PN Afryki , Puchar Azji)

 Miałem do wyboru dzisiaj we wtorek  (podobne pory rozgrywania meczów tak od 20:30 do 21:00) trzy mecze . Pierwszy czyli wyjazdowy Arsenalu odrzuciłem, mecz Luton-Brighton postanowiłem oglądać z doskoku. Postawiłem na PNA i mecz w 1/8 Maroko- Republika Południowej Afryki. Dlaczego? No bo w przypadku Arsenalu i Brighton to było tylko ligowe mielenie minut , a do końca tej ligi daleko. W Afryce zaś obecnie nie ma "przebacz". Przegrany odpada, wygrany gra dalej już w 1/4. Przyznam , że przed Pucharem Afryki stawiałem na Maroko, Egipt i może Senegal. Dzisiaj grał mój "murowany faworyt" tego meczu czyli Maroko. Zapamiętane z super meczów na MŚwiata w grudniu 2023 roku. Było w tym dzisiejszym meczu z RPA ,na boisku , wielu znanych Marokańczyków: ---->> Bramkarz Bono -Al Hilal (10,5 Mln €) ,Mazroui -Bayern M. (wyceniony na 28,9 Mln€) Hakimi - PSG (68,2 Mln €), a z przodu ---> Ezzalaoui -Betis (14) Nesyri- Sevilla (17,4) Adi -Leverkusen (24,1 Mln €)... uffff. Tak,

PUCHAR AFRYKI Senegal vs Ivory Coast 1-1 ( k 4-5)

 Warto się "odchamić" i zamiast kolejnego mielonego europejskiego kopania ( nawet jeśli to 'tylko" Bundesliga , bo Ekstra wiadomo.... gdyby nie Kolejorz to.... szkoda marnować czas). zaserwować sobie coś "z afrykańskiej kuchni". Oczywiście kuchnia specyficzna, kolor generalnie czarny, ale umajony wieloma gwiazdami-dzisiaj Kulibaly, Mane, Heller, Fofana, Mendi i tak dalej. Na stadionie gorąco (wiadomo Czarny Kontynent), są przerwy na nawodnienie (k... jak im zazdroszczę tego upału!). A gra w opisywanym meczu?  Ciekawy mecz w którym bramki padły w 7 minucie (Senegal) i wyrównanie (WKS - karny) bodaj w 87 minucie. A w środku tego meczu? Generalnie było ciekawie, piłka "słuchała się graczy", WKS miał 67 % posiadania piłki i fajnie sobie pogrywał, ale bardzo niebezpieczne były kontry Senegalu. Wiadomo... Mane robił różnicę! I choć WKS "posiadał piłkę" to jakby bardziej konkretny był właśnie Senegal. Skończyło się na dogrywce i potem na karnyc

BOLESNA OCENA EKSTRAKLASY

Można różnie o Ekstraklasie. Optymiści wołają - widać postęp ,bo 2 drużyny z Polski grały w "grupach UEFA", rośnie wartość młodych polskich graczy. No tak ,ale gdy my robimy 1 krok inni robią dwa lub trzy. A tak naprawdę gdy "porządne transfery" to 20Mln € i więcej +6 to te 3Mln € ( np ostatnio Amerykanie ponoć tyle dali za Slisza) to "kasa na waciki" np dla klubu z Anglii czy Niemiec , grających w najwyższej lidze krajowej. Najlepiej  "klasę młodych talentów" weryfikują "zachodnie boiska". Nie kwoty, którymi zachłystuje się "reklama " ,że już płacą 3 Mln € a czasami nawet 8/10 Mln €. za "polskie brylanty". A fakty? Może te "lechickie fakty z ostatnich dni" ,bo losów jakiegoś tam Kozłowskiego, Karbownika, Buksy. Szymańskiego (tego w Turcji) czy Slisza po prostu nie chce mi się śledzić. Bo tak naprawdę oni grają gdzieś "po opłotkach futbolu". Zatem jak było ostatnio: 1- Anglia -Premier League/Champ

LECH -- Maribor 3-0, Szachtar 1-3 sparringi w Belek

 Kiedy piszę o tych sparringach przypomina mi się kwestia rzucona przez Piłsudskiego na temat prezydenta Ignacego Mościckiego" Tyle znacy co Ignacy ,a Ignacy gówno znacy"... Tu można powiedzieć o znaczeniu tych sparringów dla przyszłości Lecha/trenera Rumaka " Ten sparing tyle znacy.... gówno znacy". To tak generalnie o tym jak mogą (nie muszą) przenosić się wyniki sparringów na przyszłe mecze "o stawkę". Taką naszą polską, parcianą stawkę (liga,PP). To tak generalnie, ale... no tak, wynik Lecha w sparringach w Belek = 3 mecze= bramki 4-6  niepokoi kiedy Rumak przed wyjazdem do Turcji mówił " popracujemy nad obroną". No i pracowali i niewiele z tego wynikło. No może to że (niestety) Salamon ma słabą dynamikę biegową, a lewi obrońcy są naprawdę "lewusami". I jakoś nic sparringi nie zmieniły. Następna sprawa to pytanie: czy ta drużyna "z Mariborem" przegrałaby z Szachtarem? No na bank. Choć przy okazji jest i pytanie czy ta &quo

TOMASZ RZĄSA inne spojrzenie na dyr.sportowego Lecha

 Często czytam takie zdanie "wywalić Rząsę, będzie super". T o jakby naprawić WSZYSTKO w Lechu machnięciem czarodziejskiej różdżki. Fajnie. Wywalamy Rząsę i " teraz mamy klepisko, niedługo będzie San Francisco". Potrudziłem się zatem ,aby zestawić transfery ,do których doszło kiedy Rząsa  był już w Kolejorzu dyrektorem sportowym. A został nim w sierpniu 2018 roku więc mimo, żę wstawiłem w zestawienie "transferowy sezon" 2018/2019 to jednak udział Rząsy w tamtym sezonie transferowym należy potraktować jako nieco ograniczony. Trochę też na wyrost pozytywnie oceniłem Golizadeha (w końcu reprezentant Iranu) Blaźića (reprezentant grający - Słowenia-uczestnik ME2024) i niezły Hotić. Anderssona potraktowałem jako niewypał choć może powinien grać w pomocy? Co ciekawe połowa niewypałów to gracze TYLKO wypożyczeni z różnych klubów (generalnie byli wypożyczani na 1 sezon).  Mój nr1 niewypałów  to ex equo Sobiech i Żamaletdinow. Mój nr 1 udanych transferów zagraniczn

Sparring Lech-Lask Linz 0-3

 Pierwszy mecz Rumaka jako 1 trenera w tej jego drugiej "przygodzie z Kolejorzem"..  Pisanie o meczu trochę dziwne bo: 1- lało, choć jak to się mówi "deszcz padał na oba zespoły" 2- widać było że obrona nieco nieruchawa. Dwie (ładne) bramki strzelone przez Austriaków dość banalnie bo " długa za plecy obrońców" i Mrozek tak naprawdę dostał dwie bramki w sytuacjach "sam na sam". 3- Austriacy kończyli obóz w Belek, Lech zaczyna Zatem wyróżnianie/skreślanie kogokolwiek z Lechitów byłoby nieco na wyrost. Pochwalić trzeba za to Lask grający z polotem i bardzo swobodnie.. Byli lepsi od Kolejorza. Bo tak naprawdę Lech miał jedną solidną sytuację bramkową i... był to NIECELNY strzał Velde. Reszta... czyli jakieś prognozy czy wnioski to klasyczne "wróżenie z fusów". Bez sensu, co najwyżej tyle, że Rumak ma dużo do myślenia o grze obrony. Mało tego pisania bo tak naprawdę nie ma za bardzo o czym.

OBÓZ ZIMOWY LECHA w Belek styczeń 2024

 Jak pisałem, nie mogłem już się doczekać kiedy będzie "lista obecności" na obóz zimowy w Turcji , w Belek-24. Nie spodziewałem się zaskoczeń w tzw "grupie starych wyjadaczy", ani w grupie "tych co formalne i na zdjęciach na stronie oficjalnej w 1 zespole" (Dziuba,Tomaszewski,Gurgul). Nie spodziewałem się zaskoczeń w grupie bramkarzy (Mrozek,Bednarek,Pruchniewski,Mędrala). Akurat ta grupa się już ustaliła i dziwne gdyby nagle pojawił się "ktoś piąty". Brak oczywiście tych którzy do końca sezonu będą "na wypożyczeniach" (Wilak, Pingot, Borowski, Bąkowski, Kozubal, Antczak). Na początek "wrzucę" linka do artykułu wróżącego jacy to utalentowani gracze "zagrają w Lechu jesienią 2023 roku", bo.... byli już na obozie letnim we Wronkach. https://sport.tvp.pl/71170975/lech-poznan-i-jego-najwieksze-talenty-wychowankowie-na-zgrupowaniu-pierwszej-druzyny Tam byli ci co już nie załapali się na obecny wyjazd do Turcji, a tzw &quo

Tomczyk Oskar , Olaf Kobacki ....rządzą

Kiedyś obsmarkane szczuny biegały po podwórkowym/szkolnym boisku "będąc Lubanskim/Deyną". Często nawet i  "szli do klubu", ale nie była to "wytwórnia piłkarzy" tylko co najwyżej szkola sportowa , albo było dojeżdżanie tramwajem na treningi. Bylo życie, normalne. Teraz to wszystko stanęło na głowie. Piłka to praca. Piłkarz niewiele gra, ale i tak znajduje się chętny by zatrudnić np takiego "zleżałego" Rzeźniczaka w Kotwicy Kołobrzeg by po sezonie jesiennym (już po pół roku) już go nie chcieć. A ma 37 lat i zjeżdża coraz niżej choć... pensja w Kotwicy to ponad 30 000 zł miesięcznie. Sporo, nie ma co..... i brał ją "za nazwisko" ,bo jakoś Kotwicy nie odmienił. Ma 37 lat , ma tzw "nazwisko" i co dalej....  Piszę o nim ,bo to modelowy przykład piłkarza który i na Twitterze, na Instagramie, w telewizji a tak naprawdę bardziej niż z piłką kojarzą go wielbiciele plotek z zawirowań małżeńskich i słabych wypowiedzi. No tak ma 37 lat, a

Stoke-Brighton 2-4 ....... Puchar Anglii

 Dziś gra Jakub Moder (dziś tzn. w piątek). Kibicuję Moderowi ( więc i Brighton&Hove) zatem mecz obejrzałem. Cały mecz. Był ciekawszy niż mecz Arka-Lech w PPolski  ;-) A niby poziom "trudności" podobny. W Polsce Ekstraklasa grała z 1 ligą (2gą tak naprawdę) , w Anglii Premier League (Brighton) grało z 2 ligą angielską (Championship). W Polsce drużyna czołówki tabeli rozpaczliwie  męczyła bułę na boisku "2 ligowca" ( było 0-1 dla Lecha) w Anglii też na początku "były schody",kiedy ekstraligowiec przegrywał po samobóju 1-0, potem było 1-1 (super kasta Estupiniana) , 1-2, 2-2 i.... dalej poszło jak po maśle 2-3 i w końcu 2-4 a mogło swobodnie być tak z 2-7. https://www.youtube.com/watch?v=huEpB6YoexU&ab_channel=TheEmiratesFACup Żeby nie męczyć opisem meczu dałem linka do krótkiego filmiku z tegoż meczu. Są tam wszystkie bramki. A "nasz" Moder? No zagrał całe 58 minut , czyli od 1 minuty do 58.  Jak grał?  Grał na lewym skrzydle (????) i grał

SEZON (ogórkowy? zimą?) - wyszperane ciekawostki na 5 stycznia 2024 roku

 Gra co prawda  liga hiszpańska... ale co to za  atrakcja? 1 -- Wczoraj np oglądałem duże fragmenty meczu Las Palmas - Barcelona na zasadzie " z braku laku" polsatsport.pl/film/ud-las-palmas-fc-barcelona-12-skrot-meczu_7139247/ I wynudziłem się niepomiernie. A pisanie o Barcelonie wręcz bez sensu. Słabi, słabi, słabi. I fuksem wygrali. Kolejna strata czasu właśnie tylko dlatego, że nic lepszego nie było w telewizji sportowej. 2 --- Znalazłem dość ciekawy artykuł o "wartości piłkarzy", tym razem według jakiegoś tam Instytutu CIES (????). Ponoć to Szwajcarzy. Daję spory cytat , choć i tak piłkarz wart tyle ile za niego ktoś tam zapłaci. Co oczywiste. W każdym razie to takie "drugie źródło wyceny" po znanym wszystkim Transfermarkt. "Według instytutu CIES najdroższy gracz świata Jude Bellingham wart jest astronomiczne 267,5 mln euro. W rankingu zawierającym 100 nazwisk próżno szukać graczy Ekstraklasy, więc poprosiliśmy Szwajcarów o przygotowanie osobn

TRZEBA CZEKAĆ

 Trzeba czekać... no nie żeby na luty i pierwsze mecze w Ekstra. Ja czekam na listę Lecha , na obóz zimowy. Ta lista kręci mnie bardzo. Zresztą co roku sprawdzam i potem śledzę na ile "się sprawdziła" w tym i następnym sezonie. Kto był np w Turcji i szybko wybył z kadry 1 zespołu, kto był ale tak na prawdę nie zaistniał i jak długo trwało wejście do gry meczowej tych co objawiali się na obozach zimowych. I to dla mnie jest teraz , w tym okresie , najważniejsze. Nie liczę za bardzo na jakieś wielkie transfery, bo zgadzam się że najlepszy okres do kadrowych zmian to początek nowego sezonu czyli okres letni. Jedynym plusem transferowym dla Lecha jest to, że w zimie jak ktoś MUSI uzupełnić braki np spowodowane kontuzją podstawowego pomocnika, taką długą ,to Kolejorz można na nim nieźle zarobić sprzedając jakiegoś gracza (Velde?) i to czasem nawet lepiej niż  transferowym latem. Są i sposoby by sprzedać i jednak wynegocjować z "zainteresowanym" , by gracz dograł sezon w

Witam w 2024 roku - gra Liverpool-Newcastle

 Jak pisałem, kolega namówił mnie na Premier League. Cierpi oczywiście Ekstraklasa, ale co tu porównywać. Po prostu porównania BRAK ! Tam grają naprawdę co 3 dni. I nie dlatego że przez przypadek  ktoś   kopie  w LK. Tam gra tak liga. Co 3 dni. I choć narzekają, to grają. Dzisiaj ciekawy mecz, bo Liverpool dobija się do liderowania lidze, a Newcastle mające dobrą obronę pewnie będzie chciało zepsuć pierwszy dzień roku kibiców w Liverpoolu. I nie zawiodłem się.  Nawet nie chodzi o bramki, a było ich aż 6 ( 4-2), ale działo się. No bo 2 nieuznane bramki po jednej dla obu rywali. Minimalne, centymetrowe spalone, okazje marnowane przez Liverpool no i bronił nieprawdopodobnie bramkarz Newcastle Dubravka ( bramkarz reprezentacji Słowacji). Obronił na przykład karnego którego strzelał Salah w 1 połowie. Drugiego, też strzelał Salah, w drugiej połowie już nie obronił. No i te zwariowane statystyki: Liverpool aż 20 strzałów plus 12 celnych (b. dobra statystyka) , a ich rywal..... 2 niecelne i..