Trzeba czekać... no nie żeby na luty i pierwsze mecze w Ekstra.
Ja czekam na listę Lecha , na obóz zimowy.
Ta lista kręci mnie bardzo. Zresztą co roku sprawdzam i potem śledzę na ile "się sprawdziła" w tym i następnym sezonie. Kto był np w Turcji i szybko wybył z kadry 1 zespołu, kto był ale tak na prawdę nie zaistniał i jak długo trwało wejście do gry meczowej tych co objawiali się na obozach zimowych.
I to dla mnie jest teraz , w tym okresie , najważniejsze. Nie liczę za bardzo na jakieś wielkie transfery, bo zgadzam się że najlepszy okres do kadrowych zmian to początek nowego sezonu czyli okres letni.
Jedynym plusem transferowym dla Lecha jest to, że w zimie jak ktoś MUSI uzupełnić braki np spowodowane kontuzją podstawowego pomocnika, taką długą ,to Kolejorz można na nim nieźle zarobić sprzedając jakiegoś gracza (Velde?) i to czasem nawet lepiej niż transferowym latem.
Są i sposoby by sprzedać i jednak wynegocjować z "zainteresowanym" , by gracz dograł sezon w Lechu. Tak zdarzyło się raz w przypadku Modera, ale wtedy i kasa się zgadzała i liga też.
No więc czekam na "listę obozową" . I tak naprawdę nie chciałbym za dużo "nowych" nazwisk bo chyba to nie czas ,by za dużo "mieszać". Jest w tabeli strata, jest zmiana trenera po co więc następny temat.
Wiadomo... "starzy" będą na bank ci sami co byli w kadrze "jesiennej" a z "młodych" bardzo stawiam na Pruchniewskiego ( jako 3 bramkarz grający na razie w rezerwach!) Dziubę, Tomaszewskiego, Wilaka. I poprzestałbym na tych 4 nazwiskach tak by kadra "okrzepła" do gier na wiosnę.
A dzisiaj?
Mecz West Ham-Brighton 0-0.
Brighton czasem przypomina mi Lecha. Raz że grają w biało niebieskich barwach, dwa że czasami "wymieniają pierdyliony podań" z których nie za bardzo wychodzi coś sensownego, trzy bo mają okazje bramkowe modelowo potrafią je spierdolić! No i cztery- bo GRA Moder.
Dzisiaj ( 2 stycznia) grał od 75 minuty.. Mniej więcej tyle zagrał i w poprzednim meczu z Tottenhamem. Może minut nie za wiele, ale najważniejsze że zaczyna grać wchodząc z ławki.
Sam mecz.... taki jak wymieniłem w punktach od 1-4 ;-)
Wynik 0-0 czyli widowisko takie sobie. Zresztą oprócz marazmu strzeleckiego wystarczy popatrzeć na statystyki pomeczowe, by stwierdzić kto miał "przewagę" a kto biegał "walcząc". Zresztą remis bezbramkowy to wszystko sumuje. Jedni chcieli i mogli (Brighton) drudzy tylko chcieli (West Ham). A Moder? No był, biegał, nic wielkiego przez te swoje, od 75-95 minuty, nie pokazał. Grał tak jak wynik meczu czyli na remis 0-0 .... he he he he he.
Przy okazji- w bramce West-Ham nie stanął Fabiański (ławka!) ,a grał jego rywal .Bronił dobrze choć tak naprawdę w nawet w najlepszej sytuacji to gracze Brighton strzelali prosto w niego.
W Premier League przerwa do 13 stycznia. Grają , jak ktoś nie chce stracić kontaktu z piłką La Liga i Serie A no i nie długo rusza ją rozgrywki "Pucharu Azjii" ( od 12 stycznia do 10 lutego) "Pucharu Afryki" (też chyba ten sam termin). Ja przyczaję się na jakiś mecz Japonii i może Egiptu (Salah!)..
ps:
I taki ciekawy materiał do poczytania : https://www.meczyki.pl/newsy/jeden-strzela-uczestnikom-ligi-mistrzow-drugi-calkiem-przepadl-obcokrajowcy-ktorzy-opuscili-polske-latem/229582-n (Satka,Rebocho,Amaral).
Komentarze
Prześlij komentarz