Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

ODKRYWAM 1-STRACONY GOL 2-BANDYCKI FAUL 3- WALMARK TOP STAR

Wczoraj zwróciłem uwagę na straconą przez Lecha (z gry) bramkę oraz na bandycki faul koroniarza. Dzisiaj dorzucam obrazki, bo jak wiadomo facet to głównie istota odbierająca świat wzrokiem . Czyli  "wierzę w to co widzę". 1.Stracony gol (wyrównujący) na 1-1. Obrazek daję aby zwizualizować co się stało. A jak widać zaczęło się od tego że: 1- gdzieś zapodział się Walemark ,który nie cofnął się za swoim skrzydłowym/obrońcą powiększając obszar próżni na lewej stronie boiska 2- Nie wrócił do środka boiska Ishak POTEM: 3- Najbardziej jednak wtopił Gurgul  ,który zupełnie niepotrzebnie zwiększył tłok na środku i na prawej stronie boiska zupełnie opuszczając swoją "strefę" (obszar zaznaczony rozjaśnionym prostokątem). Osierocił całkiem lewą stronę boiska ,na której znalazło się aż dwóch swobodnie sobie popierdalających graczy Korony. 4- swoje dołożył i Sousa , który przecież generalnie operował bardziej w środku/na lewej stronie boiska. A tu stał jak słup poza akcją. 5-...

Korona Lechowi z głowy.... nie spadła [ 2-3 ]

 Noooo...... ale mi się wysmażył tytuł!    No no. Jak pisałem w sobotę, to po meczach 4-2 Chelesea -Brighton czy 4-2 Osasuna-Barca to jakoś nie za bardzo miałem ochotę plaszczyć dupy przez zyzolem i wkurzać się na meczu w Kielcach. No i do tego ta dziwaczna godzina, 14:45, jakoś taka "niepiłkarska", jak dla mnie.  Na szczęście na dworze było zimno 13 C więc  podłączyłem się do transmisji i dałem radę. Oczekiwałem OCZYWIŚCIE na wygraną po dramatycznej wtopie w PP bo lider ligi to lider. I wygrali. A przecież bijący pianę komentatorzy twierdzili, że Lech był "gnieciony" i Korona grała dobrze z "liderem tabeli". No to daję zrzut ( w formacie MP4) z części programu Canal + akurat z częsci dotyczącej tego meczu ( plik do ściągnięcia z Media Fire). https://www.mediafire.com/file/rmnyqckd5er1lm5/Korona+vs+Lech++2-3+mecz+29.09.2024++Canal++.mp4/file Zrobiłem sobie zrzucik filmowy ,bo byłem ciekawy jak "zinterpretuje" faul na Sousie i karnego dla Korony ...

SOBOTA i jakoś nie mam napinki na Lecha

 Zeszło ze mnie ciśnienie po tej piłkarskiej sobocie.  Jakżeby miało być inaczej kiedy w Europie ( w odróżnieniu od naszej kochanej powiatowej ligi) gra się w poważną piłkę, na dobrym poziomie, przy pełnych trybunach i zapewne o prawdziwe pieniądze. No bo jak odebrać informację, że lider Ekstraklapy ( Lech ) wyceniony przez "niemieckich wyceniaczy" z transfermarkt.de to wartość całej kadry (szacowana według JAKOŚCI piłkarzy)  to = 25,70 Mln € , a średnia wartość piłkarza z kadry lechickiej to = 1,03 Mln €.   "Najdroższy piłkarz w lidze" to gracz Rakowa Fran Tudor = 2,50 Mln € !!!! Dwie i pół bańki za NAJCENNIEJSZEGO PIŁKARZA ekstraklapy. Piszę to ,bo oglądałem mecz  Chelsea -Brighton = 4-2 , gdzie jeden z gości (Palmer z Chelsea) strzelił 4 bramki . I sprawdziłem ile warta Chelsea = 948,20 Mln € ,a średni piłkarz wart (uwaga) = 32,70 Mln €. Można się uśmiać. JEDEN gracz Chelsea wart więcej niż CAŁA kadra lidera ekstraklapy (Lecha). Nie będę Was katował wyliczeni...

PUCHAR POLSKI -Barycz Sułów vs Lech II (K.3-5)

 Oglądam mecz rezerw Lecha w PP choć nie spodziewam się "wielkiego futbolu".  No bo tak : Lechowe rezerwy grają po prostu słabo , w 3 lidze bo.... mają chujowego trenera. Trenera który dostał posadkę " za zasługi dla klubu" a nie dlatego, że jest dobrym trenerem. No bo przecież - był zaledwie asystentem Bochińskiego w Juniorkach Starszych i ( o zgrozo) był asystentem u Rumaka. Czyli sam nic nie prowadził. I to widać, a przecież rezerwy , a tak naprawdę w 3/4-tych drużyna juniorów wręcz potrzebuje WODZA i NAUCZYCIELA. Bo z założenia rezerwy to następne miejsce, w którym "ogrywają się najlepsi z Akademii" przed "awansem na Bułgarską". I ta drużyna powinna grać "takim samym systemem" jak drużyna nr 1. Pytanie zadane- czy gra?      Odpowiedż jest oczywista - nie gra !. Lech II Poznań: Mateusz Mędrala - Jakub Skowroński, Jakub Falkiewicz, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak (46. Maciej Orłowski) - Igor Brzyski, Tymoteusz Gmur, Sammy Dudek (7...

Audycja "Ekstraklasa po godzinach" dzisiaj 21:00 Canal +

 Piszę już od jakiegoś czasu bardzo dobrze o audycji Filipa Surmy w Canal+ pod tytułem jak w nagłówku posta. Dlaczego?  Bo nikt się tam nie wymądrza ,a piłka traktowana jest nie jako "tajna wiedza ekspertów " i upajanie się własnym pierdoleniem (Borek, Podoliński to sztandarowe cycki tego nurtu komentowania piłki), a jako "ciekawostka" będą tylko jednym ( wcale nie najważniejszym ) elementem życia zjadacza bułek. No i czasem pojawiają się jakieś tematy zahaczające o ekonomię w klubach. A jak wiadomo prawie zawsze to były tematy "tajne/poufne" i niewielu wiedziało skąd tak naprawdę biorą się pieniądze na działalność klubu. Bo do "kasy" zgodnie z tzw "poprawnością polityczną" dorzucali bejmy -- politycy, miasta ( nie mające najczęściej na to wolnej kasy, a zmuszane do tego przez lobby polityczne) no i "odpisywali" na sport pieniądze prezesi firm państwowych. Oczywiście to było (jest?) chore, bo tylko prywatne kluby piłkarskie ma...

`Kolejorz-Kiepscy 1-0+

Jasne że w mojej "osi zła" - Szmata, Betony, Paprykarze no i Kiepscy. Nic tak mnie zabolało jak wcześniejsze porażki Lecha właśnie z bezbarwnymi kopaczami z Wrocka. I przyznam... mocno trzymałem kciuki by Lech wreszcie wcisnął gola rywalom, których miejsce jest zresztą maksymalnie w środku tabeli. Bo jakże to... kelnerzy nie wychodzący praktycznie z własnej połowy mają coś ugrać? To byłaby obraza dla futbolu. Po prostu ci z Wrocka na teraz są ciency, bardzo ciency więc powinni położyć się brzuchem do góry i prosić o najmniejszy wymiar kary. Bo przecież to taka cienka drużyna bez argumentów w polu. No i tak naprawdę wystarczyło mi ( zamiast 5-0) to skromne 1-0. Sprawiedliwości stało się zadość. Wygrali po prostu LEPSI. Reszta to szukanie powodu by coś tam pisać. Nie chce mi się. Sprawiedliwości stało się zadość, wygrali ci co lepiej grają w piłkę nożną ! No i potwierdziło się , że niegdysiejsze sprowadzenie do Lecha Żukowskiego to była wielka pomyłka .

ekstraklasa po godzinach

 Tytuł posta to też tytuł mojego ulubionego programu w Canal +.  Ciekawy program i jest tam trochę "finansowych konkretów". Coś co w piłce traktowane jest jako "tajne/poufne". Bo wiadomo, w piłce kasa płynie dziwnymi rzekami. I sporo kasy przechodzi z ręki do ręki "pod stołem". No ale czasem... I dzisiaj nie będę się wysilał tylko wrzucam "ukradzione " obrazki na temat transferów w Ekstraklasie, w tym sezonie. I to nie wyszczególnione personalnie, ale tak ogólnie ile kto wydał na "zakupy". Już po samych kwotach ( choćby w porównaniu z czołowymi klubami w Turcji) widać że "my som trzeci świat", a może i nawet czwarty świat piłkarski. A kwoty transferowy zamykające wydatki "letniego okienka transferowego" to "śmiech na sali". Bo przecież wiadomo nie od dziś że "jakość kosztuje". A tu mamy "szukanie okazji na pchlim piłkarskim targu". A jeśli spojrzymy na podsumowanie że CAŁA Ekstraklasa w ...

PO MECZU Z JAGĄ

Jak wiadomo .. gole strzelone w meczu to jest to. I kiedy to "nasi" strzelają to jest "bardzo blisko do  OK". No, ale ja nie o tym jak to miło patrzeć jak "nasi" strzelają przeciwnikowi "wuchtę bramek".    Bo to oczywista oczywistość. Jest po prostu zajebiście miło. Chciałem zauważyć, że od bardzo daaaaaawno nie widziałem tak dobrych ocen wystawianych graczom Kolejorza przez kiboli. To że najgorszy ( najniżej oceniany gracz czyli Falbana) dostaje średnio 3,61 pkt i jest to NAJGORSZY opiniodawczy wynik  w Lechu to już jest kosmos. No bo ileż meczów było kiedy to NAJLEPSZY gracz dostawał te 3,61 pkt. Ciekawe czy rekord w ocenach utrzyma się czy niedługo padnie. I nie ma tłumaczenia że Jaga była cienka bo jak powiedział ś.p. Górski Kazimierz "tak się gra jak przeciwnik pozwala". Tu Kolejorz nie pozwalał Jadze i już. Oczywiście masa meczów przed Kolejorzem ale taki "wodotrysk" w wykonaniu Kolejorza już przechodzi do historii sezon...

Lech-Jaga 5-0

 Co tu pisać. Można się "masować" kiedy nasi remisują mając wygrany mecz. Ale pisać przy wyniku 5-0 nijak. To będzie klasyczne wymądrzanie się , hałasowanie.  I kiedy jest  przekonanie, że rywal wcale nie taki słabiutki. No ale 5-0 w plecy rywala to o czym tu się rozpisywać. Rywale byli ciency i tyle. Nawet ta  czerwona kartka ( bardzo problematyczna) nijak nie  zmienia wrażenia, że rywal był po prostu gorszy. Lech rozbiegany ( i tu też nijak pisać bo to powinna być normalka w polskiej piłce) i na dodatek  nareszcie procent bezsensownych podań w wykonaniu Lecha zbliża się do rozsądnej europejskiej normy. A o to mi cały czas chodziło. By nie psuć wysiłku kiedy zamiast piłka trafiać gdzie ma trafiać lądowała w aucie albo na "wolnym całkowicie polu". To prosta i oczywista  pewna ekonomika w grze . Biegać, ale nie za piłką ale w sensownej taktyce. Biegać gdy tego wymaga akcja. Bo jak to w  ogóle może być: nie biegać grając w piłkę nożną !. Fakt, czase...

Znalezione

        Czasem znajduje się coś i jest to spora niespodzianka.  Na przykład Anna niedawno znalazła na spacerze z psem nóż Spyderco, prawie nowy, który w sklepie kosztuje ok 1200 zł. Dla odmiany miesiąc później zgubiła okulary o tej samej wartości w pociągu. Czyli zgubione/znalezione. Ja przypadkiem i to na "legijnym" Onecie trafiłem na całkiem fajny wywiad z Rząsą .  Fakt , że jest to przedruk z Przeglądu Sportowego ,no ale jest na Onecie i daję linka by zainteresowane osoby sobie mogły poczytać. https://www.onet.pl/sport/przeglad-sportowy/wielkie-zmiany-w-szatni-lecha-poznan-tomasz-rzasa-o-to-nam-chodzilo-wywiad/ek4d0j6,5e4c2379 Bo sam wywiad ciekawy i głównie na temat transferów/personalnie - latem do Lecha. Ciekawy też o tyle, że w czasie sezonu będzie można sobie porównać "założenia Zarządu i pionu sportowego" z tym co się "zdawało/planowało" w klubie. I dlatego umieszczam na moim blogu "onetowskiego linka". A tak w ogóle ciekawe jak potoczy ...

Transfery, wartości, transfermarkt , trenerzy i czy coś z tego wynika

 Przydługi tytuł, ale wpis będzie kręcił się koło właśnie tych tytułowych haseł. Często mówi się/pisze ==" A bo ta drużyna taka zajebiście bogata i według wartości transfermarkt warta miliony pierdylionów euro, a druga drużyna to kelnerzy których wartość to 10 częśc wartości rywali "  więc.... na przykład Bodo Glimt ma PRAWO lać Jagę (mistrza Polski) , bo w tabelce transfermarkt WARTOŚĆ DRUŻYNY  ---- to Bodo = 37,25 Mln € , a Jaga=15,70 Mln €. Tym tropem idąc dochodzimy do ciekawego wniosku, że Lech (wartość drużyny ) = 22,35 Mln € powinien ograć na luziku Jagę i (niestety) dostać w dupę od Bodo. A przecież tak niekoniecznie bywa, nie musi być.  Różnice niby spore, ale co powiedzieć np o przypuszczalnym wyniku meczu Jaga -FC Kopenhaga w tzw. grupie Ligi Konferencji( wartość duńskiej drużyny transfermarkt = 66,90 Mln€) czy Jaga - Molde (29,90 Mln€). Jaga może niech lepiej nie wyjeżdża na te mecze bo..... wpierdol murowany! A koszta wyjazdu przecież niekiepskie. No dob...