Przydługi tytuł, ale wpis będzie kręcił się koło właśnie tych tytułowych haseł.
Często mówi się/pisze ==" A bo ta drużyna taka zajebiście bogata i według wartości transfermarkt warta miliony pierdylionów euro, a druga drużyna to kelnerzy których wartość to 10 częśc wartości rywali" więc.... na przykład Bodo Glimt ma PRAWO lać Jagę (mistrza Polski) , bo w tabelce transfermarkt WARTOŚĆ DRUŻYNY ---- to Bodo = 37,25 Mln € , a Jaga=15,70 Mln €.
Tym tropem idąc dochodzimy do ciekawego wniosku, że Lech (wartość drużyny ) = 22,35 Mln € powinien ograć na luziku Jagę i (niestety) dostać w dupę od Bodo.
A przecież tak niekoniecznie bywa, nie musi być.
Różnice niby spore, ale co powiedzieć np o przypuszczalnym wyniku meczu Jaga -FC Kopenhaga w tzw. grupie Ligi Konferencji( wartość duńskiej drużyny transfermarkt = 66,90 Mln€) czy Jaga - Molde (29,90 Mln€). Jaga może niech lepiej nie wyjeżdża na te mecze bo..... wpierdol murowany! A koszta wyjazdu przecież niekiepskie.
No dobra. Miało być w sumie o Lechu; prześledziłem sobie jakie to "cenne" drużyny mieli pod swoim kierownictwem niektórzy trenerzy Lecha i tak :
1- Nawałka w listopadzie 2018 miał do dyspozycji drużynę wycenioną na = 22,8 Mln €
2- Żuraw -15 styczeń 2021 = 30,35
3 - Skorża - maj 2022 = 43,40
4 - Brom - grudzień 2023 = 37,85
5 - Fredriksen - 1 wrzesień 2024 = 22,35 Mln € !!!
Wnioski szokujące ( w końcu trzeba przecież wziąć pod uwagę galopującą inflacje nawet w strefie euro!) - z 5 wymienionych trenerów na przestrzeni 6 sezonów obecny trener Lecha Fredriksen ma najskromniejszą kadrę. Wręcz chciałoby się powiedzieć "kadrę budżetową".
Gdzie mu do Mistrza Polski Pana Skorży który wygrywając zmagania w lidze miał NAJDROŻSZĄ kadrę od bardzo dawna w Lechu. Tu Fredriksen dostaje prawie 1/2 tamtej kadry, a jest teraz liderem ligi.
Oczywiście do finiszu i podliczania efektów daleko (maj 2025), ale i tak różnica w "jakości narzędzi" jakie dostał Skorża i Fredriksen ogromna.
Ciekawe więc czy będzie w polskiej lidze "efekt Girony z sez 2023/2024 i Brestu z tegoż sezonu czy też Bolonii też sez.23/24 zupełnie przed tamtymi sezonami nie branymi na poważnie w swoich ligach" i Lech mając dość skromną drużynę ( wyprzedza ją Legia i nawet Raków choć w sumie nieznacznie) coś ugra nie tylko w Ekstraklapie, ale i (o ile zaawansuje) w rozgrywkach UEFA , ale to już w 2025 roku (jak wiadomo obecnie tam nie gra).
Czy Fredriksen utrzyma entuzjazm w zespole, da radę na stałe wpoić "rozbiegany i do przodu" system gry przy uważnej defensywie.
Bo historia futbolu uczy że "drużyny nie powinno się oceniać jak zaczyna, ale jak kończy".
PS:
O tym jak wyceniana jest teoretyczna wartość obecnej kadry Lecha świadczy dobitnie fakt , że "najcenniejszy w składzie" jest były REZERWOWY Feyenoordu Walemark wypożyczony stamtąd = 2,50 Mln€, który jeszcze nic w Lechu nie ugrał.
Pozostali to mocno przeszacowany Szymczak = 2,0 Mln€, Pereira= 1,50 Mln€ Ishak wyceniony na zaledwie 1,0 Mln€ ,gdy cenniejszy od niego jest młokos na dorobku Gurgul = 1,20 Mln€ , a kompletny debiutant ( choć wielka nadzieja Kolejorza) Antek Kozubal ma na koncie = 0,65 Mln €.
Biednie coś to wygląda od kiedy z zespołu poszli w świat : Velde, Marchewa i Karlstroem.
Komentarze
Prześlij komentarz