Zeszło ze mnie ciśnienie po tej piłkarskiej sobocie.
Jakżeby miało być inaczej kiedy w Europie ( w odróżnieniu od naszej kochanej powiatowej ligi) gra się w poważną piłkę, na dobrym poziomie, przy pełnych trybunach i zapewne o prawdziwe pieniądze.
No bo jak odebrać informację, że lider Ekstraklapy (Lech) wyceniony przez "niemieckich wyceniaczy" z transfermarkt.de to wartość całej kadry (szacowana według JAKOŚCI piłkarzy) to = 25,70 Mln € , a średnia wartość piłkarza z kadry lechickiej to = 1,03 Mln €.
"Najdroższy piłkarz w lidze" to gracz Rakowa Fran Tudor = 2,50 Mln € !!!! Dwie i pół bańki za NAJCENNIEJSZEGO PIŁKARZA ekstraklapy.
Piszę to ,bo oglądałem mecz Chelsea -Brighton = 4-2 , gdzie jeden z gości (Palmer z Chelsea) strzelił 4 bramki . I sprawdziłem ile warta Chelsea = 948,20 Mln € ,a średni piłkarz wart (uwaga) = 32,70 Mln €.
Można się uśmiać. JEDEN gracz Chelsea wart więcej niż CAŁA kadra lidera ekstraklapy (Lecha).
Nie będę Was katował wyliczeniami (sami możecie sobie poszukać na transfermarkt) ile warte są drużyny z meczu Bayern Monachium - Bayer Leverkusen , bo szkoda sobie psuć patriotycznego nastroju. Mecz był gorszy od wcześniejszego angielskiego ( zaledwie 1-1) , ale bramki to klasyczne "luty z całej epy" czyli i jedna i druga drużyna walnięta tak z 23-25 metrów. Nie było 6 bramek jak w Londynie, ale poziom grania do odtworzenia naszym "gwiazdorom".
A czy nasi "gwiazdorzy" grają zagranicą ?
1. Moder- siedział cały mecz na ławce Brigton i patrzył jak koledzy dostają wpierdol w 1 połowie.
2. Kamyk ostatnio grywa po 90 minut i dobrze. Jednak jego drużyna (Wolfsburg) zremisowała 2-2 ze Stuttgartem tracąc bramkę już po 90 minucie meczu.
3. Marchwiński ostatnio kisi sie na ławce, Skóraś na razie ugrał w belgijskiej lidze (9kolejek) 146 minut. Józiu ( 2 liga hiszpańska Granada-6 kolejek) = 98 minut, Puchacz gra i nie gra- ostatni mecz 46 minut. A jego drużyna Kiel to przecież żaden mocarz, wręcz murowany kandydat do spadku z 1 Bundesligi. Janek Bednarek gra, ale jego Southampton mocno trzyma się pozycji spadkowej Premier League.
Zrobiłem tą wyliczankę lechickich emigrantów plus obrazek o tych "najcenniejszych perłach ligi" , by trzeźwo spojrzeć na szacunki polskich ligowców zrobione niedawno przez transfermarkt.
Liga słaba, kwoty cienkie i tyle tego. A wystarczy obejrzeć taki mecz jak ten Chelsea-Brighton, by potem jakoś nie móc powstrzymać się od śmiechu oglądając podrygi Zległej vs Zabrze (nie oglądałem, tylko spory skrót) czy jeszcze zabawniejsze usiłowania "zawodowców" w meczu Łęczna-Warta (oglądałem 2 połowę) = wynik 1-1. Gra... no comments.
Jakoś brak mi "napędu" ,by po tej zagranicznej sobocie ( dorzuciłem sobie wieczorem pierwszą połowę meczu Osasuna Barcelona, było 2-0 i skończyło się 4-2) emocjonować się (wygrają/nie wygrają) meczem w Kielcach. A to już dzisiaj, w niedzielne popołudnie :-(
PS:
Będzie jednak akcent optymistyczny w tej całej wyliczance, bo mocno kibicuję Antkowi Kozubalowi. I ucieszyłem się, że i "inni" doceniają tego ambitnego i niezłego już w sumie piłkarza.
Jego wartość dość mocno podskoczyła ( niedawno była poniżej 1 Mln €). I dobrze choć on na razie jest na drodze do wyjazdu zagranicznego co najwyżej "na piłkarski zmywak" czyli co najwyżej ławka, rezerwy. Jeśli będzie "wart" 10 Mln € wtedy będzie można przyjąć, że jest to już "poważny piłkarz". Choć historia Kuby Modera ( Kozłowskiego Kacpra) może takiego Kozubala niejednego nauczyć.
Komentarze
Prześlij komentarz