Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2025

PIERWSZY MECZ LECHA W EXTRA W 2025 i 4-1 Z WIDZEWEM

 Co tu pisać. Wygrali lepsi. Czyli tak jak niby powinno być choć niekoniecznie w piłce nożnej. Ładna bramka Sousy ( a w zasadzie obie bramki).  Facet nabija swoje CV i filmiki dla agentów. I dobrze, bo już pogodziłem się że we współczesnej piłce  każdy klub to "tylko" stacja przesiadkowa.  Dobrze gdy to przesiadka "o półkę wyżej" ,bo to dla klubu bejmy z transferu  i piłkarz ma lepszą pensję. Czyli wszyscy zadowoleni. Wygrana oczywista. Fajnie gdy w styczniu jest na stadionie ponad 30 000 kiboli. I fajnie bo dostali niezłe widowisko z wieloma bramkami.  Ostatnio często oglądałem Premiership. Pisze to bo nasi sędziowie dalej "chronią graczy" i króluje zagranie made in Poland czyli "czekał by dać się sfaulować" ,gdy w Anglii zupełne ich odmienne pojęcie. Tam walka/walka i nie ma że boli. Reszta? Trudno oceniać pierwszy raz w 2025 roku. To jak po pierwszym "bzykaniu". Fajnie, ale czy było naprawdę super? Generalnie trzeba poczekać, oglądać...

NAPASTNIK - TEMAT GORĄCY

 WIADOMO- Obecnie najbardziej w cenie i poszukiwani są napastnicy. Taka moda, taki trend ,że ceni się grę ofensywną popartą pressingiem. Więc i zapotrzebowanie na mobilnych napastników odpowiednio spore. Już kiedyś napisałem, że Lech całkiem nieźle radzący sobie w sprowadzaniu napastników z zagranicy to jeśli idzie o wychówków jakoś nie daje rady w wychowaniu "swojego napastnika". Historia Kownackiego to już stare czasy ,a potem jakoś we Wronkach "nie wyrósł żaden konkretny napastnik". Przyznam, myślałem że coś będzie z Piotra Kurbiela, Huberta Sobola czy Pawła "Pawki" Tomczyka. Choćby byli to tacy napastnicy " w stylu Mikołajczaka". Piotr Kurbiel odszedł z Lecha  w sezonie 16/17. Ma obecnie 28 lat. A przed odejściem był nawet najlepszym strzelcem rezerw Lecha. Postawny ,bo 187 centymetrów wzrostu ,strzelał sporo bramek. I co z tego skoro po odejściu z Lecha ( chyba nawet nie zadebiutował w 1 Kolejorzu?) osuwał się powoli . Pogoń Siedlce/ Olimpia...

A PROPOS DOWCIPU

Ta słodka Naiwność gościa ,który widząc napisane na płocie słowo "DUPA" ........pogłaskał..... i weszła mu w dłoń drzazga. Na razie (styczeń) grają "poważne ligi". I  co ciekawe żadna z nich nie nazywa się "super-ekstra-de luxe- premium".  Jako dowód zestawiłem nazwy popularnych lig europejskich. Jak widać (oprócz ligi duńskiej) wszystkie te "znaczące ligi" nie zostały nazwane "top-ekstra" czy jakoś tak wystrzałowo. Najczęściej  "tylko" mają w nazwie " 1 LIGA" czasem . I co ciekawe niewiele lig europejskich ma swojej nazwie dodatek do nazwy "liga" +  nazwy sponsora (tylko Finlandia, Portugalia, Słowacja- ci załapali potężnego sponsora sportowego, firmę NIKE!). Polska ma tą swoją EKSTRAklasę (oficjalnie) dopiero od sezonu 2008/2009 choć ( co ciekawe) nazwa ta była używana "medialnie" już od.... 2005 roku. Jak widać  te "potężne" SUPERligi to .... Dania, Grecja, Kosovo, Albania , Serbia,...

Gdzie MY SOM ?? NO W TEJ PIŁKARSKIEJ EUROPIE !

 Oglądam pasjami LM (ostatnio  Liverpool-Lille i Feyenoord-Bayern) . Oczywiście także powtórki bramek .To jest ten deser piłkarski. Może dzisiaj też coś wybiorę z LE (może "smaczny mecz" MUnited-Rangers ?). I tak oglądając te kasty Barcelony , wtopę Bayernu postanowiłem sprawdzić jak wygląda "polska myśl szkoleniowa -ligowa" na tle nie jakiś tam "nieosiągalnych szczytów" (czyli Premier League, 1 Bundesliga  czy Liga Mistrzów) ,ale  tego co bliżej ciału-  czyli jak wygląda "polska ligowa koszula". Pomyślałem, że tak najbliżej nam do lig "wschodnich" i może do ligi "skandynawskiej" ( obecnie). I wybrałem mistrzów z kilku lig notowanych przez UEFA gdzieś "w pobliżu" naszej parcianej/ powiatowo /opłotkowej Ekstraklasy.  Mistrzów z ubiegłego 2024 roku . I zaskoczenie już na starcie bo... polska najwyższa liga notowana przez UEFA jest na.... 17 miejscu. Czyli jakby nie patrzeć za "nami" Serbia !!! Chorwacja!!! A ...

WARTOŚĆ TYCH CO ICH już NIE MA (w Kolejorzu)

Czekamy na mecze ligowe żywiąc się różnymi pierdołami ( transfery, meczami  innych grających już lig  i.... LM) Dzisiaj kolej na ocenę jak to się powodzi Lechitom, którzy wyjechali w świat. A w świecie wiadomo....liczą się przede wszystkim BEJMY ! To niestety  najbardziej widocznie określa , w którą stronę idzie kariera piłkarza. Jeśli jego wartość z sezonu na sezon rośnie ( po pierwszym transferze np. z Polski ) to można powiedzieć ,że piłkarz coraz bardziej jest widoczny w piłkarskim światku.  Jak jest inaczej to... trzeba się zastanowić tak naprawdę nad WARTOŚCIĄ SPORTOWĄ GRACZA i to na każdym poziomie grania. Reszta czyli gadanie, że np Turcja to wymagająca liga czy gra w USA/MLS to miejsce do rozwijania "talentu" to ewidentne pierdoły ekspertów. errata: Puchacz zaliczył 6 klubów ! Stąd ta powyższa tabelka.  Która w pewnym sensie stawia ocenę kariery piłkarzy, którzy odeszli- wytransferowani z Lecha . Ocenia czy stanęli" na nogi". A także ocenia czy ci piłka...

Część 3 == transfery LECHA liczby, kasa

 Natknąłem się na stwierdzenie " skuteczność transferów w Lechu to 30% może nawet mniej" ( to było o najnowszych czasach - kiedy nastał Dyr Sport Tomasz Rząsa).. Jestem poznaniakiem więc kiedy ktoś ot tak sobie rzuca liczbami korci mnie by sprawdzić co i jak. Wstawiłem już wcześniej :  https://kolejorzzdymbca.blogspot.com/2025/01/nieudane-transfery-lecha-od-sezonu-1516.html    co nieco o tych co byli kompletnymi wtopami transferowymi w klubie, wraz z krótkim komentarzem. Żeby zakończyć temat sprawdziłem sobie jakież to "zyski" Lech uzyskał z transferów  "z klubu" i jak te bejmy wydał na transfery "do klubu". I przypomniałem też nazwiska kompletnych "ancymonów" w talii Lecha. Z sezonów w których sprowadzano po 3-4 kompletnie bez sensu graczy , dodałem do tego 3 ostatnie sezony, dla porównania .  Moje wnioski są ryzykowne ale spróbuję. 1- Najgorsze sezony z największymi w topami to 17/18 i 21/22 (i najśmieszniejsze że w tym gównianym tran...

TRANSFERY -druga twarz problemu w Lechu Poznań

 Niedawno wstawiłem "tablicę wstydu" czyli wykaz zawalonych transferów - przez Lecha. Z przekory, by "pójść nieco pod prąd" teraz wstawiam transfery które można określić ( w polskich warunkach piłkarstwa) jako OSIĄGNIĘCIA klubu. To tak dla spojrzenia na problem transferowy z obu stron, a nie aby tylko masować się i "płakać nad rozlanym mlekiem" ( taka polska specjalność , polskie narzekactwo). Jak widać Lech "poszedł" w tym temacie ( transfery z klubu) europejską "drogą". Tą wydeptaną przez "biedniejsze igi" -np.liga norweska czy duńska , gdzie sprzedaje się za  "godziwe bejmy" rodaków wypromowanych np w rozgrywkach UEFA.  Takim ostatnim i bardzo fajnym przykładem jest Bodo Glimt, klub znany kibolom z Poznania . Klub nieduży, nie panoszący się , ze słabej ligi ,a potrafiący nieźle grać i korzystać z dobrej opinii o sobie w Europie. Np w tym sezonie sprzedali kilku graczy i zarobili 16,8 Mln€  , a kupili za 6,73 Mln €...

I PO OBOZIE

 Przyznam, nie za bardzo spinałem się na sparringi Lecha. Oglądałem tylko ten ostatni i to tak od 51 minuty. Stąd brak wypocin na moim blogu. Powodów kilka.  1- jakość transmisji jednak odbiegająca od tzw "europejskiego standardu". Co oczywiste bo to TYLKO sparringi. A przez to oglądanie jest takie sobie, a czasami bez sensu. 2- mieszanie graczami bliskie zawrotowi głowy i tak naprawdę nie wiadomo czy czasem np na środku obrony nie zagra..... Andersson 3- spora ilość "młodych" do których zaliczam "nowego Islandczyka". Nie żeby to było coś złego, ale raczej ich perspektywy gry "o Mistrzostwo Polski" i gry "na jednym froncie"  kręcą się koło zera. I tylko dzisiaj zaryzykowałem i oglądałem 2 połowę meczu z Cukarickim. Więc wniosków o formie czy przydatności "młodych" ZERO. No myślę , że "papiery na granie" ma Gmur. Ale i tak jest to odważne spekulowanie bo widziałem go tylko te minuty , w 2 połowie z Cukarickim. Z tego ...

GISLI THORDARSON i jakieś tam jego liczby

 No i tak... Lech WYGRAŁ wyścig z Rakowem o Islandczyka. Hurrrraaaa. No jaja sobie robię ,bo to zabawne, takie  wyścigi. Medialne "trzepanie konia" i wymyślanie koła ...coś w rodzaju " zawodnik w orbicie zainteresowań, na radarze, kontaktowali się telefonicznie z zapytaniem". Generalnie jest nowy piłkarz zupełnie nam nieznany i zobaczymy jak sobie poradzi w " wymagającej - ha ha ha- siłowej--- ha ha ha- polskiej Ekstraklasie". Śmieję się z tych określeń ,bo oglądałem ostatnio mecze Totenham-Liverpool i dziś Majorka-Real. Tam były "ewidentne przewinienia w polu karnym" gdzie gracze padali jak ścięci bo ich "ktoś popchnął" . W Polsce nazywa się to "dał się sfaulować", tam sędzia bliski dania żółtej kartki "za symulowanie faulu graczowi popchniętemu - wymuszanie rzutu karnego" choć faktycznie popychanie w plecy było.  I tu czytam tekst " opolskiej fizycznej lidze"w której taki Islandczyk który grając w Lidze K...

NIEUDANE TRANSFERY LECHA (od sezonu 15/16) "Tablica Wstydu" portalu "meczyki.pl"

  Spontanicznie oglądam programy filmowe na You Tube ( spontanicznie znaczy - bardzo rzadko) - czasem trafiam tam na ciekawe zestawienia.  Ostatnio takie zestawienia trafiam w programie "Ekstraklasa po godzinach" i na kanale YouTube  "meczyki pl". Ten drugi odwiedzam ,bo jest tam sporo rzeczy o Lechu ( sprawy tego klubu "prowadzi " na antenie Dawid Dobrasz , całkiem nieźle zorientowany w realiach klubu no i w miarę obiektywny w ich ocenie i często tam się wypowiadający. ) W czasie jednej z audycji internetowych zaprezentował "tablicę wstydu Lecha" czyli te transfery, które wg niego były niewypałami. Jak widać zestawienie obejmuje dość spory odcinek czasu (  w piłce 9 pełnych sezonów to prawie wieczność , a gracze np z sezonu 15/16 to postacie wręcz "historyczne" i czasem już całkiem zapomniane). Pozwoliłem sobie do suchego zestawienia nazwisk ( zestawienia z którym zresztą się zgadzam) dodać jedno nazwisko -  Aarona Johansona (przyszedł...

NIEZNANE GĘBY W LARZE - Lech oczywiście na tapecie

 Już wczoraj wrzuciłem zestawienia graczy z kilku zimowych obozów Lecha. Istotnych bo już nie można powiedzieć " cały sezon przed nami więc spoko...jedna porażka to pikuś, odrobi się". Teraz już żarty się skończyły, trzeba poważnie traktować ligę jeśli chce się wprzyszłości coś tam ugrać i jako klub i personalnie w tzw "piłkarskiej Europie". Jak wiecie generalnie zaskoczeń nie ma na liście tureckiej obecności. Znane gęby i nawet pojawił się już nieco zapomniany Dagerstal. Można jednak niezbyt kojarzyć sylwetki i twarze, a nawet "boiskowe pozycje" Stankiewicza, Gmura, Preisnera, Dudka. Zresztą może niekoniecznie trzeba się do nich "przyzwyczajać". Jak Brzyski,Olejnik itd mogą na nastepnym (letnim) obozie już się nie pojawić. Ale grzeczność kibolska wymaga by się "pokazali". A więc zdjęcie z lotniska przed wylotem z Poznania i dla orientacji nazwiska i wiek tych "nieznajomych". Brakuje mi wśród nich napastnika, ale takiego nie m...

OBOZY ZIMOWE LECHA OD 2020 ROKU

Ja byłem jeden jedyny raz na obozie zimowym. Było to dawno,  gdy musiałem odsłużyć w wojsku rok. Był to obóz pod Krakowem, na poligonie na Pasterniku ,pod  NAMIOTAMI, pod koniec lutego.  Rano mycie i golenie w lodowatej wodzie, nocą grzał duży namiot jeden piecyk (taka metalowa koza). Było zimno, kurewsko zimno ,bo w porywach temperatury spadały do minus 16C.No i śniegu było w nadmiarze! Mam więc bardzo skrzywiony obraz obozu zimowego. Bo przecież piłkarze Lecha śpią w zajebistym hotelu, temperatura na dworze prognozowana w tygodniu 10-12C na plusie i słonecznie. Najważniejsze dla piłkarzy to ostatnie czyli ,by nie padało ( co w zeszłych latach w Belek-Turcja często Lechowi psuło plany). A że nie ma wiosennego upału i dobrze bo 1 mecz w Ekstra chyba już 31 stycznia 2025 ( z Widzewem w Poznaniu) Czyli piłkarze i trenerzy powinni wykorzystać klimat, warunki i jak najwięcej "być na powietrzu". Lech bardzo często bywał w Belek . Tylko raz  (licząc styczniowe obozy od teg...

PREMIER LEAGUE czyli tak najzwyczajniej w Świecie PIERWSZA LIGA

Kilkakrotnie zastanawiałem się czy nazwanie jakiegoś towaru "namber łan" faktycznie robi z tego towaru towar super najlepszy. Czy nazwanie pierwszej polskiej ligi == "Ekstraklasa" nagle uczyniło ją lepszą od zwykłej "Premier League" ( chyba tłumaczyć to można == "Pierwsza Liga") w Anglii. Wiem .....  robię sobie jaja , no ale dlaczego nie pośmiać się z tych  "co mają kompleks małego" i wszem i wobec głoszą że " nieważny rozmiar ,ale jak to się robi".... ha ha ha ha. No dobra, w antrakcie tej kosmicznej Ekstraklasy po prostu od czasu do czasu oglądam najzwyczajniejszą Pierwszą Ligę z... Anglii. Dzisiaj ciekawe spotkanie bo mecz znanych firm , Liverpool-Manchester United. I na początek parę tematów kręcących się koło tego meczu. Bo mecz, sam się broni lub  się nie broni. 1- Mecz w Liverpool na legendarnym stadionie "Anfield", który powstał w 1844 roku (!!!) . Nazwa wzięła się z nazwy dzielnicy Liverpoolu na której ją w...

Witam ---- Podsumowanie na....... Nowy Rok 2025

 Z niecierpliwością czekam ( zbierając materiały by "dać głos wtedy") na ogłoszenie kadry Lecha na niedługi wyjazd na obóz zimowy w Turcji. Dlaczego tak mnie to kręci? No, bo losy "powoływanych" to ciekawy materiał do zastanowienia się nad "poziomem szkolenia młodych polskich piłkarzy". Bo o poziomie ligi nie ma co pisać skoro np taki Muci "sprzedany za duże bejmy " (ponoć 10 MLn €!) z Legły do Besiktasu w lutym 2024 -Turcja po ROKU jest bliski wylotu z tureckiego klubu. 10 baniek czyli tyle za którego pewnie nigdy nie zapłaci polski klub piłkarski! Zdrowy i już go tam mają wyżej uszu.  Ok....niestety do tych co zjeżdżają bez trzymanki trzeba zaliczyć (niestety) Jóźwiaka, Modera (chyba), jedynie Bedi czyli Jan Bednarek trzyma się mocno (nieważne że w dołującym w Premier League Southampton -bo to 100% pewniak do spadku) . Janek niedawno nawet kapitanem tej drużyny! I jak zdrowy to gra jak leci. Czyli niestety to taki rodzynek jeśli chodzi o wychow...