Transfery to super ekstra gorący temat. Taki który powoduje wypieki na gębie kibola. Transfery często robione "na wagę i na centymetry oraz na ilość" ( np onegdaj Cracovia czy Lechia). W sumie niby fajnie, kibole się cieszą ,że wiele nowych gąb no ale.... radość krótka. Bo jak wiadomo "tanie żarcie gryzą psy". Oczywiście - kadra powinna być tak koło 26 graczy. Tak to bywa na mitycznym "Zachodzie". 20 graczy "do grania" i tzw "support" w razie czego np jakiś tam meczów w lidze czy mecz Pucharu z kimś z 3 ligi. Logiczne i jasne. Jeżeli więc jest jakaś solidna "podstawa " ( tych 20 niezłych graczy) to klub może brać niewielu - tak ze 3 DOBRYCH graczy . I to wcześnie latem kiedy "towar z wyprzedaży jeszcze nie jest przebrany" .Oczywiście to nieco więcej kosztuje , ale i tak w rozliczeniu ( ewentualny sukces, miej kasy za 3 niż za 10, renoma klubu rośnie bo idzie w świat że taki Lech nie bierze za darmo i jak leci). Dob...
piła nożna