Obecnie na topie w największych europejskich ligach są trenerzy z Niemiec. Jednak przed nimi tymi najlepszymi byli Holendrzy. Włosi jakoś za nimi.
Takie nazwiska jak wymienieni teraz przeze mnie, znane są w piłce ==Van Gaal (to obecny coach Holandii), Hiddink, Koeman (min Barcelona) , Advocaat, Beenhakker, a przed nimi legendarny Rinus Michels , twórca holenderskiej szkoły grania w piłkę nożną. Ostatnio sporym wydarzeniem było objęcie stanowiska trenera w MUnited przez Erika Ten Haga. Gościa który przed bodajże 3 laty zrobił wielką furorę z Ajaxem ,w LM (odpadli dopiero w półfinale z Tottenhamem).
Tak, trenerzy z Holandii , Niemiec to czołówka szkoleniowców europejskich lig.
I teoretycznie, jak szukać solidnego trenera to właśnie tam.
Ci trenerzy nie tylko liczą na "zajebistych graczy w klubie" jak na przykład taki Mourinho, ale i potrafią "wyciągać zdolnych piłkarzy". Tak od lat budowany jest Ajax.
Świadectwem tego konsekwentnego i dobrego szkolenia juniorów są ostatnie wyniki w MEuropy U-17 (maj 2022). Ostatnio Holandia została tam Vice Mistrzem Europy (po porażce z super silną -zlali Polaków 6-1, Francją. Ulegli w finale "le bleu" 1-2). Zresztą zawsze sporym zaskoczeniem jest gdy młodzi Holendrzy NIE GRAJĄ w finałowych rozgrywkach ME-U ( tak jak i Francuzi czy Niemcy).
Poziom szkolenia, wyławiania talentów, asymilowania ich w "dorosłej piłce" w wymienionych wyżej krajach jest bardziej niż wzorcowy. I sukcesy to nie sukcesy w jednym roku, a powtarzające się co Mistrzostwa w prawie każdej grupie wiekowej.
Piszę to wszystko by łatwiej zrozumieć dlaczego teraz (po Skorży) wybrano trenera Holendra.
Gościa który był czynnym piłkarzem (np w Ajaxie) więc takiego który był naocznym świadkiem funkcjonowania tego klubu. Potem był trenerem w Beneluxie, a więc w ligach preferujących techniczną grę opartą na WYBIEGANIU, a czasami wręcz na zabieganiu rywala na śmierć ;-)
Czasami mi właśnie tego w Lechu brakowało i irytowałem się kiedy piłka krążyła między obrońcami Kolejorza w ślimaczym tempie, bo nie było "ruchu z przodu". I często ten bezruch kończył się stratą piłki lub niecelnym podaniem bo partner nie był w ruchu!
To nie zdarza się w holenderskiej piłce.
Musi być ruch, musi się dziać!
Może pewnym dodatkowym ułatwieniem tego wyboru nowego trenera ( spośród innych kandydatów) było i to , że w Holandii grał i to w 4 klubach/8 sezonów (min w Feyenoordzie) dyr sportowy Lecha Tomasz Rząsa. Zapewne dzięki temu czujący styl "meczowy" pracy trenerów w Holandii i znający ich "pracę w szatni" z piłkarzami.
Właśnie ( może nie na jakieś tam rekordy wybieganych w meczu kilometrów), a na większą ruchliwość Lecha pod wodzą nowego trenera bardzo liczę!
No i ciekawe na jakich graczy on POSTAWI!
Czu u niego "ocaleje" takie drewno jak Sobiech, jakie będą losy idącego do góry Skórasia czy nieżle pokazującego się w sparringu Murzynka. Czy Velde zostanie odpalony do "wzmocnienia" rezerw. To ciekawe personalne pytania.
Dotyczą te pytania także tych z tzw "grupy kandydatów na ligowców"- Czekała, Kornobis ( bardzo mi się podobał w sparringu- a ma 17 lat) Szymczak, Kozubal, Pacławski. Ten ostatni akurat bardzo pasuje sylwetką (szczupły, wysoki) do "holenderskiego wzorca napastnika". Może jeszcze Antczak i może w ostatniej kolejności Maksymilian Pingot.
Nie mogę się doczekać "listy obecności" na ten przedsezonowy ( od 20 czerwca 2022) , letni obóz przygotowawczy, w Opalenicy.
Komentarze
Prześlij komentarz