Historia Oskara Tomczyka przykład samozmarnowania się piłkarza (+Barcelona/Lech rozliczenie ciekawostka)
Od zawsze wiadomo, że nawet "największy młody talent" piłkarz , nie będzie najlepszy jeśli " nie ma poukładane w głowie" i tzw "eksperci" w tym temacie gówno wiedzą.
Przykładów takich "talentów" o wiele więcej niż tych co faktycznie z kategorii "młody obiecujący" przeszli do kategorii " dobry ligowy piłkarz", a potem gość GRAJĄCY na Zachodzie..
I tu mamy BYŁEGO lechitę ( tego z juniorów) który mając 17 lat był "królem strzelców" Eliminacji ME na Węgrzech w 2023 r. , będąc zawodnikiem Akademii Lecha i grając w kadrze u-17 trenera Marcina Włodarskiego . Robił zamieszanie, strzelał jak z nut. Pokazał się na tych Mistrzostwach , tak że po nich mówiło się że ma "pewny transfer do Realu Sociedad".
Pojechał z kadrą na MŚwiata 2023 i "zaszalał' namawiając kilku kolegów z drużyny do ruszenia w miasto. Urwał się z hotelu, napił się i tym "położył" transfer do Hiszpanii. Było o tym głośno.
Wrócił z nosem na kwintę, bo na tych MŚwiata nie zaistniał, co normalne, bo został wykluczony z drużyny. Wrócił spakował manele i zwiał z Wronek do Płocka , do "macierzystego klubu". Ale cały czas ktoś chyba z boku sączył mu do ucha "że jest przetalentem" i MUSI będąc takim kozakiem iść w świat.
I agent pchał go dalej do wyjazdu. A jego agencja menadżerska CAA Stellar ambitna ,mająca w składzie 900 zawodników ( min i Kozłowskiego Kacpra) i "międzynarodowych milionerów".
I znaleźli dla niego "klub zagraniczny" czyli Bolonię. Tam skierowano go do zespołu juniorów czyli "Primavera 1" gdzie przez 5 miesięcy pobytu w tym klubie, na 15 możliwych meczów "Primavera 1" Bolonii zagrał.... w dwóch meczach ( 2minuty, 32 minut). Oczywiście bramek zero.....
Na początku lipca po półrocznym "pobycie" we Włoszech wrócił do Płocka. Teraz od początku sezonu 25/26 jest w Płocku gdzie...... NIE ZAGRAŁ ni minuty ani w Ekstraklasie, ani w PPolski.
Dziś w meczu domowym Ekstraklasy , z Termalicą , siedzi na ławce!
No zajebista kariera. A ma dopiero 19 lat i chyba za wiele się działo koło tego co o nim napisałem powyżej czyli - Oskara Tomczyka.
Akurat jego kariera to taka "kariera" o jakiej ku nauce powinien chyba poczytać tak chwalony obecnie gracz rezerw Lecha , też napastnik , Kamil Jakóbczyk.
Dlatego ( pamiętając o losach Tomczyka Oskara) z zainteresowaniem będę śledził właśnie losy Kamila Jakóbczyka. Który w 2026 r podpisał nowy kontrakt z Lechem do czerwca 2029 roku . Agent to prawdopodobnie Fabryka Futbolu ( zawodnik niepełnoletni, ma 17 lat , więc i nazwy agencji nie publikuje się).
Czy będzie to następny w kolejce "talentów które nie wypaliły" ?.
Ciekawe ja tam trzymam za niego kciuki bo za wielu napastników "tych z wronieckiej Akademii" nie było ( zresztą niedawno o nich pisałem https://kolejorzzdymbca.blogspot.com/2025/10/jak-to-jest-z-tymi-modymi-napastnikami.html )
A taki Igorz Brzyski ( też były lechita) wypchnięty za 40 000 € - do Serie A Primavera (Torino) jednak GRA. Zagrał w 3 ostatnich meczach w październiku ( 14 minut + 90' + 62 minuty). W klubie przesunięto go z Primavera 19 Torino do Primavera 20 Torino.
PS:
I ciekawostka .
Lech za transfer = z Bayernu do Barcelony, Roberta Lewandowskiego , "dostał" w ramach "solidarity payment" od UEFA 119 000 € , co potwierdził podobno Lech .


Komentarze
Prześlij komentarz