Przejdź do głównej zawartości

LIGA KONFERENCJI ZA PROGIEM I JEST GOTOWA KADRA (na papierze... he he he) Lecha Poznań 25/26

 Wiemy, wiemy. UEFA stworzyła Ligę Konferencji dla klubów Ekstraklasy. Tak to wygląda na teraz. I dobrze.

4 kluby z Ekstra tam startujące  są na razie za słabe i na LE i na LM (co dzisiaj jest akurat oczywiste ).

Ostatnio powoli powoli rosnące Bodo Glimt w końcu awansowało do  rozgrywek ligowych Ligi Mistrzów. Szli tam powoli i krok za krokiem. Jak ktoś kiedyś powiedział ( Maciej Żurawski) "jedli powoli powoli małą łyżeczką". Pisałem niedawno o nich i o ich kadrze i dlaczego to mógłby być wzór dla Lecha, ale.............. i dlaczego nie jest.

Między innymi dlatego ,że Kolejorz zmienia często trenerów (ostatnio max co 2 sezony) i ma bardzo międzynarodową ( teraz nawet wielorasową ) kadrę.

I taką to kadrę  zgłosił oficjalnie Lech - do UEFA - na rozgrywki Ligi Konferencji : 




To zestawienie  nieco "ulepszyłem" ( w porównaniu z oryginałem)  tak by można było zobaczyć ilu w tej "kadrze" na europejskie rozgrywki jest ------------- >

1- Polaków

2- Poznaniaków z krwi i kości 😄+ Wielkopolan

3- ilu graczy jest niestety z powodów zdrowotnych poza kadrą lub (Murawski) dopiero "wstało z łóżka" i mozolnie wraca do grania , po sporej przerwie.

4 -I dla tych co śledzą zmiany kadrowe w Lechu widoczne też ilu jest NOWYCH ( ja naliczyłem 12 - tu nowych co jest aż 38 % całej tej 31 osobowej kadry zgłoszonej do UEFA !!!!!).

Ciekawe  (tak ciekawe !) ILU graczy z Warszawy ma Legia, z Białegostoku Jaga, z Częstochowy Raków ( tu pewnie ZERO). I chyba jednak Lech nie wygląda w tej statystyce najgorzej , co akurat mnie cieszy , bo zawsze w kadrze ( i ci faktycznie grający) powinni być "swoi chłopacy" , z miejsca (miejscowości)  z którego pochodzi klub.

 I powinno się za nich (Gurgul, Mońka, Gumny, Skrzypczak) mocno ściskać kciuki. Był jeszcze Poznaniak Szymczak Filip ale.... od niedawna to już "gracz belgijski". No i jest jeden wielkopolanin ( ur. w Trzciance) Tymoteusz Gmur .





 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...