Bałagan na wejściu. Trzy mecze w jednej (praktycznie godzinie).
Do tego gra w LK Breidablik, który chce zaistnieć po lechickim laniu w el LM. Dużo meczów.
Jaga tak naprawdę "wyjaśniła" kwestię awansu już w 1 połówce. I oglądałbym właśnie ich mecz całości ( bo wiadomo- nie trawię Szmaciarstwa Warszawskiego i Rakowa, bo to jak jechanie piaskiem po szkle, aż ciarki chodzą po plecach).
No i byłoby OK, bo Jaga jedzie już z Silkeborgiem w 1 połowie 2-0 ( dwa razy Imaz!). Piszę , że byłoby OK gdyby nie.... na mikrofonie ten cycek Kołtoń podpierany przez Hajto. Niedaleko pada ten owoc od pary Borek/ Podoliński, a w TVP Zewłakowa na mikrofonie.
Można w końcu wyłączyć fonię ,bo generalnie kumam gęby z Jagi. Gorzej ze Srakowem i Szmatą, ale kij im w oko.
Teoria jest taka - nich grają dalej , bo wtedy aż 4 drużyny będą zamieszane w lidze. A przecież Lech "będzie walczył na 3 frontach". A jak historia (generalnie) pokazuje dwa fronty to już murowana porażka, a trzy ..... lepiej nie wiedzieć co to będzie.
Przełączam kanały i na razie Jaga do przodu (te 2-0) i wyrównanie Rakowa bilansu (prowadzi 0-1) i szmaciarstwo ma te 2-0.
I tak naprawdę po upalnym dniu nie mam ochoty dalej się masować wlepiając gały w ekran. Bo noc na dworze cudowna i 24℃ w nocnym powietrzu. Chce się żyć !
Sprawdzę sobie wyniki po meczach w necie. Sorry za to lenistwo, ale jestem wytłumaczony ... wiecie ludzie- nareszcie prawdziwe LATO nad morzem , piękne 29℃ i wszystkie mecze do tak pięknego lata nie mają startu. Szykuję się już na jutro, bo też ma być tu rzeźnia 😀i letnie niebo i 30 ℃ , a ja po prostu kocham takie klimaty PS:
PS:
A wyniki? No do przodu Sraków i Jaga do tyłu Legła .
Komentarze
Prześlij komentarz