Przejdź do głównej zawartości

Co do sędziego w meczu Lecha w el LK = 7-1

 Ogólnie facet klasycznie "zagubiony w akcji".

Jednak co ciekawe mocno wspierany przez VAR tak naprawdę popełnił w efekcie tylko JEDEN RAŻĄCY BŁĄD.

Generalnie w ogólnym rozrachunku nie ma to znaczenia ale... to był błąd co  pokazuje "stop-klatka" meczowa.


Widać jak byk, że gościu w białej koszuli (nr 4 Orrason) zagrywa piłkę ręką. Tłumaczenie że "piłka tylko mu się odbiła" ( tak też pierdolili Borek i Mielcarski gówniani znawcy wszystkiego) jest idiotyczne. Bo widać , że gdyby nie ta "ręka" to Lechita - Bengtsson biegnący w stronę bramki  mógł zagrać sobie gałę i byłby sam przed bramkarzem rywali.

Był też drugi meczowy przypadek kiedy dla odmiany tandem Borek/Mielcarski protestował że to nie tak, że "oni by nie zagwizdali" (tego by tylko brakowało!). Że Islandczycy karnego nie powinni mieć. Ja z przekory zrobiłem sobie kilka screenów tej sytuacji i....


.... jak widać powyżej Milić ZATRZYMUJE wyciągniętą ręką rywala. I wygląda to , że nawet go odpycha więc przeciwnik stojący na jednej nodze i walczący o piłkę w efekcie wywala się jak długi. I tu znowu ci "boiskowi eksperci" pobłądzili, a sędzia wbrew pozorom PODJĄŁ  WŁAŚCIWĄ decyzję dyktując karnego !!!. 

Ot taka ciekawostka co nie zmienia faktu że sędzia z Belgii ( Jasper Vergood) był cienki jak dupa węża.

Sam mecz był niezwykły ,bo dawno nie widziałem, by w jednym meczu były aż 4 rzuty karne.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...