Przejdź do głównej zawartości

TAK SOBIE OGLĄDAM

 Dzisiaj krótko bo w sprawach lechickich dzieje się na razie niewiele .... tylko Wronki.

 Z ciekawości przed meczem Superpucharu poszedłem na stronę ( no nieeee ) na stronę Ległej.

Nie dlatego że coś tam, ale np na stronach Rakowa czy Jagi nie ma co "zbierać". Medialna pustka. 

Więc Legła. Obóz w... Austrii. 

Po mojemu dziwaczny wybór miejsca letniego obozu ( w końcu zagranica i nie za tania Austria) skoro tyle ostatnio się pisze (np Weszlo czy Meczyki) jak głęboko w dupie są z finansami. Co jest  ciekawe bo akurat mieli niezłe "żniwa" w ubiegłej LKonferencji. A jednak nie spina się kasa. Dopłacają teraz  zaległości zawodnikom kasą ze sprzedaży młokosa-bramkarza do Niemiec.. Jak dla mnie niespodzianka w obliczu mocarstwowych pierdnięć medialnych i branzlowania się jakiego to mają teraz trenera i dyra sportowego. A tu proszę. Kasy brak i... wyjazd na obóz do Austrii ( "po taniości"... chyba warszawskiej). Nijak pojąć warszawskiej logiki.

W każdym razie zabawny był wywiad z dziennikarzem wysłanym przez "Meczyki" do Austrii , by "medialnie zaopiekował się legiunią". I co się dowiedziałem? No tyle że trenigi utajniono, nikt nic nie mówi bo.... chcą zaskoczyć rywali. Na treningach ? I dziennikarz mówi kilka minut, że  ........ nic nie ma do powiedzenia 😂

No trzymajcie mnie.

Podoba mi się za to medialność Lecha. Na filmikach z Wronek widać nie tylko biegających piłkarzy, ale tłumaczone z angielskiego trenerów są zasady treningu, a nawet jak  mają się gracze ustawiać w "symulacjach grania". Bo przecież sorry. I tak wszystkie tajemnice takimi przestaną być już po 1-2 meczu.

Co jest oczywiste, bo przecież Legła nie będzie grała inaczej w el LK ,a inaczej w pierwszych meczach ligowych.

To po prostu nieosiągalne nawet dla takich zespołów jak Arsenal czy PSG. Oni grają podobnie "swoje" i w USA i  w LM i pewnie tak grają w ligach.

Więc ta cała tajemnica z... treningów może tylko skłaniać do podejrzenia ,że ktoś tam w Ległej ma coś nie do końca z głową.

A "pewna otwartość" np Lecha buduje ciekawość i sympatię do zespołu.

Ot i tyle moich przemyśleń na temat "okresu ogórkowego".

ps;

Ci co nie oglądali półfinałów ME U-21 (Anglia-Holandia 2-1 i  Niemcy -Francja 3-0) powinni żałować, bo były to bardzo fajne mecze w tym pozaligowym okresie grania. A bramka Holendrów na 1-1 jako żywo przypomniała bramkę Pereiry z meczu z Paprykarzami. 

Więc warto sobie dla niej odpalić skrót  https://sport.tvp.pl/87472307/anglia-holandia-mistrzostwa-europy-u21-mezczyzn-polfinal-1-skrot




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...