Są takie piłkarskie wydarzenia, które jakoś dziwnie są olewane przez kiboli Lecha czego najlepszym dowodem jest kompletny brak odzewu na najpopularniejszym portalu lechickim KKSLECH.com w sprawie AWANSU kobiecej drużyny Lecha do najwyższej ligi rozgrywkowej w Polsce.
W kategorii - piłka nożna kobiet.
Takie historie jak właśnie ta nadają się na sportowy film jak ulał.
Sekcja powstała "prawie z niczego" a właściwie "na bazie" dziewczęcej amatorskiej drużyny UAM Poznań. Trudno mówić o jakimś "połączeniu" UAM z Lechem bo..... Lech nawet takiej drużyny grającej w jakichkolwiek rozgrywkach po prostu NIE MIAŁ.
Decyzja by ją stworzyć ( razem z UAM) od początku była trafiona. Bo wystarczy popatrzeć ile jest pań na meczach Kolejorza, na trybunach na Bułgarskiej. Więc panie się tym interesują.
"Opiekę " nad tą drużyną objęła w Lechu współwłaścicielka klubu Pani Maja Rutkowska.
I drużyna wystartowała grając na początku "na czwartym poziomie rozgrywkowym". Mając trenera w osobie Alicji Zając. Piszę to bo właśnie Pani Zając+Pani Rutkowska dokonały niesamowitego wyczynu.
Drużyna ROK PO ROKU przechodziła z ligi niższej do wyższej. Była 4 liga, po roku 3, po roku 2 i choć nie udał się ten marsz i Panie musiały poczekać plus 1 rok grając dwa sezony w 2 lidze to TERAZ już są..... w najwyższej w Polsce lidze.. w ORLEN EKSTRALIDZE !
Szczęka opada jak się patrzy na tę "wędrówkę" z niebytu do najwyższej kobiecej polskiej ligi. I to bez znanego z męskiego futbolu ciągłego zmieniania trenera i jakiś super esktra transferów. A dziewczyny już zostały dostrzeżone przez PZPN i grając w 2 lidze były powoływane - bodajże w U-17 powołana Marta Kwiatkowska, U-19 Amelia Guzenda, Marta Kwiatkowska i Liwia Prochwicz.
Julia Przybył była w kadrze grającej w ćwierćfinale MŚwiata U-17 w październiku 2024r. (przegrały z Koreą Pólnocną- b.mocnym zespołem i to tylko 0-1 ! Mecz oglądałem). Widać więc że obecna drużyna to młode Panie, sporo nastolatek.
A że futbol kobiecy w Polsce robi postępy - mamy dowód- kadra PZPNu (dorosła) po raz pierwszy (kapitanem Ewa Pajor) w historii tej kobiecej odmiany kopaniny będzie grała W FINAŁOWYM TURNIEJU M.EUROPY !
Szkoda tylko że nasze dziewczyny/Panie muszą grać gdzieś na zadupiu, na boisku UAM na Morasku. Może teraz choć kilka meczów zagrają na Bułgarskiej, zasłużyły mocno sobie na to.
ps:
Dziewczyny z U-17 ( w kadrze są lechitki = Guzenda,Kwiatkowska, Prochwicz) są teraz na ME U-17. Pierwszy mecz przegrały z Włoszkami 3-4. To skrót tego meczu https://www.youtube.com/watch?v=te4V5sbUDNI&ab_channel=TVPSport
Prochwicz (obrońca) grała cały mecz, Guzenda i Kwiatkowska weszły na boisko od 73 minuty
Dalsze mecze :
8 maja o 19.00 (transmisja w TVP Sport) grają z silną reprezentacją Hiszpanii, a żeby nie było łatwo to w niedzielę 11 maja o 16.00 grają z Hiszpankami !
Komentarze
Prześlij komentarz