Mam sentyment i uznanie dla klubu Bodo-Glimt.
Norweskiego klubu związanego z historią Lecha. Pamiętam przecież mecze w ćwierćfinale L.Konferencji Lech-Bodo 16.02.2023 0-0 i 23.02.2023 w Poznaniu 1-0 i moja wielka radocha, duży sukces Kolejorza i bejmy na koncie Lecha.
I wypowiedź Piotra Rutkowskiego że " mecze dużo nam dały, dużo się nauczyliśmy".
I jak to teraz brzmi? Brzmi głupio. Bo po gównianym sezonie 23/24 ten "nauczony Lech" przepadł z kretesem, nie łapiąc się NIGDZIE w tzw Europie UEFA.
A Bodo? Nauczone porażką dalej robi swoje. Nauka nie poszła w las. Nie zwolniono trenera Kjela Knudsena ( w klubie od 2017 roku, pierwszym trenerem od 2018 roku!). To już pisałem niedawno.
W 2024 ( rozgrywki w Norwegii w sys. wiosna/zima) znowu zostali mistrzem kraju. ( mistrz = 2020/21/23/2024 a w 2022 byli v-ce mistrzem). I grali w sierpniu 2024 w el. LM. Tam dotarli do ostatniej 4 fazy eliminacji i polegli w sumie z Crveną Zvezdą (0-2 i 2-1), czyli do załapania się fazy grupowej L.Mistrzów byli włos.
Teraz grają w półfinale LE ! Czyli jakby nie patrzeć. idą równo i konsekwentnie - do przodu.
W 2023 baraż do ćwierćfinału LK z Lechem, w 2024 eliminacje do grupy LM, w 2025 PÓŁFINAŁ Ligi Europy. Tylko się uczyć i zazdrościć i tego że to w zdecydowanej większości drużyna złożona z Norwegów !







Komentarze
Prześlij komentarz