W zasadzie 2 tygodnie kompletnego piłkarskiego beznadziejstwa.
Będzie tylko mecz "o wszystko" z... Litwą (Wawa) 21 marca i równie emocjonujący mecz z wymagającym rywalem czyli z... Maltą, (też Wawa) 24 marca.
I Magiczny Narodowy Koszyk /Dom Polskiej Reprezentacji.
I wreszcie będą mieli co mielić eksperci malowniczo rozłożeni przy telewizyjnym stole (Wichniarek, Wasiluk, Brzęczek,Kurowski ). A nawiedzeni stadionowi komentatorzy (pewnie Borek z Podolińskim... tfu na psa urok) będą nam sprzedawali w TVP narodowe pierdoły pomieszane z plotkami z magla , smażone ze stadionu. Doprawione sosem patriotycznym w kolorze biało czerwonym.
No i rywal... wymagający, Litwa. 43 miejsce w UEFA. W sąsiedztwie Lichtensteinu i Estonii. To dopiero w piątek, a już teraz (środa) jasnowidzący specjaliści żonglują nazwiskami. No bo nareszcie dostali "siano" do przeżuwania.
Akurat trafiłem na całkiem odmiennie przedstawiony "hitopedyczny skład" ;-). Chociaż raz coś nowego, nowy pomysł graficzny, coś świeżego w tym ciągłym biciu piany.
Za to więc pochwalę tego "mądrego" co coś takiego wysmażył.
Pytam się tylko zaskoczony "a skąd tam kurde wziął się..... gracz Warty Poznań " ? Jak widać nawet mnie, faceta który zeżarł zęby na piłce eksperci potrafią totalnie zaskoczyć.
OK. Nie będzie już więcej o reprezentacji Narodu, czyli i mojej i waszej reprezentacji. Reprezentacji NAS POLAKÓW... he he he he.
Wrzucam za to przy okazji tak ważnego meczu ( jest wreszcie okazja) śmieci co mi się zaplątały w komputerze i jakoś nie doczekały się edycji i komentarza.
Ostrzegam tylko ... komentarza nie będzie, bo z przytoczonych liczb każdy może sobie wyciągać takie różne bźdźiny jakie się komu podoba.... na przykład jakieś wnioski ? O liczbie Polaków w lidze, albo jaka to polska liga zajebiście bogata (transfery).
Komentarze
Prześlij komentarz