Wczoraj przetrzepałem transfermarkt i co znalazłem to wstawiam poniżej.
1. Takie wyliczenie ,które zresztą nic nie daje.
Dlaczego?
Bo nie wiemy ile z tej kwoty "można przeznaczyć na wzmocnienia". No bo przecież Lech nie miał "przychodów z LE/LK" więc pewnie dużą część z tej kwoty przeznaczono w budżecie na pokrycie kosztów . Zatem niby kwota ( jak na polskie warunki) dość spora ale.... no właśnie, nie wiadomo ile z niej "klub przejada" na bieżąco. Zresztą i tak pułap transferowy ustawiony nisko na poziomie: wydajemy w sezonie max 2 Mln €. Zatem nie ma co tu spekulować.
2. Transfermarkt często szacuje wartość graczy. Jakie są wskaźniki takich szacunków nie za bardzo wiadomo. Podobnie jak nie za bardzo wiemy jak robi się głupie zestawienia typu "Golden Boy" wysmażane p-rzez jakiś cyckow ( z gazety włoskiej "Tuttosport") by rzucić jakieś ploty kibicom. A s to ploty niesamowite skoro na tym zestawieniu byli i Buksa i Kozłowski. No ale choć wiadomo czy gracze są "dostrzegani" czy nie jeśli transfermarkt umieszcza przy nazwisku jakieś tam kwoty "wartości gracza".
Na tym zestawieniu część graczy "przywiozła do Lecha" już dość wysokie wartości np Golizadeh czy Jagieło czy Walemark ( ci trzej grali w zachodnich ligach gdzie ich wartości w tych ligach to w sumie bejmy "na waciki"). Choć u nas uznane za wysokie.
Za to zwraca uwagę wysoka kwota przy Kozubalu, rosnąca kwota za Douglasa i Pereirę oraz Gurgula. ( tyle samo co PARTUGALCZYK Sousa). Przeszacowany wydaje się Szymczak o wartości większej niż.... Ishak (wyceniony na 1 Mln € jak i Hotić!). To oczywiście dziwi , ale transfermarkt wie swoje. Ich małpy ich cyrk.
I jeszcze parę innych zrzutów z innych portali:
5. Taki historyczny pokazujący, że Lech jednak "ma nosa" do nieoczywistych napastników. Choć np Robak już przed przejściem do Lecha ( w sez 16/17) był królem strzelców ligowych w Pogoni ( 13/14) i był to jeden z niewielu naprawdę udanych transferów graczy "wziętych z ligi polskiej" ( oczywiście były i nieudane transfery napastników np Tschibamba z Arki).
6. Bardzo ciekawa grafika pokazująca jak bardzo w grę w ostatnim meczu z Cracovią był zaangażowany Ishak Mikael. Gościu biegał ( jak widać) po całej połowie rywali oraz w "górnej części" swojej własnej polowy. No i tracąc tyle sił na bieganie WSZĘDZIE miał do tego na koncie GOLA i ASYSTĘ ! Za zaangażowanie w tym meczu ogromny szacunek! I nie dziwne że został uznany graczem kolejki.
7. Taka ciekawostka czyli tzw "wieczna tabela ligowa". Ciekawe, że dość wysokie miejsce w tej tabeli zajmuje..... Zagłębie Lubin.
Komentarze
Prześlij komentarz