Przejdź do głównej zawartości

Meczowy obłęd

Dałem się wciągnąć w ten jesienny wir meczowy. No bo przecież meczów co niemiara.

Liga Mistrzów - tu oglądałem mecz wyjazdowy Club Brugge ,który wygrali 0-1. Oglądałem bo miałem nadzieję , że doczekam się Skórasia na boisku. Co akurat w tym sezonie wcale nie takie pewne np w lidze belgijskiej.

Ale doczekałem się biegającego Skórasia i to całą 2 drugą połowę! I był to "stary dobry Skóra". Zawzięty , szybki, agresywny. Taki jakim był w Lechu. Miał nawet okazję strzelić gola, ale piłka przeszła kilka centymetrów obok słupka. Gdyby nie jego występ to mecz wcale nie był jakiś tam atrakcyjny mimo, że to najwyższy z wysokich poziomów europejskiego grania w nogę (LM!)..

Czwartkową LK oglądałem wyrywkowo. Czyli trochę obraz, trochę tylko dźwięk. Nie dotrwałem do końca meczu Jagi i byłem w szoku , że wygrali 1-2. Choć i tutaj jakoś Duńczycy z Kopenhagi nie za bardzo gnietli. No , ale 1-2 na wyjeździe... to już jest coś. Warszawska Szmata została olana choć ciekawe, że już w drugim z rzędu (z Zabrzem i teraz z Bragą) strzelili tylko 1 bramkę i to po wrzutce, głową! Czyli najprostsza z prostych prościzna. 

Piątek to GKS Katowice. I przyznam, że kibicuję tej drużynie. Choćby dlatego że gra tam Zrelak ( dziś go nie było, znowu kontuzja ?) Wasielewski (na lewej obronie i w tej formie przydałby soię Lechowi jako zmiennik Gurgula, no cóż to na teraz tylko takie gadanie ) oraz na prawej obronie biegał Alan Czerwiński. On akurat dzisiaj był "dyskretny" , podczas gdy po 2 faulach na Wasielewskim były dwa karne no i po jego strzale padła z dobitki jedna z bramek. Dołożył się do wygranej "lechita" Antczak ,który wszedł na końcówkę meczu, strzelając gola.

Wynik wyjazdowy Puszcza -GKS = 0-6 ( tu dla Gieksy) to spora rzadkość w Ekstra.

Włączyłem też tvp.sport.pl żeby pooglądać choć parę minut meczu Ruch-Kotwica Kołobrzeg. Dlaczego?

Bo po 1- mieszkam nad morzem więc naturalnie kibicuję.... Kotwicy, którą trenuje Tarasiewicz. Ruch dla odmiany trenuje od tego sezonu były trener Warty Szulczek. No, ale ile można się mordować przed ekranem ? . Kopanina, walka/walka, sporo fauli i wyłączyłem nie mogąc doczekać się jakiegoś finału. A mecz skończył się wygraną "niebieskich" 1-0.

Oglądając to "spotkanie" byłem zaskoczony faktem ilu to obcokrajowców gra w  1szej (faktycznie w 2-giej ) lidze. A wydawałoby się że to powinna być "polska liga" ,w pewnym sensie szykująca polskich graczy do Ekstraklasy, bądź będąca zapleczem ,do którego wypożyczani są w spoej ilości młodzi obiecujący  polscy gracze z Ekstraklasy, gdzie na razie brak dla nich miejsca.

Jest inaczej i jakoś nie widzę ,by było przez to lepiej.

No i Warta zjeżdża coraz niżej w tabeli tej 1 ligi. To smutne.

Komentator meczu Ruchu:

-- brzydki faul (jakby mógł by być ŁADNY faul!)

-- nie było to złośliwe NADEPNIĘCIE na stopę

-- jest to BENIAMINEK  na poziomie 1 ligi, 1 raz ( chyba beniaminek to z definicji to ktoś kto jest pierwszy raz, chyba?)

-- nie było tu złośliwości, dostał Z ŁOKCIA

-- Sadlok.... znów PRÓBA długiego podania ( kolejna zresztą niecelna)

Uffffff. 

Zastanawiam się ile można, ale piłka nożna jest jak narkotyk, trudno się oderwać. Jutro jednak tylko Lech i tyle tego dobrego.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...