Im wyżej tym trudniej. Im "starsza reprezentacja" tym o sukcesy trudniej naszej kochanej kopanej i rywale jakoś robią się z czasem coraz lepsi (ot ciekawostka).
Od lat Polacy całkiem nieźle "wyglądają" w przedziale reprezentacji U-17 do U-19. Ale już U-21 to niekoniecznie europejska klasa i często ta reprezentacja "odbija się od ściany" w eliminacjach np do Mistrzostw Europy.
Dzisiaj grali młodzi z U-19. Rywal nie za silny czyli Malta i wygrana była w planie. Ale przez 30 minut rywale "zaparkowali autobus", ich bramkarz bardzo dobrze bronił i dopiero w 30 minucie gospodarze puknęli ich na 1-0. Do przerwy było 2-0, a po przerwie już 6-0.
Przy tak wysokim wyniku (czyli słabo-silnym rywalu) nie ma co specjalnie się rozwodzić nad grą Polaków.
Uwagę moją zwracał swą grą Michał Gurgul, który był kapitanem tej drużyny i pograł do 68 minuty.
Ocena? Patrz komentarz o klasie rywala. Bo przecież, to że celnie podawał to ciut za mało by w ogóle go jakoś oceniać skoro Maltańczycy "PIERWSZY RAZ zagrozili polskiej bramce" kiedy mieli (nieudany zresztą) rzut rożny w................ 83 MINUCIE !
No więc Michał Gurgul grał, Polacy bramki nie stracili i tyle w temacie oceny Lechity. A zszedł bo był "oszczędzany" , przy wyniku 4-0 , na następne dwa mecze (Gibraltar i Turcja).
Zeszli też w podobnym czasie chyba najlepsi gracze w naszej drużynie czyli kręcący Maltańczykami jak we młynie Jan Faberski ( i miał te dryblingi UDANE). Jan Faberski to gracz Ajaxu! Zszedł też Mikołajewski ( KGHM Lubin) strzelec 3 bramek ! A także zeszli bardzo dobrze grający z tym rywalem Karol Borys (NK Maribor) i Grzywacz (ten to z Wolfsburga).
Tak ..... to byli najistotniejsi gracze , a ich "klasę" poznamy dopiero w ostatnim meczu z Turcją (która pokonała dzisiaj Gibraltar 7-0). Mecz z Turcją będzie 13 października o 13:00.
To na bank będzie najtrudniejszy rywal w "pierwszej rundzie eliminacji" i pewnie Polska i Turcja przejdą do drugiej tury eliminacji do ME w 2025 roku ( tzw. Elite Round).
PS:
Co do meczu z Maltą to takie dwie ciekawostki:
1- Polacy obijali słupki bramki rywali aż 4 razy. Dwa razy - Jan Faberski.
2- najczęściej używanym zwrotem przez komentatorów przy grze Polaków było - "Piłka mu odskoczyła ". Tak było w przypadku - Rózgi, Mikołajewskiego ( ten oprócz hattricka miał dwie 300% okazje sam na sam), Borysa, Kurowskiego i .... Gurgula. Na szczęście rywalowi piłka bardziej "przeszkadzała w grze" i oprócz obrony niewiele więcej pokazali.
Na razie ta kadra (trenera Kobeszko) idzie w ślady kadry Marcina Włodarskiego z 2023r., która najczęściej lała rywali właśnie wynikami 4-5:0.
PS 2 :
Nie oglądałem U-17 więc TYLKO daję linka z meczu, też eliminacyjnego U-17 (grało tam sporo Lechitów i strzelali gole i asystowali!). Wynik był hokejowy = Polska - Armenia - 8-0 !
https://www.lechpoznan.pl/aktualnosci,2,lechici-kluczowi-na-otwarcie-eliminacji,44618.html
Komentarze
Prześlij komentarz