Derby Poznania. To brzmi świetnie.
Nie jak wydumane derby Polski czy Derby Drogi Mlecznej.
Derby (piłkarskie) to w najczystszej postaci spotkanie dwóch drużyn Z JEDNEGO MIASTA. Fajnie, że coś takiego zdarza się w Poznaniu ( generalnie w Polsce są jeszcze derby Łodzi). Nie jest derbami więc taki mecz Ruch-Górnik. Niby "derby Śląska" ale nijak nie mieszczą się w tej mojej definicji "derbów".
Warta generalnie dostaje tradycyjnie w dupę od Lecha i tak się stało dzisiaj. Nie było oczekiwanego "autobusu" w wykonaniu Zielonych i dobrze. Bo i po co skoro OBIE drużyny miejscowe i obie powinny grać o zwycięstwo. Obie powinny tworzyć WIDOWISKO dla widzów z "rodzinnego Poznania".
1- Przed meczem wywiady i znajomi na trybunach (dodam że był też Jan Bednarek)
2 - Oglądałem mecz BEZ KOMENTATORÓW. Tak jak ogląda go kibic na trybunie. I tak było lepiej, bo widziałem "swoje".
Widziałem:
1- strasznie słaby stan murawy położonej przecież niedawno, bo w połowie listopada 2023 roku. Wygląda nędznie jakby właściwie nadawała się do wymiany! Może przerwa "na kadrę" jakoś jej pomoże? Lech ma mieć aż 17 dni przerwy i następny mecz gra ( z Mielcem) na wyjeździe).
2- Nie rozumiem tego że Maks Dziuba wchodzi dopiero w 90' meczu, a widać że w środku pola jest "dziura", bo Golizadeh z przyzwyczajenia często schodzi do prawej strony
3- Tak naprawdę to w ofensywie Lech ma 2 graczy- Marchwińskiego i Velde. Jeden podaje, drugi strzela. Szymczak jedynie "tworzy chaos" i "walczy na wytrzymałość koszulek" z rywalami. Zresztą cały czas pokazuje ,że jest straszliwie surowy technicznie. Nie dziwne więc że "przypilnować trzeba tylko Velde" i Lech "nie ma kim atakować rywali". Proste.
4- Nie obcinał się tak krytykowany Andersson rozgrywając całkiem przyzwoity mecz.
5- Nie zdał egzaminu pomysł by Golizadeh grał w środku pomocy (ponoć spowodowane to kontuzją Karlstroema). Blado (jak zwykle) wypadł Czerwiński i tak samo słabo jak zwykle pograł Ba Lua. Czyli akurat w przypadku tej pary nic nowego.
6- Piłkarzem meczu oczywiście Velde. Za nim Marchwiński , Salamon, Blazić.
7- Szkoda Warty, ale po prostu byli słabi i bez Zrelaka tak naprawdę nie mają ataku. Bo sam Szmyt to nie ten kaliber, by jak Mbappe sam wygrywał mecze.
8- trzymam kciuki ,aby Warta utrzymała się w Ekstra!!!!!!
9- Chyba padł rekord Ekstraklasy ( w tym sezonie) Gracz Warty Ahmed Mezghrani "wybiegał" nowy rekord meczowy - 13,24kilometra. I co to znaczy? Nic bo wcale nie był najlepszy w Warcie!
Żyjesz tam? Długo już niczego nie publikowałeś.
OdpowiedzUsuńOdezwij się.