Tajemnicze ZZZ to takie stare studenckie " zakuć, zdać, zapomnieć".
Jakości w meczu niewiele, współczuję kibicom ( mieszkam niedaleko Gdyni i wiem jak było zimno na stadionie ) że dostali taki "zakalec".
Reszta ocen tego meczu to jedynie mnożenie klepnięć w klawiaturę.
Sorry Czytelnicy.
Po mojemu ten mecz to kopanina niewarta żeby o niej pisać. Więc nie będę wymyślał koła. Gówniany mecz, stracone z życia 200 minut , stracone na oglądanie tego meczu. I nawet wygrana 0-1 Lecha nijak nie wynagradza nudy która opadła mnie w czasie oglądania tej kopaniny.
Sprawa jasna. Lech ma jednego gracza klasy europejskiej- Velde. Reszta w porywach to czołówka ligi parcianej piłki nożnej- Marchwiński, i.... ? Reszta to nędza w której najnędzniejsi to.... Kvekveskviri, może Blazić ( w tym meczu).
Żal patrzeć na te podrygi fikającej ostrygi.
Arka? No.... 2 liga jakby nie patrzeć. Nic więcej. Aż współczułem komentatorom POLSAT Sport że musieli coś tam wymyślać by "ożywić" mecz. Gadali.... gadali.... gadali i równie dobrze mogliby czytać tym co oglądali ten mecz "Harrego Pottera".
Dziękuję za uwagę :-)
Komentarze
Prześlij komentarz