Przejdź do głównej zawartości

PIATEK EKSTRALIGOWY

Ostatnie podrygi ligowe w tym roku. Niby oglądać mus. No trudno. Pozostanie tylko "gorsza" Premier League i Puchar Narodów Afryki więc.... cieszmy się wygibasami Ekstraklasy.

1- Zabrze-Warta  3-0

Wybór jasny. Stare sentymenty co do Górnika Zabrze (Lubański, Oślizło, Szołtysik, i tak dalej) pozostały. Teraz oczywiście to zupełnie inna bajka i pozostało granie w Zabrzu o "środek tabeli". Kasy nie ma, ludzie z Zarządu uciekają, Podolski narzeka na porządki w klubie.
Z drugiej strony bezzębna Warta w której jedyną "gwiazdą" w tym meczy był trener Szulczek ;-) .
Brakowało ( od sporego czasu) ich najlepszego ( i jedynego) środkowego napastnika Zrelaka i nie mogła zagrać za 4 żółte kartki ich gwiazda czyli Kajetan Szmyt.

No ale... Górnik gra dla kibiców i stawiając na faworyta meczu bardziej stawiałem na nich niż na Zielonych. I tak było. Warta bez wyrazu, Zabrze nakręcone ,bo to ostatni  mecz w 2023 w Zabrzu. I skończyło się "zasłużonym zwycięstwem" Górnika. Bramkę strzelił nawet "wkurwiony" Podolski.

2- Lubin- Kiepscy z Wrocka 1-2

Tu na dwoje babka wróżyła z tym wyborem ,bo czasami oglądam Lubin gdzie grają byli Lechici- Chodyna, Kurminowski i obecnie broni tam Burić. I grali, grali, mieli "posiadanie piłki" . Po 1 połowie Kiepscy = 1 strzał- 1 strzał celny i wszystko.
To było dla mnie za dużo, te męczarnie oglądając to "widowisko". Gdzie królowało "polskie ligowe zagranie" czyli "dał się sfaulować".
Sprawdziłem więc tylko końcowy wynik  , skończyło się na 1-2.

Teraz daję cytaty z komentującego (bredzącego) Żewłakowa którego słowne wyczyny  były moją rozrywką w 1 połowie meczu:

Żukowski to gracz który ładnie biega
-- Jeśli chodzi o kreację to jest impas (???) ze strony Śląska. A przecież mógłby po prostu powiedzieć.... Śląsk gra padakę , nic nie gra.
--- Zagłębie , do 30 metrów przed bramką Śląska , może się podobać
----(o Kurminowskim) To jest piłkarz który potrafi wykorzystać lewą nogę
----- Janasik na pewno odczuł spotkanie z łokciem rywala

Jak pisałem, rozrywka była cienka więc tyle jeśli chodzi o Żewłakowa , bo 2 połowę prosto mówiąc... olałem.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager