Przejdź do głównej zawartości

U-21 W BAŃKĘ, U-35 ZDEKLASOWALI ŁOTWĘ.....

Wczoraj pisałem o "zapleczu". Dziś było i zaplecze i główne podwórko

1. Zaplecze

Egzamin to mecz z Niemcami. Dobry, wymagający egzaminator. Taki który wymaga by zakuć, zdać i... zapomnieć.
Było to pierwsze czyli zakucie, taktyka, przypomnienie jak to jest pięknie bo "orzełki" nie przegrały. 
Dalej na egzaminie było gorzej. Pytania trudne, egzaminator wymagający i.... w rezultacie egzamin oblany. Bo jak inaczej nazwać wynik 3-1 dla gospodarzy ?. Teraz trzeba po takim egzaminie pójść do sklepu, kupić flaszkę i.... zapomnieć. Co nie zmienia faktu, że egzamin przejebany i trzeba będzie zdawać poprawkę (ponoć październik 2024- zresztą to będzie ostatni mecz , rewanżowy  ,w tych eliminacjach).

Grali lechici i byli lechici.

Obecni -- to Szymczak. Parę końcowych minut Marchewa.
Byli to -- Kuba Kamiński, Bejger i niedoszły lechita czyli Szmyt.
Żeby się nie rozdrabniać krótka recenzja osobowa .

Szymczak - jedynie "walka/walka" i gra tyłem do bramki oraz jako "pierwszy obrońca. Czyli w sumie nic nowego i nie oczekiwałem, że nagle Szymczak walnie 2-3 bramy.Ocena ( 0-5) = 2
Marchewa- zapoznał się z twardością ławy i te minuty co biegał po boisku pozwoliły jedynie się jemu nieco rozgrzać. Czyli oceny nie będzie bo nie daje się ocen za rozgrzewkę.
Kamyk - miał być "osią". I tak na niego patrząc to słabo u niego z tzw "soczystym strzałem". A że celnie dogrywał w bok , czasem do przodu to niewiele by szaleć z ocną jego gry. Solidarnie=2
Szmyt - całą jego dobrą grę psuli koledzy, bo  gdyby... coby... toby. No i jak u Kuby. Za mało "pary" by "walnąć z całej luty soczyście z dystansu". No może nawet =3
Bejger - nigdy nie ocenię dobrze obrońców gdy w kilka końcowych minut gospodarz meczu objeżdża rywali z 0-1 na 3-1. A tak zrobili Niemcy. Bramkarz nie zawalił więc zawalili  obrońcy. Jasne. Ocena =2.

Wniosek prosty - jakie zaplecze? 
No niekoniecznie jakieś tam zaplecze gdy słabo grali z tzw wymagającym rywalem . Nikt nie wystawał ponad przeciętność. No może Szmyt pasowałby na dorosłą ławkę. Kozłowski to po prostu mem reklamowy. Kamiński  grając w końcu w  U-21 powinien rządzić, nie rządził. O reszcie grających z Niemcami ( sorry Mosór zapomniałem o Tobie) zapomnijmy. Z tej mąki chleba nie będzie jeśli  polska piłka nożna ma być "wskrzeszona".

2 - U-35




No przyznam, oglądałem (słuchałem Worka i Padalińskiego tylko jednym uchem) do 1 bramki i wystarczyło. Załapałem się też na koniec i na dwie debilne wypowiedzi Worka:

--- Kłębią się różne myśli po głowie ( no świetnie coś w tym osstrzyżonym łbie się kłębi, to ciekawe info)
--- Widzieliśmy Roberta w kurtce, czapce  obok spokojnego oblicza Szczęsnego ( ki huj???)
--- Dzisiaj mamy w głowie mnóstwo znaków zapytania  

I na koniec. 
Łotwa na 8 meczów (ostatnich)  "zgarnęła" 3 punkty.
I zapewne Estonia cieszy się jak czajnik, że ma szansę.. trafili na cieńką jak dupa węża polską reprezentację. Problem tylko dla nich w tym ,że będą grali w narodowym koszyku ,a wiadomo.... tam ta polska reprezentacja nie przegrywa. A co będzie w przypadku remisu w takim pierwszym meczu barażowym? Dogrywka? Karne? Rzut monetą?

PS:

Do oceny U-21 można dorzucić uwagę że "dorośli" Niemcy już nie są "nieosiągalnym niebem" . Na przykład po przegranym towarzyskim meczu (w Berlinie) z Turcją 3-4 dołożyli do kompletu następną porażkę w meczu z Austrią ( w Wiedniu) 2-0. No ciekawie się porobiło w tej niemieckiej piłce.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...