Przejdź do głównej zawartości

PERSONALNE CIEKAWOSTKI - dwaj piłkarze (Moder i Joel Valencia)

 Jak to czasami dziwnie plotą się losy piłkarzy. Moder, Joel Valencia.

1. Jakub Moder

To wręcz historia na sportowy film. A Moder ma dopiero 24 lata.

Urodzony w Szczecinku. W CV Warta Poznań, potem Lech, wypożyczenie do Odry Opole i  jazda na szczyt.

Była po drodze i bramka strzelona w reprezentacji PZPNu Anglikom na Wembley. Przygoda z Lechem w Lidze Europy. Oszałamiający ( jak na polskie standardy) transfer do Brighton. I cały piłkarski świat do zdobycia. I byłoby super gdyby nie kontuzja. 

Paskudna.

Tak paskudna jak leczenie do kitu. No bo kontuzja w marcu 2022 , a tak naprawdę dopiero teraz w listopadzie 2023 roku Moder "poważnie kopnął piłkę". Na co jest świadectwo. Czyli krótki filmik na którym Moder gra w meczu U-21 Brighton z Aston Villą , też U-21.


Jak widać na fotkach które zrobiłem z filmu, z tego meczu, Moder grał ze "swoją" 15-tką na plecach i nawet był zamieszany w jedną z bramek dla Brighton. No powiedzmy, taka asysta drugiego stopnia, nieco przypadkowa. Przypominam... mecz  w miarę "oficjalny" po..... prawie 19 -sto miesięcznej przerwie. Rzadko się zdarza by piłkarz nawet po zerwaniu wiązadeł w kolanie pauzował 1,5 roku!

Ponoć trener Brighton de Zerbi  "ma plan na Modzia i na niego liczy" w dalszych grach. A gier będzie sporo ,bo przecież tych w Anglii od groma no i dochodzą gry Brighton w LEuropy. 


Cieszę się, że Moder wraca. Bo uważam, że to jeden z najbardziej perspektywicznych "młodych" polskich graczy o czym świadczy choćby fakt , że jego rodacy (Kozłowski, Karbownik) nie dali rady w Brighton, klub pozbył się ich jak "gorącego ziemniaka", a jednak mimo kontuzji i długiego leczenia postawił na Modera.

2. Joel Valencia

Pewnie się zdziwicie skąd to moje zainteresowanie tym graczem. Onegdaj będąc MPolski z Piastem wybrany został "przez tzw. ekspertów" najlepszym graczem całej tej przaśnej skopanej Extraklapy.

Piast to wykorzystał i pchnął Joela do Championship (Brenford) za 1,5 Mln €. I wydawałoby się że całkiem nieżle grający w Gliwicach Valencia zrobi jakąś "karierkę". Potem wypożyczony do.... Szmaty Warszawskiej. Tam nie pograł. I  znowu  Brenford szukając "zwrotu kasy" wypożyczał go do Alcoron (2 liga hiszpańska) Graafschap (Holandia), by za 300 000€ wylądować w..... Zagłębiu Sosnowiec.

Kariera jak marzenie, nie ma co gadać.

I dobitne podsumowanie jaka jest "moc najlepszych ligowych piłkarzy  Ekstraklasy". W tym przypadku tych "zagranicznych". Widać jak na dłoni że to pic na wodę i fotomontaż. A losy Joela Valencii są najlepszym przykładem cienkiej wartości ligowych gwiazd tak jak i "powrót" czeskiego snajpera Pekharta do macierzy Warszawskiej. 






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager