Przejdź do głównej zawartości

LATO WE WRZEŚNIU i na marginesie piłka nożna === u-36 u-20 u-21 rezerwy Lecha

 Wyautowanie Lecha z LK coś mnie zwarzyło. Jeśli do tego dodać cudowną nadmorską pogodę ( miłe 23-24c i słońce) to co tu gadać. Mecze " w tych okolicznościach przyrody"  znalazły się na aucie.

1-U-36

Najstarsza reprezentacja prowadzona przez staruszka. 

Jak to brzmi? Nędznie. 

I mecz z Owczymi był taki "starczy". Gracja "milionerów", "depnięcia" Grosickiego i "strzał" Wszołka. Po prostu letnia gra bogaczy - rezydentów Domu Spokojnej Starości na przydomowym boisku w obecności 40 000 naiwniaków, którzy wybulili 120 (najtańsze)/180/240 plz.... I komentator " wydaje się że jeszcze za wcześnie na grę Kamińskiego i Skórasia w pierwszej reprezentacji". 

No pewnie, obaj muszą się zestarzeć, ale mając 34 lata to na bank będą wymiatać. Ciekawa perspektywa kariery reprezentacyjnej dla tej dwójki.

2- U-20

Nie oglądałem bo.... na dworze bajka. a mecz już od 18 tej. Zresztą w tej reprezentacji tylko jeden Lechita ( i to na wypożyczeniu do Odry Opole) czyli Antoni Kozubal. Defensywny pomocnik. Trochę mało argumentów "by mnie ściągnąć z leżaka"   :-) 

Wygrali 4-0 co jest sporą niespodzianką bo grali nie byle z kim , a z Portugalią. Skrót meczu obejrzałem, Polacy grali bardzo "bezpośrednio" nie bawiąc się w rozgrywanie "od bramkarza". Po prostu długa "za plecy" i jazda! Czyli "polska szkoła jazdy" w najczystszym wydaniu. I do tego skuteczna! Może w tej zabawie o to chodzi? I powinniśmy zapomnieć o "tiki-tace"?

3- U-21

Z Kosowem el ME. Tu tak naprawdę  "model gry" taki jak w U-20 (opis patrz wyżej). I skuteczność takiego grania podobna , gorsza zaledwie o 1 bramkę. Bo w Płocku było 3-0. Wszystkie bramki w 1 połowie. Rywal strasznie nieskuteczny, bo coś tam okazji miał. Za to super łykał żółte kartki- nałapali ich Kosowianie aż 6 !

Większość meczu rozegrał (tak z 70min) Marchwiński . Dobrze dogrywał i jego zejście od razu było widoczne ,bo wytworzyła się przewaga Kosowa w środku boiska. Za niego wszedł Szymczak. Niewiele zdziałał, bo i cała druga połowa to w sumie gra nie by strzelić 4 -5 bramkę, ale by dograć mecz z wynikiem 3-0. Dziwna filozofia akurat  "w tej grupie wiekowej". No dobra, mecz wygrany, następny mecz w el ME z Estonią (też ma być transmisja w TVP Sport).

4- Rezerwy Lecha

Wygrały na wyjeździe ( w Jastrzębiu) 0-2 i już nie są na miejscach spadkowych . Było też kilka ciekawostek z tego meczu

- gospodarze złapali TRZY czerwone kartki!

- Pacławski strzelił dwie bramki i to w 87 i 94 minucie. Może to jego "zmartwychwstanie"? Bo gdzieś w zeszłym sezonie zaginął w tłumie graczy rezerw. A przyznam, myślałem ,że zrobi ciekawą karierę. A czasu by się wydostać z rezerw na wyższy poziom jakby coraz mniej.

 - Wilak jakby stracił wigor. W rezerwach nie strzela, w 1 drużynie nie gra. Takie "stanie okrakiem" między rezerwami, a 1 zespołem wybitnie nie działa pozytywnie w jego przypadku.

- na ławce rezerw gracze (poza 36 letnim Stachowiakiem- bramkarzem) sami 16-18 latkowie! Czterech z nich weszło na boisko pod koniec meczu.

- tylko podziwiać 36 letniego Szymona Pawłowskiego, który gra w rezerwach WSZYSTKO ! I strzela bramki i  jest nie do zastąpienia!


PS:

Jest niespodzianka w el ME == Luksemburg- Islandia 3-1 oraz Turcja-Armenia 1-1. 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager