Przejdź do głównej zawartości

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet coś jak tsunami po trzęsieniu ziemi dna morskiego.

1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24).

2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe.

Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dagerstal/Milić/Blazić/Douglas/Andersson/Czerwiński - Sousa/Kvekve/Murawski/Karlstroem/Velde/Ba Loua/Marchwiński/Hotić/Golizadeh- Ishak/Szymczak/Sobiech. Tych 20 graczy wystarczy bo pograć w lidze --  w zupełności. 



Raz w tygodniu.

Dlatego tacy gracze jak : Dziuba, Mrozek, Wilak, Gurgul, Tomaszewski - gracze "regulaminowo" dopisani do kadry 1 Lecha nie mają żadnych szans by zaistnieć np w Ekstraklasie.

Teraz będzie "ogrywanie Ishaka by złapał formę" w meczach z Jagą czy Kiepskimi oraz gra tymi co "dużo kosztują Lecha" ( może + Kvekve, Sousa, Czerwiński, Sobiech,). 

3 - Tracą swoją szansę ,by się pokazać w Europie ci którzy mieli przynieść konkretne bejmy klubowi - Marchwiński, Szymczak, Bo raczej "nie zapracują na miliony wartości" grając wyłącznie w Ekstraklasie.

Klub przegraną z Trnavą stracił miliony euro które mógł zarobić na przyszłych transferach wymienionej dwójki. Teraz np zamiast 5-6 Lech będzie mógł skasować zaledwie 2-3 Miliony € po zakończonym sezonie ligowym, nawet jeśli zostanie Mistrzem Polski.

4- Paradoksalnie zyskają na tym rezerwy Lecha Poznań ,bo ci młodzi co ich wymieniłem w pkt 2 już nie będą potrzebni Lechowi , a będą mogli przenieść się do Wronek. Wzmacniając na bank  rezerwy, bo mają dobrą piłkarską wartość. Szans na minuty w Ekstra ,teraz po porażce w LK , mają zerowe.

5- Okazuje się też, że "przygotowania z marszu" nie zastąpią regularnych przygotowań/obozów przygotowawczych. I choćby dlatego , że jak się okazuje na etapie eliminacji LKonferencji nie da się traktować zagranicznych drużyn (grających na etapie eliminacji LK) jako kolejnych sparringpartnerów tylko dlatego że są ponoć "słabsze na papierze". Po prostu Lech nie jest wyraźnie najlepszy w polskiej lidze. Jest jedną z drużyn tej ligi, która niestety nie może trwale wznieść im się na tzw "wyższy poziom piłkarski" 

6- Zrobił się grunt pod transfer "last minut" dla Christofera Velde. Szkoda by się kopał w Ekstraklasie i jeśli klub może go spieniężyć ( w tych okolicznościach powstałych po przegranej w LK) to nie ma co czekać i tak naprawdę to ostatni dzwonek by pchnąć go za prawdziwą kasę ( 5-7 Mln €).No i staje się bez uzasadnienia trzymanie Ba Loua. Który będzie  "blokował minuty" choćby młodym z Akademii.

Jak widać "wstrząsy po porażce" wręcz muszą spowodować  to co napisałem w pkt od 1 do 6.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren