Przejdź do głównej zawartości

GRUNWALD KOWNO-KOLEJORZ = 1-2 = 3 sierpnia 2023 2 RUNDA ELIMINACJI LK.

 Mecz rozegrany, 1400 kiboli Kolejorza na wyjeździe. Na mikrofonie komentatorskim lubiany bardzo przeze mnie Michał Zawacki i nawet w tej parze Węgrzyn mi nie przeszkadzał.




W zasadzie mecz zagrany w tempie sparringowym. Szybkość "chodzona" gdzieś tak 5 km/godzinę tak by za bardzo się nie spocić bo przecież lato..

Lech miał chyba z 5 okazji bramkowych ( z tych niestrzelonych to Sousa, Sobiech-karny, Ba Loua- okazja oprócz strzelonej bramki opraz słupek + poprzeczka).

1 i 2 połowa w zestawieniu eksperymentalnym, cały mecz Sobiecha, nic wielkiego w wykonaniu Wilaka, bramka Ba Loua ( to  wydarzenie meczu) i chyba do odnotowania kolejny niewykorzystany przez Lecha karny.

Wynik dobry, gra wakacyjna.

Ktoś w tym "chodzonym i kulanym" meczu się wyróżnił?

Chyba Marchwiński ( nie tylko za bramkę), Mrozek ( co akurat mnie nie zaskoczyło. Podkreślę też celne granie tego bramkarza do partnerów i jak policzyłem jedynie 2 niecelne dogrania) Hotić ( choć grał krótko)

Słabo?

Niestety masa niecelnych podań Karlstroema, Szymczak "zagubiony w meczu", no i zaledwie "obecny na liście obecności" Sobiech. Choć to akurat norma meczowa. No i do tego zjebany przez niego  karny. Po co w ogóle ten gość gra cały mecz? Nijak nie wiem. Niech siedzi na ławce i wchodzi w 70-80 min by "utrzymać wynik i robić tłum". Do tego się nadaje idealnie.

Reszta? 

Zupełnie przeciętnie. A może i bardzo przeciętnie. Bo więcej można było oczekiwać od Sousy, Pereiry. A dostałem jedynie "grę na utrzymanie wyniku po strzelonej na 0-1 bramce Marchewy".



Nawet mi się nie chce pisać, że takie granie to brak szacunku dla tych kiboli co pojechali do Kowna za Lechem. Bo tak myślę o "postawie Lechitów w Kownie". I ci kibole na takie odwalanie "pańszczyzny" nie zasłużyli. A rywal był baaaaardzo słaby.

Nie doczekałem się w  TVP Sport.pl pomeczowych statystyk więc daję tylko te pokazane po 1 połowie meczu:



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PUCHAR POLSKI -Barycz Sułów vs Lech II (K.3-5)

 Oglądam mecz rezerw Lecha w PP choć nie spodziewam się "wielkiego futbolu".  No bo tak : Lechowe rezerwy grają po prostu słabo , w 3 lidze bo.... mają chujowego trenera. Trenera który dostał posadkę " za zasługi dla klubu" a nie dlatego, że jest dobrym trenerem. No bo przecież - był zaledwie asystentem Bochińskiego w Juniorkach Starszych i ( o zgrozo) był asystentem u Rumaka. Czyli sam nic nie prowadził. I to widać, a przecież rezerwy , a tak naprawdę w 3/4-tych drużyna juniorów wręcz potrzebuje WODZA i NAUCZYCIELA. Bo z założenia rezerwy to następne miejsce, w którym "ogrywają się najlepsi z Akademii" przed "awansem na Bułgarską". I ta drużyna powinna grać "takim samym systemem" jak drużyna nr 1. Pytanie zadane- czy gra?      Odpowiedż jest oczywista - nie gra !. Lech II Poznań: Mateusz Mędrala - Jakub Skowroński, Jakub Falkiewicz, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak (46. Maciej Orłowski) - Igor Brzyski, Tymoteusz Gmur, Sammy Dudek (7...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...