Przejdź do głównej zawartości

Pobożne życzenia kibola @mario + o wypożyczeniach raz jeszcze

 Czasami dobrze jest zrobić sobie zrzut , jeszcze przed sezonem , jakiejś wypowiedzi na temat przyszłości np kadrowej przyszłości Lecha , na forum (tutaj; kkslech.com) , albo tuż  przed sezonem "jesień" , albo przed tą drugą wiosenną częścią sezonu.


Punkt A == I ja tak zrobiłem pod koniec roku 2022 robiąc screena z  postu forumowicza o nicku @mario  -- z portalu kkslech.com:



Jak widać wpis pochodzi z 25 listopada 2022 roku!

Są to tzw "pobożne życzenia" kibola, ale już wtedy życzenia bardzo pragmatyczne, realne i prawie się ziściły  :-)

Ad 1 -- Zatrzymano tych co @mario chciał za wyjątkiem Rebocho. No ale tą lukę zatkano transferem Anderssona , który wydaje się nie gorszym grajkiem od Portugalczyka więc punkt 1 - V

Ad 2 -- Wypchnięto Rudkę, Żukowskiego, zostali co prawda Sobiech i Marchwiński, ale oni o dziwo "odbili się w górę  na wiosnę 2023" więc i chyba nie było potrzeby ich wywalać ,choćby traktując ich jak zawsze potrzebną "alternatywę z ławki rezerwowych". A i tacy "przyzwoici ławkowicze" są oczywiście potrzebni, no i w końcu to gracze już sprawdzeni w Lechu i nie trzeba było robić dziwnych wypożyczeń w rodzaju :Żukowski czy Cwitaiszwili.

Ad 3 -- Skrzydłowy został na wiosnę (przy planowanym odejściu/transferze  za granicę  Skórasia) oczywistą potrzebą i ponoć coś się w tym temacie dzieje teraz/na dniach i coś tam w klubie się "dopina". Zatem i to @mario przewidział.

Ad 4 -- No i na koniec życzenie - "wprowadzić drugiego bramkarza". Tu mamy Mrozka (ponoć najlepsze statystyki w Ekstraklasie!) , który wydaje się oczywistym spełnieniem marzeń @mario, no i są jeszcze dwaj bramkarze (młodzi i bardzo zdolni -Mędrala i Pruchniewski) którzy mogliby zająć 3 miejsce bramkarskiej w kadrze, a jest i czwarty nieobecny  (Bąkowski) , który nabiera doświadczenia, bo znowu jest wypożyczony tym razem do Ekstraligowca, do Radomiaka. Czyli i ten 4 postulat forumowicza spełniono.  :-)

Pogratulować @mario trzeżwości i celności przewidywań. Przewidywań bardziej konkretnych niż ten nieustanny majowo/czerwcowy lament "Lech się rozpada/jutra nie będzie". 

A było to napisane przez @mario , przypominam --  25 listopada 20222 roku !!!!!!!

Teraz  z niecierpliwością czekam na następny wpis @mario prorokującego co ugra Kolejorz w sezonie 2023/2024  === >>  w Ekstra/ PPolski/ LKonferencji. 


Punkt B  - Jeszcze raz o wypożyczeniach.

Pisałem wczoraj, że wypożyczenia to nie tylko okazja dla wypożyczanego ( dałem przykład Skórasia, ) na podszlifowanie swoich umiejętności w innej drużynie , grającej być może inaczej od Lecha , ale i docenienie (po powrocie) warunków  jakie stworzono np Skórasiowi w macierzystym klubie, tu w Kolejorzu.

Ot rzuciłem taką tezę i o dziwo dzisiaj przeczytałem na innym JAKIMŚ portalu- (kurde za reklamę mi nie płacą więc tak enigmatycznie piszę i nazwy nie podaję. A jest to bardzo popularny portal zajmujący się piłką nożną i innymi przy okazji dyscyplinami sportu) wywiad z dwoma młodymi graczami Paprykarzy ze Szczecina odpytywanymi jak to się gra w lidze itd. Daję cytat z ich wypowiedzi na temat WYPOŻYCZENIA ..... właśnie.


"Mariusz Wędrychowski: U mnie było różnie z tym wypożyczeniem. Na początku było fajnie, bo grałem i czułem się dobrze. Później przyszedł uraz. Wróciłem do gry i każdy miał świadomość, że Górnik spada. Ale moim zdaniem cenne jest to, że głowa inaczej działa. Idziesz do Górnika Łęczna, wracasz do Pogoni i masz porównanie. Tutaj jest inna presja, inna opieka, inne obiekty. Wychodzisz na miasto i ludzie pytają o Pogoń. Takie roczne wypożyczenie pozwala ci docenić to, co miałeś i zaraz znów będziesz miał.

Mariusz Fornalczyk: Mam podobnie. Idziesz do wypożyczenie, by grać. Niestety przyszedłem już na początku rundy, więc zespół był na innym etapie. Nie do końca byłem zadowolony z tego, ile grałem i jakie liczby wykręciłem. Ale wróciłem i inaczej patrzę na to, co mamy w Pogoni. Robisz krok w tył, by docenić to wszystko po powrocie."


Powyższe słowa tych dwóch piłkarzy dokładnie popierają to co napisałem o "różnych skutkach wypożyczenia"   -------- tu akurat o tym , że wracając z wypożyczenia ci gracze zrozumieli prostą prawdę "WSZĘDZIE DOBRZE, ALE W DOMU NAJLEPIEJ".

Udało mi się powiedzieć to już wczoraj na tym blogu. I ucieszyłem się, że jednak takie , a nie inne moje  wnioskowanie o wypożyczeniach miało sens.

Ucieszyłem się tak jak @mario powinien ucieszyć się, że w sumie spełniły się jego przewidywania , na pół roku przed wdrożeniem ich w życie, w Kolejorzu   :-)




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...