Przejdź do głównej zawartości

NOWY SEZON 23/24 pierwszy mecz pierwszej koljeki czyli ......... Warta-Paprykarze 0-1

 Startuje sezon. Przed nami mecz za meczem. Nie tylko liga ale i eliminacje  UEFA.

Pierwszy mecz o 18 tej więc lato nie przeszkodzi :-). Tym bardziej że dzisiaj tylko 20 stopni C i pochmurnie. W sumie dla piłkarzy pogoda wręcz idealna.

Dla kiboli chyba też skoro w Grodzisku nie pada. No ,ale tam na tłumy nie zagoszczą. Grodziskowi nie grozi "najazd kiboli" . Ponoć na tym pierwszym meczu było aż... 3 000 tzw "widzów". Czy gdyby Warta grała w Poznaniu byłoby ich więcej... no nie wiem.


Jak widać na powyższym zrzucie Warta osłabiona. Głównie dlatego, że nie ma Zrelaka, który jest podstawą ataku Warty (kontuzja).Gdy go nie ma "ciemność widzę, widzę ciemność" w ataku Warty.

Na dodatek wystarczy spojrzeć na ławkę rezerwowych , na której znany kibicom jest co najwyżej Maenpaa i bramkarz Grobelny. Reszta to juniorzy - wśród nich Kacper Przybyłko .  To podstawowy obrońca kadry .... U-18.Nareszcie od 1 minuty biega na obronie były lechita - Wiktor Pleśnierowicz. No i oczywiście "reflektory na Kajetana Szmyta".

Komentatorem Jagoda więc szykuję kartkę na te jego debilne odzywki.


Jak widać nawet ten "wyszczerbiony skład" wystarcza w sumie na Paprykarzy którzy ponoć... mają być MPolski. A to dobre nie ma co. 

Po 2 połowie nie było lepiej z "mocarzami znad morza".


Skończyło się wbrew początkowym zachwytom " jak to pięknie gra Pogoń" na marnym 0-1, a komentatorzy oczekiwali wyniku minimum 0-4. Powtórzę- Warta w składzie nieco "z łapanki", Pogoń na galowo. I im dalej tym było nudniej. Nawet Warta miała 2 super okazje - "seta" Żurawskiego niemal do pustaka i okazja Savića (najlepszy w drużynie Zielonych). 

Czekam teraz jak "mocarz" zagra z zespołem z Irlandii Północnej 27 lipca w LK. Irlandczycy wydają się lepsi od Warty  więc... może być śmiesznie. Pleśnierowicz zagrał przeciętnie jak i "wielka gwiazda i nadzieja Dolnej Wildy" Kajetan Szmyt którego niemiłosiernie ogrywał boczny obrońca szczeciński.Czyli wielki hałas wokół "gwiazdy", a jak wiadomo "wszystko wychodzi w praniu". Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Szmyta grającego w tzw "grupie LK" na przykład z Alkmaar.

Teraz daję, daję stek bzdur z mikrofonu komentatorskiego autorstwa Jagody :


--- obaj panowie są zdolni biegać 34 km/godz ( o stoperach szczecinian)

--- Warta straciła 10 goli mniej ( w zeszłym sezonie, od Paprykarzy) , mimo że ma gorszych piłkarzy w szatni

--- lewa noga Malca w tym systemie gry Pogoni jest bardzo ważna

--- całe pole karne na zielono (Warta cofnięta) , to powinno być zabronione

--- Maciej Żurawski przykleja się często do Zahovića

--- trudno zdobywać trofea nie mając szczelnych tyłów

--- piękne podanie Zahovića, aż trawa się uśmiechała

--- (Savić-Warta) już jest partnerem dla swoich partnerów

--- Warta ma aut, w tym elemencie jest mocna

--- popracował warunkami fizycznymi Adrian Lis


Przyznam, chciałem wybrać "przebój transmisji" i  postawię na te cytaty wytłuszczone kolorem  czerwonym.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...