Niedługo (już 21 lipca) startuje liga.
Ekstraklasa
Termin niekiepski dla meczów o 18 tej i póżniejszych. Kiepski dla tych wcześniejszych .Oczywiście piszę o letnim lipcu i sierpniu. Miesiącach kiedy (co oczywiste) lato zawsze wygra z "glapieniem się w zyzola".
Latem zaczynam łazić po necie dopiero tak po 18 tej. Wcześniej ... wiadomo... przygoda na budowie czyli.... lato, słońce, woda, piasek.... he he he he. Nie po to sporo lat temu zamieniłem Poznań na Słupsk ,by latem kwitnąć przed monitorem!!
Ok. Ekstraklasa rusza więc i tak coś tam (mimo lata) będę w lipcu/sierpniu oglądał.
Sytuacja z odbiorem transmisji się nieco skomplikowała , bo padł serwis free www.strims.to. Padł i nic nie wskazuje, by powstał na nogi. Inne miejsca w necie oferujące mecze za FREE są po prostu słabe. Jakość denna, zrywanie transmisji, wpier... się reklamy, zamrożone klatki. Tym sposobem trzeba będzie pożegnać się z wieloma meczami Premier League czy jakimiś z Bundesligi ( wiadomo- interesujące byłyby mecze Wolfsburga-Kamiński). No cóż w końcu przyszło WYKUPIĆ pakiet w Canal +.
Trudno. Będzie choć Ekstraklapa i jakieś tam "wybrane mecze" Premier League (bo oferowana liga hiszpańska nijak mnie nie kręci).
Cóż więc w "ligowym planie" będzie niezbyt lubiany Canal +.
Oczywiście nr1 to Kolejorz, potem Warcina. Czyli lokalnie . Na początku pewnie ( zależy od pogody i godzin transmisji) z ciekawości sprawdzę jak gra ŁKS, Puszcza no i "powstały z popiołów" Ruch. Tak te trzy beniaminkowe drużyny bardzo mnie na początku interesują.
Reszta stawki..... no może Lubin, może Zabrze i tyle. W sumie te parę złotówek wydanych jakoś w transmisjach powinno się spłacić. Wydana na 6 miesięczny Canal+ kwota 234 plz nie wydaje się ogromna , a i światłowód który mam powinien gwarantować przyzwoite transmisje.
Zatem.... do piątku. Tak na początek
Raków z Florą Tallin
Nie oglądałem ani ich 1 ani 2 meczu, bo tak w sumie co mnie obchodzi czy oni przejdą/wejdą. Nic mnie nie obchodzi tak jak i los pozostałych "pucharowiczów". To chyba naturalne i tak powinno być. Kibicowanie Lechowi dla normalnego kibola z Wielkopolski (i sympatyków) powinno determinować brak zainteresowania pozostałymi "kandydatami do gry w Europie". No bo czyż np kibol Bayernu będzie emocjonował się grą Unionu Berlin w LM tylko z tego powodu ,że tak nakazuje "niemiecki patriotyzm" i że Union to niemiecki klub ? Gdyby to powiedzieć takiemu Niemcowi to chyba pękłby ze śmiechu.
Zatem... w UEFA tylko Lech i szkoda , bo pewnie szans na oglądanie meczów wyjazdowych Lecha (patrz likwidacja "www.strims.to" ) nie będzie. Szkoda. Może zmieni się to (oby) kiedy Kolejorz zagra "w grupie". Wtedy być może będzie można coś złapać w sieci.
Komentarze
Prześlij komentarz