Nie , nie. Nie oglądałem całego meczu. Załapałem się na 2 gole i dziękuję, zająłem się czymś innym.
Po tych dwóch meczach półfinałowych mam parę uwag.
1.- Zabawne kiedy się ogląda mecz w którym i tzw "gospodarz" gra na tym samym stadionie co "goście". A tak jest w przypadku AC Milan i Interu Mediolan którzy grają w lidze na tym samym stadionie , na San Siro.
Czyli tak naprawdę jest w takim przypadku... dwóch gospodarzy. Ot taki figiel.
2- Ubawiła mnie też dyskusja czy bramka City padła w sposób prawidłowy bo.... ładne kilkanaście "podań/strat/odbiorów" wcześniej piłka wyszła w aut.
Zabawne , bo w międzyczasie po tym "aucie" Real miał piłkę (Camavinga) i City dopiero ją odbierając strzeliło swojego remisowego gola( było chyba z 9 kontaktów z piłką). Zatem o co to całe zamieszanie? Nijak mi tego pojąć skoro VAR miesza się nie w stwierdzenie czy był aut czy nie, bo ocenia spalone, nieprawidłowości przed samym strzeleniem gola! Autami VAR po prostu się nie zajmuje , a tu właśnie był taki "elektroniczny/centymetrowy" aut.
Jak VAR będzie zajmował się autami to sorry, mecz będzie chyba trwał nie 90 ,a co najmniej 120 minut! I może nawet VAR zmuszony będzie weryfikować kartki żółte .
3- Na koniec sprawdziłem sobie ile to lat (średnia wieku wyjściowej meczowej 11-tki , czwórki półfinalistów) miały te 4 drużyny.
Real = średnia wieku = 29,1 lat
Manchester City = 28,7 lat
Milan = 27,4 lat
Inter = 29,6 lat
Wniosek prosty. Co najmniej trzy drużyny muszą pomyśleć o niezwłocznym " rozruszaniu transferowym drużyn" inaczej mogą skończyć z tzw przysłowiową ręką w nocniku jak nie w następnym to w sezonie 24/25. Wielu graczy po prostu nie będzie młodsza , co oczywiste.
Komentarze
Prześlij komentarz