Przejdź do głównej zawartości

Dlaczego oglądałem mecz Miedż Legnica - Stal Mielec [1-1] ?

 Dziwny wybór meczu dla kibola Lecha skoro Lech grał już i z jednymi i z drugimi. I to dwa razy!

Na bank powodem tego wyboru nie był fakt, że tak strasznie emocjonuję się tym kto spadnie z "najlepszej ligi w powiecie". Na dodatek i z jednymi i z drugimi grał Kolejorz - więc dlaczego?

1. Bartosz Mrozek na bramce Stali.

To ciekawy temat już w kontekście następnego sezonu. Bo z Lecha na 90% odejdą Budko i Holec. Zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Naturalnym ruchem ( nie do końca logicznym w Lechu jeśli chodzi o bramkarzy Lecha - patrz odejścia niedawno Lisa, Mleczko, na wypożyczeniu wielka nadzieja Zarządu, poznaniak zresztą Bąkowski, zasiadający na rezerwowej ławce Mędrala) byłoby odwołanie Mrozka w lecie z Mielca, gdzie radzi sobie dobrze. Stąd to patrzenie jak gra z Miedzią.

Grał na swoim, dobrym poziomie, a bramkę wpuścił taką z rodzaju "europejskie stadiony". Strzał pod ladę niedaleko słupka. 

2. Stal Mielec wystawiła w meczowym składzie 11-tkę SAMYCH POLAKÓW

To niewiarygodne - skoro nawet w 2-3 lidze grywają już obcokrajowcy! Tak, to wydarzenie co najmniej godne uwagi. I jest spora szansa , że grając Polakami w Ekstraklasie się utrzymają, choć po udanym starcie im dalej tym słabiej im szło i wywalili trenera (Majewski). Przyszedł znany z Łęcznej Kiereś.

3. W Miedzi zagrał Kamil Drygas.

Nie mogę pozbyć się myśli , że kolejne kontuzje totalnie zjebały jego karierę. A myślałem sobie, że to niemal (jak Moder) pewniak na gracza reprezentacji U-35. Strzał z dystansu (celny!) , dobra gra głową, duża ilość odbiorów, przegląd pola gry , sporo asyst. Czego trzeba więcej by być wybitnym ligowcem? No zdrowia.... niestety. A tego Kamilowi zabrakło i można powiedzieć, że wyląduje w następnym sezonie w 1 (drugiej) lidze. Po tych wszystkich problemach to niestety chyba jego miejsce w polskiej klubowej kopaninie. Szkoda!

4. W Miedzi nie zgrał Olaf Kobacki , który jest też graczem Miedzi. 

To "podobno" bardzo zdolny 21 piłkarz. Napastnik/skrzydłowy.



Jego historia warta przypomnienia.

-- od 2010 roku (miał 9 lat) był przez 7 lat  w juniorach Lecha. Urodzony w Poznaniu !

-- w 2017 roku (16 lat) omamiony przez agenta i rodzinę olał Lecha i w słabej atmosferze "uciekł" do Atalanty Bergamo. Niby pograł coś tam w Primaverze ( taka liga juniorów Serie A) w sez 20/21 zagrał 22 mecze i 4 strzelił gole . Niby coś tam ugrał, ale zrezygnowano z niego w Atalancie i wrócił do Polski (do Arki) , potem poszedł ,w tym sezonie, do Miedzi ( sez 22/23) gdzie grał tylko jesienią = 15 meczów / 1 bramka.

Czyli marzyła mu się (jak Satce) "gra w lepszej lidze" , a tu.... dupa blada. Włosi nie poznali się na "brylantowym talencie chłopaka z Polski, z najlepszej Akademii w Polsce- Lecha" . Pewnie "trener go nie lubił",  albo jak Michał Karbownik "nie dali mu grać na ulubionej pozycji". No generalnie wiadomo -----  Włosi i Serie A to matoły.... he he he.

No i na tyle zdziwienia , że oglądałem tą remisową "walkę o życie" w wykonaniu ligowych skóro-kopów.

Miedż pewnie leci, Mielec chyba zostanie. 

Dalej jednak nurtuje mnie pytanie.. co będzie z Bartoszem Mrozkiem ? Czy wróci do Poznania?




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager