Co prawda są i inne sensacyjne wiadomości, ale... ta o Bromie na meczu Warty najbardziej mnie zelektryzowała.
W kąt poszło narzekanie, że w Pucharze Polski Kiepscy dostali w dupę 3-0 w Kaliszu, w Pucharze Polski od KKS Kalisz. Narzekanie nie na wynik, a na "kondycję najlepszej ligi we Wschodniej Europie". Gdzie w półfinale rozgrywek mogących być przepustką do gier w UEFA są 2 zespoły z Ekstra i 2 z tzw innej ligi. Bo jak określić zespoły grające w (praktycznie) 3 lidze (ten Kalisz) i 2 lidze (!!) czyli Łęczna !
Jak też oceniać Kolejorza który "wtapia" z tymi Kiepskimi (tymi z meczu z Kalisza)? Może dlatego że tu role się odwróciły. Tam Lech grał "w piłkę" a Kiepscy grali tw "akademicką piłkę" czyli szczelna defensywka w "niskim pressingu" z której laga na skrzydło- do szybkobiegacza i "luta z całej edy" prawie z zamkniętymi oczami bo... może wejdzie. Kiepskim przeciwko Lechowi wchodziło, w Kaliszu wchodziło KKS-owi. Grali tak by zmusić "Panów piłkarzy" z Wrocka do grania piłką a... widomo że z tym w Ekstra jest pewien problem. Chociaż może "winą za porażkę" można obciążyć.... to że Śląsk.... grał "co 3 dni"? No pewnie i dlatego Kiepscy przegrali , że.... musieli grać "na dwóch frontach".... ha ha ha ha ha. No sorry, robię sobie jaja !
Jak zwał tak zwał ciekawe będą te "półfinałowe pary".
Czy znowu "sierotka przypilnuje parowania" by Raków nie trafił na Szmatę w półfinale " dla dobra polskiego futbolu"? Ot takie ciekawe pytanie, odpowiedź dostaniemy już 3 marca 2023 roku po losowaniu "par półfinałowych PPolski".
Brom w Grodzisku. Bo Lech ma pewien problem "z Polakami" w drużynie. A procent Polaków musi być! Lech "utrzymał" cudzoziemców nowymi kontraktami (i dobrze) , w planie odejście Skórasia, może nawet Szymczaka ( jak wiadomo... to tylko kwestia kasy). Polak zatem pilnie poszukiwany.
Myślałem, że potrzebnych Polaków Lech wyciągnie "ze swoich śmieci-Akademii". Jak widać po ławce rezerwowych, choćby w tym nieszczęsnym Wrocku , tych "swoich" jakoś BRAK!
Skóraś--- więc potrzebny skrzydłowy. Najlepiej taki stosunkowo młody (19-22 lata). Ja już wcześniej oglądając (ostatnio) mecze U-21 zwróciłem uwagę na gracza Warciny, Kajetana Szmyta. Ma gościu 20 lat. Nie jest zbyt duży, ale skrzydłowi tak mają ( 1,71 cm wzrostu) . Ma niezbędny "szwung". Ma "gen walki". Sporo i udanie drybluje. Jest rozmiarowo "niewielki" więc włączając swoje "pokrętełko" łatwo mija obrońców.
W Warcie od 2011 roku. Był wypożyczany do Polkowic, Nielby Wągrowiec więc "ogrywał się na zapleczu".... he he he. Ale to chyba "wina" tzw medialnej klasy Warty", która nie może konkurować z Kolejorzem.
Sięgnąłem do transfermarkt i tam Szmyt wyceniony na 500 000 € i to chyba jest jego aktualna wartość. Bo przecież w tym sezonie ma za sobą 19 meczów w Ekstra i.... 3 asysty. Mikre liczby, słaba statystyka.
Ale...... jak pisałem.... przy braku widocznego postępu Antczaka Lech powinien nie poprzestać na wizycie Broma w Grodzisku. A Warta ma pewne problemy finansowe.
Powtórzę... Brom jakoś nie ceni sobie tych grających w rezerwach Lecha mimo tych "promocyjnych obozów" w lecie czy zimie ( styczeń 2023). A przecież ma tam SKRZYDŁOWEGO Wilaka , bardzo młodego Oskara Tomczyka , Pacławskiego. Ma i nic z tego dla tych wymienionych nie wynika. Może tylko jakiś następny "obóz treningowy" ?.
No tak.... coś czuję że Brom wyznaje słynne polskie powiedzenie "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"> Po prostu MA ZA BLISKO do WRONEK ! A Kajetan Szmyt w końcu to "obcy" więc..... może dlatego właśnie ten Szmyt, a nie Wilak/Antczak/Pacławski itd.
Komentarze
Prześlij komentarz