Przejdź do głównej zawartości

SPRZĄTANIE PO KONFERENCJI (he he).. dzień po "obradach".

 Wczoraj było wczoraj. Kaca nie ma bo nie ma. Butelka pustawa, ale samopoczucie po UDANEJ KONFERENCJI pozytywne. Sukces trzyma, gęba się śmieje!

Szukałem jakiegoś przyzwoitego skrótu meczu w Sztokholmie. Z tym problem, ale coś tam znalazłem.

By Wam oszczędzić stresów w gmeraniu na Jutubie i trafianiu ( jak ja wczoraj) na jakieś "quasi skróty" w formie animowanej gry FIFA , wstawiłem to co znalazłem ( jakość jakaś jest ), bo to jeszcze się da oglądać i skrót porządny, uczciwy ( chyba z 12 minutowy). Do tego w tle komentarz po angielsku !.

https://www.mediafire.com/file/fl4jlkiqehhmxlv/Djurgardens__Lech_0-3_16marz.2023.avi/file

Ściągać można śmiało, miejsce bezpieczne ( korzystam z niego od lat, mam tam konto i na tym koncie wstawiłem -- ten skrót meczu z Djurgardens w Sztokholmie).

Sukces jest. Klubowy sukces, bo to całe gadanie o "wszechpolskiej roli awansu Lecha i jego wpływie na polski footbol" mnie po prostu rozbawiło do łez. Bo przecież w kadrze PZPNu aż DWÓCH GRACZY z tej zapierdzianej ligi!

Tak prawdę mówiąc mam w zadku polski "narodowy" futbol. Jestem kibicem klubu Lech i reszta niech SAMA NA SIEBIE ZARABIA! Lech jest klubem prywatnym, a jako taki nie musi uskuteczniać patriotycznych gadek. Sukces prywatny , bejmy zarobione. Reszta niech się goni! Żadne tam trzepoczące sztandary czy dęcie w trąby i polatujące orły (biało/czerwone).

Liczenie kasy Lechowi ( z mojego doświadczenia w prywaciżnie) też zabawne bo oczywiście na "teraz" spory przychód, ale tak naprawdę do tzw fazy grupowej i ( warunek w niej konieczny!) wygrywania/remisowania meczów to jakikolwiek zarobek jest akurat "na waciki". W eliminacjach i to udanych Lech uciułał zaledwie 400 000 € co pewnie starczyło na garmażerkę, hotele, autobus, przeloty oraz na koszty organizacji imprez (choć to ostatnie od biedy może pokryły wpływy z tzw dnia meczowego).

I to KAŻDY liczący na to że Lech "przyniesie im punkty w rankingu ułatwiającym eliminacyjne gry" powinien wiedzieć. Najpierw trzeba wydać, by zebrać. Proste, logiczne.

Czyli taki Raków/Legia czy być może Pogoń już teraz powinny "zbierać na hotel i bilety lotnicze", by potem nie narzekać że budżet jakoś nie został zamknięty. 

Bo od punktów "w rankingu " nagle nie polepszy się gra w piłkę, w PARCIANEJ lidze! Nawet jak Lech "uszpera" jeszcze kilka/kilkanaście punktów i tak trzeba będzie grać w eliminacjach , a potem koniecznie w tzw grupie w której po prostu TRZEBA wygrywać/remisować "by wyjść na swoje". Bo same mecze eliminacyjne (bez premii za tzw grupę - czyli ok 2,94 Mln €) to TYLKO wydatki == > (mniej ludzi na stadionie bo lato, trzeba wymienić murawę bo takie wymagania i znaleźć dobry stadion-Raków bo i co do stadionu są wymagania UEFA. Przecież i Lech płacił kary za różne tam wady "stadionu na Euro" np.za wyjścia, wejścia i takie tam).

Sukces choćby w LK MUSI być widoczny, spektakularny bo wtedy i promocja i bejmy. No... i tyle w temacie tzw rankingów.

A Lech.... dalej odetnie sobie nieco kuponów od "sławy" w meczu 1/4, bo chyba i na pierwszym meczu w 1/4 z Fiorentiną te 40 000 Wiary powinno być na bank. Bilety droższe choćby o tą "dyszkę" to wtedy dodatkowe 400 000 plz w kiejdzie !Czyli już nie mnożymy średnio 40 000 x80( Djurgardens w Poznaniu) a 40 000x90 plz (Fiorentina na Bułgarskiej). 

Ot tak skromnie licząc "z ludzi" powinno wpaść ok 360 000plz+50 000 z giętej i szali i piwska czyli  około 88 000  €. Zawsze coś choć w zestawieniu z bejmami z UEFA to pikuś!

Reszta to spekulacja i czytanie w fusach. Kto ? Komu ? I dlaczego?

Fiorentina w Serie A raczej w dolnej strefie tabeli.



Jako dodatek screen z krakowskiego portalu "Interia" :

                                

No tak wiadomo- Kraków (Polska) to jest coś.... a taka.... Florencja  to tak naprawdę WIEŚ. Coś w rodzaju Niecieczy! A zatem, nie ma się czego bać !  :-)










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager