Przejdź do głównej zawartości

Poniedziałkowe popłuczyny - statystyki, statystyki i o rezerwach Lecha.

 Poniedziałek to od dawna dzień trudny. Początek tygodnia, następne granie jutro/pojutrze, bo poniedziałkowego meczu Orlen-Żydzew 1-1 nie traktuję poważnie .

Jest to jednak czas na "liczykrupy" czyli statystyków. Ci od liczenia ile razy koleś gibnął się w lewo ,a ile w prawo. Jest to zabawa dla czytających, dla graczy poważna sprawa bo "bez liczb" trudno myśleć o tzw "karierze". Pierwsze (chyba) pytanie agenta szukającego gracza dla klubu to pewnie... ile kosztuje, ale następne to  "jakie ma liczby". I tu liczy się minuty, mecze, asysty, dryblingi, pojedynki wygrane/przegrane, odbiory, oraz oczywiście gole! I tak dalej.

Sięgnąłem dla Was do portalu www.sofascore.com. Czyli portalu bogatego w "różne caca".No i jedziemy ze screenami:






Jak widać jest kilka niespodzianek:

-- Dagerstal i Milić w 10tce najcelniej podających i Kvekve !

-- Bednarek na 2 miejscu w statystyce najmniejszych strat/mecz

-- i chyba największe zaskoczenie czyli 6 pozycja Filipa Szymczaka w klasyfikacji "udane dryblingi na mecz"

Warto to sobie przetrawić bo ponoć "liczby nie kłamią". A dla mnie akurat celność podań to podstawa nowoczesnej piłki, a drybling to te piłkarskie fajerwerki w ligowej przewidywalności kiedy grane są "piłkarskie szachy w niskim pressingu".

Druga sprawa to wygrana rezerw. Dziwna ta 2 ( no 3-cia) liga. Tak naprawdę prawie połowa zespołów "ma szansę" spaść z tej ligi "o oczko niżej". Ponieważ do końca gier zostało jeszcze 12 meczów to pewnie "będzie się działo". No i oczywiście daję skład rezerw z wygranego, ostatniego meczu, z KGHM II 2-1.

Zwracam uwagę, że Filip Wilak strzelił już 9 bramkę ..



....( co prawda ta akurat była z karnego no ale....) i został powołany ( z Walisiem) do kadry U-20 na mecz towarzyski z Czechami 24 marca 2023. Poprzednio grywał w U-16 trzy razy i w U-17 dwa razy (dawno bo w lutym 2020 roku). Czyli Wilak wraca "na reprezentacyjne pokoje" po 3 latach   :-) Musi więc "złapać szczęście za nogi" i mocno trzymać.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...