Uśmiechnąć, bo już nie chodzi o to że grała ostatnia drużyna w tabeli z tzw "mocarzem", ale na to JAK grał ten mocarz. Na murawę w każdym razie nie mógł "polski gigant" narzekać.
Tak pogrywał sobie- w "stylu lat końca 20 wieku". Czyli przyjęcie piłki, podbiegnięcie, rozejrzenie się, kulnięcie po ziemi i zagranie do oczywistego partnera.Albo jak w ręcznej "po koronce" gdy rywal twardo stał w komplecie 25 metrów od swojej bramki licząc na błąd..... Czerwińskiego? Bednarka? Pereiry?
Gdzie była ta "lechicka nowoczesna piłka" - pełna ognia, iskry, drapieżności. To mnie dziś zastanawiało. Gdzie ten "nowoczesny futbol" ?. I nie idzie mi już o zmiażdżenie rywala PODANIAMI. Skoro strzały ( było ich 21 i celnych 12) były tak słabe jakby cały zespół Lecha dzisiaj zakończył głodówkę po Ramadanie. Moc strzałów celnych nikczemna, słabe kulnięcia albo prosto w ręce bramkarza.
Tak dla niezorientowanych - Ramadan to muzułmański post trwający około 30 dni . Tylko , że w tym roku Ramadan przypada na okres od 23 marca do 20 kwietnia 2023 roku nie nw styczniu/lutym. Reszta o Ramadanie TUTAJ : https://alanyaonline.pl/co-to-jest-ramadan-ramazan-turcja
I nie chodzi mi już o to ,że ich bramkarz Abramowicz był najlepszy w swojej drużynie (bo był) , ale tak naprawdę na te 12 strzałów to tylko ze 3 razy musiał się wysilić bardziej niż na treningu. Moc w ataku Lecha malutka. Ishak chyba nieco pod formą ,bo miał 2 okazje w 2 połowie strzelając niecelnie głową, które wręcz niedawno wykorzystywał z zamkniętymi oczami.
No i przyznajmy. Miedź strzeliła dwie bramki PO AKCJACH - szybkich, a druga bramka to taki fajny soczysty strzał, który zresztą Bednarek MUSIAŁ obronić, a nie bronił, bo MYŚLAŁ, że piłka przeleci nie nad jego głową, a nad bramką. Po prostu za dużo myślał, to był jego błąd zamiast "iść jak dzik w żołędzie na tę piłkę".
Pierwsza bramka zaś to kuriozum. Pereira PODAJE rywalowi. Tak PODAJE. Czerwiński KRYJE OD STRONY AUTU, a nie od strony bramki zapominając że bramka jest z drugiej jego strony no i Bednarek nie rzucił się pod nogi, bo .... MYŚLAŁ ( w podobnej sytuacji Abramowicz-ich bramkarz rzucił się pod nogi Pereiry ryzykując groźnym urazem)... myślał "że chorąży zawsze zdąży", nie zdążył Czerwiński nie zdążył Bednarek.
I wstyd jednocześnie, że Lech strzelił te "swoje bramki" farfoclowate. Bo i karny o mało co nie został obroniony przez Abramowicza. A rywal był przecież ... no.... był baaardzo przeciętny.
Tak naprawdę to trudno wyróżnić kogokolwiek w Lechu ( mając pewne wymagania co do graczy Lecha niedługo grających z Bodo Glimt).
Łatwiej wskazać tych cienkich jak dupa węża, dzisiaj.
Trener- za późno zrobił zmiany widząc , żę w ataku słabo a rywal "nie ma z czego strzelić" ( strzelał celnie tylko DWA RAZY!).
Czerwiński - jedna bramka na konto i współudział przy drugiej.
Ba Loua - niestety oprócz dobrego humoru niewiele wnosi konstruktywnego
Ishak - katastrofalna dyspozycja strzelecka, a to przecież "jego robota"
Bednarek - "wpuścił co szło w bramkę". Czy trzeba bardziej go miażdżącej recenzji?
Zapytacie o Marchwińskiego ?. Grał "w swoim stylu" więc czepianie się jego to jak opisywanie bałwana, że jest ze śniegu. Marchwiński jest jaki jest, jest constans i tyle. Zapytajcie trenera co on w nim widzi. Pytanie tylko jest jak słaby musi być Sousa, Kvekveskwiri gdy w meczu mogącym dać pewne punkty stawia na Marchwińskiego i wystawia DWÓCH defensywnych pomocników którzy MOŻE strzelą JEDNĄ BRAMKĘ W SEZONIE.
Reszta to mielenie słomy więc i ja kończę.
Generalnie LECH ZNOWU NIE PRZEGRAŁ... ha ha ha.
ps 1:
Nijak pojąć po co VAR wołał do monitora sędziego skoro faul oczywisty, a VAR mógł spokojnie powiedzieć TAK JEST FAUL I JEDENASTKA.
ps 2 :
Na jednej z fotek (tej pierwszej, u góry postu ) jest widoczek z korytarza stadionu Miedzi Legnica. No i mamy w barwach (niebieskich) Miedzi Kamila Drygasa. A pod koniec wszedł drugi (były) lechita- Olaf Kobacki
ps 3:
No i super tytuł relacji meczowej na KKSLech.com ..cytuję "NIE DO WIARY". No nie do wiary jak Lech mógł grać jak grał. Bo grał idiotycznie.
A ponieważ włączył mi się po tym meczu wisielczy humor daję dzisiaj ( poniżej ) taki obrazek.....
Komentarze
Prześlij komentarz