Przejdź do głównej zawartości

Meldunek z frontu PZPN -U-17 I U-19

 Na razie obie reprezentacje, zagrały w lutym, zaledwie mecze towarzyskie, ale ... wiadomo. Temat młodzieży lechickiej w U-reprezentacjach ważny.

Ważny oczywiście przede wszystkim z punktu biznesowego. Bo można brać (kupować) takich piłkarzy jak np Sobiech czy Amaral ( i tak dalej), ale oni nie "utrzymają klubu". Może utrzymaliby na poziomie szmacianki ligowej, ale nie daliby bejmów ( z transferów z Lecha) na inwestycje ( murawa, stadion, koszta, inne lepsze transfery, Akademia). Proste i jasne.

Te bejmy , te znaczące przychodzą (przyjdą) gdy będzie transfer "swojego wychowanka" z klubu.

Była obawa czy czasem po tej "złotej młodzieży" (kurde nie chce mi się wyliczać tych co raz  wyliczanych nazwisk!) z "czasów Żurawia",  nie będzie "plaży".

Dlatego tak ważne są nie tylko "meldunki z klubu "==> 1 drużyna/rezerwy, ale i trzeba śledzić piłkarskie losy tych najmłodszych "młodych-zdolnych". Jak sobie radzą w "reprezentacjach PZPN-u". Grając z reprezentacjami  o "innym modelu szkolenia" ( ha ha ha a to mi się udało !).

Te 17/19 na razie nie grają " o coś". Raczej zbierają się na pierwsze mecze (u-17 zagrała 3x, u-19 1x) towarzyskie "by dogrywać kadrę" na te najważniejsze mecze (eliminacje do M.Europy).

pkt1  --  U-17    ---  wyjechała do Hiszpanii, żeby pograć kolejno z : Norwegią (wygrali 3-2) Belgią (5-0) Szwedami (5-2). Trzy mecze, trzy wygrane, ważny stosunek bramek 13-4 ! Imponujący !!!!!. 

Dołożyli się do niego i lechici. Mój "faworyt" czyli taki niepozorny napastnik Oskar Tomczyk strzelał ==  1 bramka Norwegom (grał 30 minut) 3 bramki Belgom ( jedna z karnego, grał 58 minut). Czyli jak łatwo dodać 4 bramki w 88 minut, nieźle. A do tego swojego gola strzelił Szwedom taki "skrzydłowy/napastnik" czyli Filip Wolski Jak łatwo dodać to z 13 bramek Polaków lechici strzelili 5 !







Warto podkreślić , że nie tylko ci "podstawowi" już gracze U-17  grali, bo grał też w 2 meczach ( w sumie 115 minut) inny lechita -- środkowy pomocnik  Igor Brzyski (15 latek, a co ciekawe urodzony w...Gdańsku!).

Dziwne trochę że powołania nie dostał obrońca Michał Gurgul ( a grał już wcześniej, w 2022r , w u-17 np z Anglikami), a ma jeszcze 17 lat (urodzony w styczniu 2006 r).

Dodać trzeba do tego trio -- (Tomczyk-Wolski-Brzyski) -- bramkarza Mateusza Mędralę (17 lat ur w Żywcu) który zagrał cały mecz ze Szwedami. Ponoć jest bardzo zdolny....... ponoć... 

Jak dodamy do tego nieco od niego starszych bramkarzy Bąkowskiego, Drażdżewskiego i tego co w zimie był z Lechem u Arabów czyli też ponoć BARDZO  uzdolnionego Mateusza Pruchniewskiego oraz robiącego furorę w Mielcu Mrozka to nijak pojąć po ki huj  sprowadzani bramkarze w rodzaju Rudko czy Holec! A przecież w stolcu jakoś sobie radzą BEZ wynalazków "ogranych" np w rezerwach jakiś tam czeskich klubów czy na Cyprze. Niedawno kopnęli w dupę Austriaka.  A ponoć ich Tobiasz ma już zapytania z "czołowych lig" ( to akurat są jajowe informacje widząc jaką "karierę" robi ich poprzedni bramkarz ze "szkółki" czyli Majecki).


pkt.2 ---U-19      --- (trenerem M.Brosz) nie ma jakiegoś napięcia, nie ma jakiś eliminacji w najbliższych planach. 




Zagrali mecz towarzyski z zawsze niezłymi Czechami i wygrali 3-2. Tu jednak nie było "chmary z Poznania" bo Olejnik, Tomaszewski potrzebni na teraz  Lechowi.

No i tylko cieszyć się, że "rośnie" z meczu na mecz młody  Oskar Tomczyk (ur styczeń 2006-17 lat) bo.... jak ogólnie wiadomo to BRAMKOSTRZELNY napastnik wytransferowany za granicę to jest prawdziwe żniwo dla sprzedającego klubu! 

Ciekawie zapowiadają się jego losy piłkarskie. A przecież startuje nie gorzej niż Dawid Kownacki, gdy ten grywał w U-17. Tamten w 10 meczach U-17 ustrzelił 8 goli. 

Oskar Tomczyk "ma na liczniku" w 6 meczach , w U-17 aż.... 10 goli!    Dorobek pokaźniejszy niż tak wtedy wynoszony pod niebiosa Kownackiego !!!!!

I to są gole strzelane między innymi - w 2022r - Andorze (3x) Austrii (3x) w preelimacjach MEuropy - w 2023 -  Norwegii x1 no i Belgii x 3 w meczach towarzyskich niedawno, w Hiszpanii..




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager