Liga Konferencji to najlepsze co się mogło zdarzyć Kolejorzowi. I to że nie może teraz odpuścić we wprowadzaniu do zespołu innych graczy, choćby nawet tylko w lidze. Grając w UEFA żelaznym składem.
Dlaczego?
Bo trener wręcz MUSI wyciągać " z szafy" takich graczy jak Marchwiński/ Cwitaiszwili/Kvekveskviri/Amaral . Musi bo musi. Ci jego "niezastąpieni" czyli Murawski/Karlstroem/Ishak mają prawo odpocząć. A prawo to daje opcję by "w ogniu walki" zobaczyć co po obozie i zimowych przygotowaniach w Dubaju dadzą ci dotychczas mniej "zagospodarowani" i ci " rokujący".
Zatem jak np w rewanżu z Bodo grają ci z "wyjściowego garnituru" tak w następnym ligowym meczu wręcz muszą zagrać ci "niedoceniani" , a biorący z kasy bejmy.
No i czasem takie "odstawienie" ( czytaj mniejsze wypłaty z kasy bo nie ma wyjściówki i premii) daje okazję tym " z pretensjami" okazję do zweryfikowania swojego podejścia "do pracy".
Wyjściowy skład więc to próba dla Cwitaiszwili, kolejna dla Marchwińskiego ( nie peszonego przecież na wyjeździe gwizdami z trybun!) może nawet i dla Rebocho czy Szymczaka.
Nie ma co pisać o tym "ligowym meczu" ,bo i tak inni zmielą tą słomę kilka razy. Wielu będzie "leczyło kompleksy" waląc w klawiaturę usiłując dorównać takim "ekspertom z Bożej łaski" jak Borek/Węgrzyn/Mila i im podobni. Znaleźli się nawet i tacy co na kkslech.com po tym meczu napisali typowo -- "Brom wypierdalaj". Nikt ich za to nie osądzi, wolno wylać frustracje, żal do pracodawcy, żal do dziewczyny że "nie dała", żal do kumpla że nie przyniósł wódki - na forum kks.lech.com lub nieco wulgarniej na Weszło. To taki internetowy onanizm. Niby miło , ale tak trochę bez sensu.
Zatem krótko
1- na "europejskim stadionie" we Wrocku. potężne łysiny choć gra przecież Mistrz Polski.
2- Próbowani (patrz wyżej) egzaminu NIE ZDALI! No może Rebocho dostał zaliczenie
3- słabo/przeciętnie zagrał tak lubiany przeze mnie Szymczak. Za to najlepiej w Lechu drugi mój pupilek czyli Skóraś.
4- kiedy sędzia biegł do monitora ( a jakoś w Poznaniu sędziemu w meczu z Lubinem nie było po drodze do monitora) wiedziałem na 100% , że Murawski wyleci!
5- niewykorzystane sytuacje Lecha w tegorocznych meczach ligowych powinny być nagrywane i puszczane piłkarzom Lecha przed każdym treningiem. Oczywiście i lepsi od nich pudłują w 200% okazjach no ale.... ile można ! I to regularnie, mecz w mecz !
6- mecz we Wrocku Lech wręcz powinien zremisować i to grając w 10 (8!) na 11-tu. Byli co najmniej o te 30% LEPSI od rywala! I to przez prawie cały mecz. Co ciekawe "bramki życia" właśnie Lechowi strzelają kolejni gracze , gdy Lech ma bez liku "pudeł sezonu".
Dobitnie to świadczy o braku KONCENTRACJI w czasie wykonywanej pracy i braku szacunku dla (często) o wiele słabszego rywala. Grającego prostą/prostacką piłkę
I tak jako ciekawostka , po wygranym przez Wartę meczu (5-1) z Koroną -- statystyki "biegowe" z tego meczu:
To po to żeby porównać sobie bo... przecież Lech grając w 10 niby "MUSIAŁ WIĘCEJ BIEGAĆ ZA PIŁKĄ". Taki dowód, żeby nie wierzyć w wyświechtane banały !
No i druga też z meczu Warty z Koroną:
Tu Warta 15 strzałów i CELNYCH 5 ! Bramek = 5
Lech we Wrocku 17 strzałów ,CELNYCH 5 - Bramek = 1 !
Aż nie wiadomo co z tego wynika.
Że Warta ma LEPSZYCH graczy ofensywnych od Lecha? Że ma lepsze umiejętności piłkarskie? No bo można sobie pykać ale.... liczy się przecież końcowy wynik !
Komentarze
Prześlij komentarz