Przejdź do głównej zawartości

WIADOMO?

 Wiadomo że czekam z pewną wuchtą zapisków na ogłoszenie listy obecności Kolejorza na wylot do Arabii. Przygotowałem się i czekam.

W tle cała ta szopka z Michniewiczem. Jakieś wirtualne bejmy . Dla niejednych w zasadzie to bejmy na ćmiki, dla innych już nie. No ale ci pierwsi chyba pazerniejsi .... bo przecież "grali". I niby "im się bardziej należy".

Grali? No przepychali kolanem awans z grupy do grupy zaliczając "zwycięską porażkę " z Argentyną i licząc żółte kartki, bo i one "grały rolę w grze o wyjście".

No i wyszli.

Zastanawiałem się jaki to "zysk" dla kopaczy z tego "wyjścia". Mówiąc obrazowo opisując  tzw "styl gry" była to sytuacja kiedy "gówno trafiło w wentylator". Gówno bo gówniana gra więc tak trzeba to opisywać. Stąd ten "efekt wentylatora" obecnie.

Bejmy to jedno, ale.... nie od biedy byłoby się "pokazać na mundialu". Tu nie wystarczy tzw "nazwisko" i wyjście na plac, tu trzeba COŚ pokazać. Coś na skalę mundialu, nie Bundesligi, nie Ekstra czy jakiejś tam Serie A.

Tak naprawdę żenujące jest że to "coś pokazali" ci co są mało medialni czyli bramkarz, dwaj obrońcy. I to wszystko na 26 chłopa. Ta trójka to Nieszczęsny, Kiwior i BeLeś.

Reszta nawet nie zaistniała. Byli, przespali się, pojedli, popili wody, pograli ,bo jak przyjechali to wypadało pograć i rozeszli się.

Wszystko co opisałem jest słabe, wręcz żenujące. Czyli: gra, rozejście się. Ostatni mecz i cała ta konstrukcja się rozsypała. Każdy osobno wymknął się ,a to na wakacje w tropikach, a to do domu lub do klubu. Uciekali z Kataru pojedynczo.

Smutne, bo mieli szansę. Jedną taką na 4 lata , a może i na dłużej. Niektórzy pewnie tej następnej nie doczekają.Więc może i dlatego mieli ten mundial w dupie. Dziwne bo np taki Messi będący w nieco podobnej sytuacji jakoś tego mundialu nie olał!

23 graczy uciekło z hotelu z podwiniętymi ogonami. Szkoda, że w tej zbieraninie (trudno nazwać to drużyną) był i Kamyk i Skóra.

Niby skasowali tak ze 300 000 plz, ale mogliby o wiele więcej ,gdyby po prostu dane im było POGRAĆ W PIŁKĘ NOŻNĄ, a nie "wykonywać założony plan finansowy".

Nikt z tej 23ki nie "pokazał się", nie wypromował się. Niektórzy nawet zaliczyli zjazd. Bolesny zjazd, bo przecież mieli być Gwiazdorami-Gwiazdami. A nie wyszło. 

Nie pokazali swojej "piłkarskiej twarzy" walcząc o "wyjście z grupy" i o te 13 milionów euro. To był ten "plan". Wykonany. czyli z punktu widzenia księgowości było OK. No ale sponsorzy się wkurwili ( Biedronka TMobile) więc niby zysk, ale... strata.

Pozostał Orlen bo.... musi.... musi bo tak im kazano. No ale firmowanie takiej maniany to firmowanie nędzy z biedą. A nie o to idzie przecież sponsorom.

Śmiesznie byłoby, gdyby na meczu z Albanią (marzec 2023 el ME) na trybunach stadionu zawisła szmata z wypisanym lechickim hasłem " Mamy kurwa dość". 

Dość tego bicia piany, dość tego "jesteśmy razem" z reklam skoro reklamy sprzedają wódkę bez alkoholu i dziurawe prezerwatywy i przeciekające pampersy. Bo tak odbieram reklamowanie się tzw sponsorów ,przy tej nędzy którą jest tzw "reprezentacja".

To jakby reklamować Bentleya z widokiem na śmietnik  w Bombaju.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager