Przejdź do głównej zawartości

Mecz U-21 z U-21 Turcja 3-2 (kasta Szymczaka)

 Niby narzekać na telewizję państwową nie wolno. Działa przecież "za darmo" w necie. I gdyby nie ona to meczu U-21  w ogóle NIE BYŁOBY SZANSY OGLĄDAĆ.

No ale jest jakieś tam minimum przyzwoitej jakości transmisji oprócz tego że na ekranie coś miga i są kolory.

Minimum to kamera pokazująca boisko z wysokości no i komentator. Dużo? Nie, minimum.

Niestety w tej transmisji z ... (nie wiadomo skąd) komentatora po prostu nie było. Czyli jeśli dodam do tego kamerę TV ustawioną na wysokości stołu to oglądanie "tego czegoś" to był wręcz test uporu, uporu by zobaczyć grających lechitów.

Ze względu jednak na brak komentarza ( i kamera na stole) mogłem tylko się domyślać kto przy piłce ( bo i numery graczy przy tej jakości transmisji były mało czytelne).

Bramkarza rozszyfrowałem - to Bąkowski, lewego stopera też- Pingot, napastnika także -Szymczak (był kapitanem U-21) . Uciekł mi jakoś Marchwiński który był "daleko od kamery, bo na środku boiska.

I tyle. Są po meczu jakieś statystyki na portalu "meczyki.pl" więc je daję.




 I jest jeszcze jakiś skrót na TVPSport.pl ( w necie)TUTAJ  -- link- https://sport.tvp.pl/64646488/polska-turcja-reprezentacja-u21-mecz-towarzyski-skrot


Brak jakichkolwiek informacji o zmianach, a było ich sporo ( ja rozpoznałem Buksę Adama który wszedł na 2 połowę za  Szymczaka.) Szymczak grał " w swoim dobrym lechickim stylu" no i brama!

Buksa  grał chujowo. Same straty, niecelne podania, przegrane pojedynki i chyba ani razu nie strzelał na bramkę. A "kiedyś" to miał być "gracz klasy europejskiej" i tak reklamowano jego "wielki talent" gdy onegdaj był w Skisłej Kraków.Poszedł do Genoa, stamytąd szybko wypożyczyli go do OH Leuven ( 1 liga belgijska) gdzie przez sezon2021/2022  zagrał ZERO minut. No talent jak Karbownik w Brighton!

Jak widać z powyższego skrótu to Szymczak strzelił bramkę z akcji i nie strzelił karnego. 

Pingot (zagrał cały mecz) był zamieszany w obie bramki strzelone przez Turków,ze środka pola karnego ( oczywiście zamieszany wraz z "dziurawym" lewym obrońcą - kto to był nie wiadomo, ktoś tam był). 

Bąkowski nijak tych strzałów (2x) nie mógł obronić . Nic nie mógł zrobić, bo 1sza bramka z  okolic 11-tki tuż koło lewego słupka, druga z 2-giego metra od bramki.

Sam mecz byłby ciekawszy przy komentarzu po polsku, ale tak pozostało tylko gapienie się w migające niewyraźne  pamperki ( jedni w czerwonych-Turcy, drudzy w białych-Polacy ... koszulkach). Przez to widziałem jedynie balony latające górą, niecelne zagrania i sporo fauli. Co pewien czas ktoś leżał. Przy tym gra wcale nie była ostra czy brutalna. Po prostu co wejście to pad i gwizdek i wolny. I tak co chwila.

Ja TO oglądałem, ten kto dał sobie spokój to w sumie wygrał, bo mógł oglądać 8 bramek w meczu Anglia-Iran ......  ;-)

ps:

1-Mecze na Świata idą jak lawina - Anglia 6 goli (Iran) Holandia 1 gol ( Senegal). Pierwszy mecz to rzeźnia, drugi to kawałek futbolu.

2- mecz USA-Walia komentuje (o zgrozo) ten nażelowany celebryta Worek, który nie daje odpocząć uszom pierdoląc bez przerwy, zalewając mnie słowotokiem.Nawet nie chce mi się wychwytywać tych bzdur co je tworzy ... no może to:

---  "I potem prostopadłe podanie do ŁEY " ( dla niezorientowanych- to niby polska odmiana  nieodmienialnego   nazwiska -  WEAH).

---  " Ta jego  siła fizyczna, ta umiejętność utrzymania się na nogach"

Żle nikomu nie życzę, ale modlę się , aby Borek dostał sraczki i pozostał w hotelu i oszczędził słuchaczom tych swoich "nawiedzonych pierdów".






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager