Zbliżają się MŚ więc istotne staje się dla selekcjonera Pana Michniewicza to czy jakiś kopacz kopie czy tylko grzeje ławkę lub wcina pop-corn na trybunach. No i ważne BY GRAŁ POZA GRANICAMI POLSKI. Sam ten fakt od razu znacznie zwiększa szanse na powołanie do kadry. Zrozumiałe bo liga cienka jak dupa węża.
Oczywiści staram się "czuwać" nad lechitami, tymi co " na saksach w obcym kraju".... he he he he.
Odpuściłem może ostatnio Marcina Kamińskiego, no ale jak niedawno coś się wokół niego działo, to teraz cisza, stąd przestałem się nim zajmować. Zresztą teraz ma kontuzję , a do kontuzji "miał na liczniku" JEDEN MECZ ligowy w 1 Bundeslidze ( na 4 szanse do grania).
Generalnie szanse u Michniewicza, z tych zagranicznych byłych lechitów, mają jedynie Kamyk i Bedi, może Guma..
No bo to idzie tak:
Józiu- jego Charlote ma słabe szanse załapać się do playoffów. A Kamil grał ostatni raz 9 pażdziernika całe 90 minut z New York RB (porażka 2-0). I chyba ( a może i na pewno) Józiu w terminie MŚwiata może planować opalanie .
Bedi - jego obecny klub (Aston Villa) wtopił u siebie z Chelsea 0-2. Bednarek nie zagrał ni minuty. Zaliczył ławę!
Linetty- ugrał 78' ale jego Torino przegrało u siebie z Juve 0-1. I tu szanse na Mistrzostwa znikome.
Kamyk - o, ten gra coraz więcej. Ugrał w meczu z Kolonią (2-2 u siebie) całe 90' na lewej pomocy. Oceniony nisko, niestety ten jego występ. Dobrze choć że jego Wolfsburg wydostał się z miejsca spadkowego i powoli ciuła punkty. Szanse u Czesia będzie więc miał, bo grywa i to coraz więcej minut..
Puszka- historia denna! Miał /chciał przejść na wypożyczenie do Kolejorza, ale jego niemiecki trener sie nie zgodził i... Puchacz mecz z BVB ( kolejny zresztą) musiał oglądać z.... trybun. Czyli szanse u selekcjonera zerowe !
Guma- grywa w Augsburgu , a to na PObronie a to na ŚObronie. Ostatni mecz wyjazdowy z FC Koeln (przegrany 3-2) zagrał jako Środkowy Obrońca, całe 90 minut.
Jak widać z wyliczanki tak naprawdę w "wyścigu zajęcy" do Kataru liczy się Bednarek ( mimo że gra/nie gra ,bo reszta jego konkurentów jeszcze słabsza), Kamyk ( ten choć nabija minuty) oraz Guma ( bo może być alternatywą w środku obrony. Na prawej plac pewny raczej dla Casha).
Pozostaje nam z lechitów krajowych jeszcze Skóra. No ale on nasz, krajowy i nie grał w ostatnim meczu z Zabrzem ( wypoczywał i dobrze ,bo zagrał już w tym sezonie.... 22 mecze !!!). Szanse jego u Czesława oceniam na 60/40.
Komentarze
Prześlij komentarz