Przejdź do głównej zawartości

Austria (nomen omen) przegrywa z U-17 Polska 2-4

 AUSTRIA to "gorący temat". Dziś była reprezentacja u-17 Austrii jutro będzie Austria Wiedeń.

Oba mecze ważne dla "polskich drużyn".

Lech wiadomo. Walczy o 2 miejsce (może o 1sze?) w swojej grupie LK czyli o awans dalej, czyli o konkretne bejmy - bo po 1 - za Austrię (wygrana z nimi=500 000€ remis=166 000€) po 2 - za ew awans z 2 miejsca "dalej" 325 000€. No to tyle o "wymiernej ważności tego meczu"

U-17 może takich bejmów nie zarobi i co ciekawe będzie grało JESZCZE  w 3 z kolei eliminacjach (jakaś grupa będzie stworzona). Na razie  wygrali te 1-sze eliminacje, teraz przeszli 2-gie eliminacje z 2 miejsca w grupie (Czarnogóra,Austria Andorra).

Oglądać musiałem, bo  dzisiaj grali lechici :Patryk Olejnik (był kapitanem tego zespołu i grał w 3-ce środkowych obrońców) Filip Wolski ( grał na lewym skrzydle w pomocy/na wahadle?) Oskar Tomczyk ( nie skoligacony oczywiście z Pawką Tomczykiem, ale też jest to napastnik).

Mecz fajny, bo obrony niewiele i akcje jak w kalejdoskopie to na jedną to na drugą bramkę. Dużo dryblingów no i..... TRZY KASTY Tomczyka. To jest ciekawy piłkarz. Wiadomo , że o napastnikach mówi się najwięcej. Tomczyk jest takim niedużym, szczupłym, zwrotnym napastnikiem trochę w stylu portugalskim NA BANK nie w "polskim stylu". Ma ten "napastniczy dryg" . To nie Sobiech który  "ma wpisane w rubryce ZAWÓD: PIŁKARZ/napastnik/DRWAL.

To młody człowiek , 16 latek, mający "nosa" pod bramką i co najważniejsze ...... ma LICZBY.

No bo w 45 minut 3 bramki strzelone w niedzielę Andorze i dzisiaj następne....3 bramki tym razem Austriakom. Bardzo ale to bardzo ciekawe jakie będą dalsze losy Oskara Tomczyka.

Zapomniałem napisać o moim faworycie -Patryku Olejniku. Grał jako środkowy obrońca. Sporo przechwytów, dużo walki, nieco zagubiony gdy Austriacy zaczęli szybko grać i niby dobrze grający głową, ale miał ze dwie okazje (szansetakie 50%) bramkowe i w ogóle nie trafił w bramkę. No ale to młody piłkarz i sam fakt ze jest kapitanem U-17 świadczy że ma charakter, a to przy graniu jako ŚO czy defensywny  pomocnik jest bardzo ważne.

Fajnie że Tomczyk wprowadził u-17 dalej do następnych eliminacji. Będą kolejne emocje. Na szczęście te następne eliminacje grupowe to będą już ostatnie eliminacje grupowe. Po nich będą tylko finały na Węgrzech.

Fajnie żeby Tomczyk/Olejnik/Wolski/Gurgul na nie awansowali. Gra  z "zagraniczniakami" lepsza na bank niż kopanina w lidze juniorów czy walka/walka w rezerwach Lecha.

Ciekawe czy Brom weźmie Oskara Tomczyka na obóz zimowy w Emiratach ? Na teraz ten młodzian lepszy od Wilaka/Pacławskiego. Jak tak się stanie to szykuje się nam następna ciekawa kariera ( patrz błyskawiczna kariera Kamińskiego Jakuba). Chociaż podobnie zaczynał np Dawid Kownacki który w u-16 jako 15 latek strzelił Niemcom.... 5 bramek w 2 meczach. TUTAJ opis tego zdarzenia  https://www.lechpoznan.pl/news,2,kownas-ma-patent-na-niemcy,25485.html. Na razie Tomczyk jest od niego lepszy o jedną bramkę ( ma ich 6, też w 2 meczach ale w u-17).








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...