Przejdź do głównej zawartości

U-17 DOSTAJE SMARY OD FRANCUZÓW oraz dwa ciekawe PeEsy !

 Oglądam jak można mecze polskich  młodych reprezentacji. Bo najczęściej grają w nich młodzi lechici.

Zresztą o reprezentacji U-21 można więcej poczytać pod tym linkiem:

https://www.laczynaspilka.pl/aktualnosci/reprezentacja-mlodziezowa-u-17/mistrzostwa-europy-u-17-szakale-gesiora-poznajcie

Tak prawdę mówiąc nawet trudno się łudzić, że kadra u-17 w MEuropy w Izraelu coś ugra. Bo przecież gra z Francją/Holandią/Bułgarią. Z tych rywali może Bułgarzy są w ich zasięgu.

Więc spokojnie odpaliłem transmisję by tak naprawdę patrzeć jak będzie grało dwóch lechitów- środkowych obrońców- Tomaszewski, Tudruj. Trzeci (Wójcik) nie wstał z ławki.

I co? No niewiele pisania o tym meczu. Wynik do przerwy 0-4. Bramki tracone "na własne życzenie" ( karny po idiotycznym faulu, bramka po podaniu wręcz piłki Francuzowi) W 2 połowe Francuzi po prostu odpuścili strzelając.... zaledwie 2 bramki.

Byłó 6-0 gdy nad Polakami zlitował się bramkarz Francuzów tak naprawdę strzelając sobie sam bramkę , bo wyszedł idiotycznie na 22 metr, kopnął piłkę w Polaka a ta odbita wpadła do pustej bramki. Bramka dziwaczna.

Wynik mówi wszystko, Polacy nie istnieli. Nie było ich na boisku, po prostu grali przeciwko LEPSZYM piłkarzom. Nikt się z polskiej drużynie nie wyróżnił, obrona grała tragicznie ( zarówno bramkarz, obrońcy i pomocnicy). Tak naprawdę panika, chaos, zagubieni jak dzieci we mgle. I tyle.

Pewnie będę oglądał i następny mecz z Holandią 19 maja, ale.... pozostaje pytanie ( o ile nie zdarzy się cud) czy Holendrzy strzelą 5?6?7?Czy osiem bramek?

Co do lechitów ...... nie ma czego oceniać. Ani Tudruja ani Tomaszewskiego. Tyle że Tomaszewski uległ kontuzji i musiał opuścić boisko i pewnie dla niego te Mistrzostwa się skończyły.


PS NR 1 - Cytat z Interii po filmiku spod stadionu na Bułgarskiej, wieczór 15 maja 2022 (ponoć idzie o "wulgarne okrzyki" np Raków to chuj! --".Jeżeli Komisja Ligi uzna, że piłkarze Lecha Poznań wznosili okrzyki i widać to na filmie, również może ich zdyskwalifikować."

Zabawne do bólu skoro wcześniej czytam że za podobne "przewiny" karano graczy jedynie FINANSOWO! No i jak np udowodnić nie mówiącym po polsku cudzoziemcom, że jednak... po "polsku" mówią I ROZUMIEJĄ to co powtarzali wraz z innymi?

PS NR 2 - Dariusz Skrzypczak (ten po którym w niebogłosy płakali kibole) został wywalony z kolejnego klubu -Lech-Stal Mielec- teraz wyleciał z Rakowa.Ot taka ciekawostka i docenienie fachowości i "klasy" trenerskiej p. Skrzypczaka przez innych !

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...