Przejdź do głównej zawartości

CZYTAĆ WARTO

 Mam więcej czasu niż zapracowani (nie pracuję) więc mam czas na czytanie artykułów o piłce nożnej w wielu miejscach. I czasem trafiam ciekawe rzeczy w nieoczywistych serwisach.

1 - Na przykład polecam przeczytanie TEGO:

https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-mundial-pograzy-polskie-kluby-tego-tempa-nie-wytrzymaja,nId,5930246


To całkiem logiczne rozważanie dlaczego awans do rozgrywek UEFA z obecnych rozgrywek 2021/2022 może spokojnie "położyć" awansujące kluby. Mnie akurat przytoczone argumenty argumenty przekonały, że klub który się na nie załapie ma po prostu "przejebane".

Niby zarobi jakieś bejmy, ale tak naprawdę może spokojnie wykreślić jakiekolwiek sukcesy w sezonie 2022/2023 w lidze. A ci co się "nie załapią" do Europy będą tym sposobem mocni. Coś jak Kolejorz który po sezonie 2020/2021 wypadł z gier o europejskie bejmy.

Klasyczny "probierzowy pocałunek śmierci". A jeśli na dodatek  z klubu zostaną "zabrani do Kataru" najważniejsi gracze to już w ogóle rozgrywki 2022/2023 taki klub ma przesrane.

Jak w tej sytuacji wyglądałby Lech "mający mocną ławkę"? A na dodatek chyba NIKT ( bo Kamyk na jesieni już będzie graczem Wolfsburga, Salamona rozłożyła kontuzja, a "zagraniczni" i tak na MŚ się nie łapią) Lechowi nie zostanie "zabrany".

No może załapie się (grając w Europie) na ligowe pudło w maju 2023 i... to maks do ugrania. Reszta... nie wierzę że to wytrzymają. Wliczając w to i tych co "bohatersko awansują do Ekstra". Po prostu to nie Premier League i tu wszycy ekstraligowcy padną na ryj, z wysiłku.


2- oraz warto przeczytać TO:

https://businessinsider.com.pl/biznes/ekstraklasa-bankrutow-oto-ile-sie-doplaca-do-czolowych-klubow-zeby-przetrwaly-kolejny/s8kmbzr

Niewiele wiadomo o "konkretnej stronie" Ekstraklasy, o klubach. O Konkretach czyli forsie!

W powyższym artykule może nic tak odkrywczego nie napisano, ale choć jest to próba ugryzienia tematu.

Dla mnie człowieka śledzącego ze szczególnym zainteresowaniem finansowe podstawy bytu klubów Ekstraklasy nawet takie "ochłapy informacji" są warte przeczytania.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...