Dziś grały dwa "polskie" zespoły i jeden który "za moment" ( 2022/2023) będzie "polskim"
Do rzeczy
1- Watford- Brighton 0-2
Modziu biega cały mecz. Miał nawet 2 tzw "okazje" ale ktoś tam 2x był na drodze piłki i Modziu nie nabił liczb. Grał w środku, bliżej lewej strony i jego rola to było powtarzane do znudzenia zagranie - przyjął piłkę, oddał do najbliższego, czasem powalczył w obronie. Taki występ z rodzaju - 90 minut w robocie.
Dziwne , ale jeden z najlepszych graczy ( w zeszłym sezonie) czyli Murzaj Bissouma wszedł z ławki dopiero w 64 minucie. Dla mnie zaskoczenie.
Na dziś Brighton to dobra obrona, wyróżniający się Cucurella (ten z zajebistą fryzurą), bardzo dobry drybler Lamptney i napastnik Maupay.
"Mewy" wygrały 0-2, ale jakby było 0-0 czy 0-1 to nie byłoby mylące, ot taki angielski ligowy meczyk. Jak dla mnie super, że wygrali (kibicuję), bo tych remisów (12!) coś nagrali o wiele... o wiele za dużo!
2- Eintracht - Wolfsburg 0-2
Meczu nie oglądałem, ale i tak obiecałem sobie, że niedługo zobaczę gdzie to się wybiera Kuba Kamiński. Co to za drużynka?
3- Lech-Termalica 5-0
Co tu pisać?
Chyba tylko o paru graczach.
Kownacki - chyba najlepszy "drugi napastnik" od lat. Akurat w takim meczu wręcz idealny wybór. I to nie tylko za okazję i bramkę, ale i to z czego był wcześniej znany czyli przytomnie i celne podania do przodu. Może szybkościowo Kownaś taki sobie, ale bardziej ruchliwy niż Sobiech.
Kamiński - bramka LEWĄ NOGĄ POD LADĘ. Taki gol to novum w jego repertuarze. Fajny strzał + 2 asysty. Czyli te liczby cały czas Kamyk nabija. nabija! I to u niego bardzo doceniam czyli ponad 90% celnych podań, żadnego tam grania w rodzaju" miał dobry pomysł ale....".
Ramirez - grał co zwykle grał w PPolski . No ale bramka, asysta liczy sie na plus choć dwa razy zjebał straszliwie - fajne zagrania Tiby. No ale..... ten typ tak ma. Taki to jest ten Ramirez.
Antczak - zawsze trzeba odnotować debiut w tzw oficjalnym meczu ligowym. Debiut,była jakaś tam okazja, ale.... cierpliwości, bo w sumie to było TYLKO paręnaście minut.
Z tych statystyk godne uwagi - JEDEN STRZAŁ CELNY Termalicy. Chyba prawie tradycyjnie, jak to na boisku na Bułgarskiej
Komentarze
Prześlij komentarz