Z uporem godnym maniaka ( to pozostałości po ścisłym wykształceniu- chemia) usiłuję porównywać to co widzę w czasie meczu z tym co potem MÓWI MATEMATYKA.
Pomaga mi w tym strona Ekstraklasy i tam zamieszczane pomeczowe statystyki . Zarówno odnoszące się do"wydarzeń meczowych " ( strzały, celne strzały, faule, posiadanie piłki itp) a także do indywidualnych ocen piłkarzy zamkniętych tzw inedksie INSTAT.
Obejmuje on "działania piłkarskie" graczy w czasie meczu . Jakoś ( nie znam zasad i nie chce mi się ich sprawdzać), każdemu z obserwowanych działań np minuty, podania, celne podania, strzały, celne strzały, odbiory, gole, asysty itd przypisuje się punkty które po zsumowaniu dają właśnie ten index INSTAT.
Najczęściej odpowiada on ocenom graczy, przez nas kiboli, na podstawie tego co widzimy ale... czasem jest to zaskoczenie.
Na przykład za ostatni mecz z Cracovią index piłkarski najlepszych lechitów był taki : Amaral 296,Rebocho 288 (!!!!) ,Satka 285 (!!) , Karlstroem 284, Kamyk 257 ,Ishak 252.
Najniższy index - Kownacki 196, Kvekveskviri 198, Marchwiński 201 i.... Murawski 208 (!!!).
Wykrzykniki to moje zaskoczenia: Rebocho w obronie "dziurawy jak sito ", a wg statystyk Satka niewiele gorszy od najlepszego Amarala!
Surowo oceniającym Kownackiego (i słusznie) Kvekve + Marchewa ( też słusznie) umknął ominięty przez ogół (jakimś cudem) bezbarwny, nieproduktywny Murawski. Generalnie oceny surowe zgadzają się z "matematyką/statystyką".
Ale.... Satka tuż za plecami genialnego, zaangażowanego, pełnego inwencji ( asysta,2 gole) biegającego wściekle za rywalami Amarala wręcz każe wątpić w "potęgę" statystyki. I przypomina się wtedy słynne powiedzenie ------- " są kłamstwa, wielkie kłamstwa i statystyka". Ale przyznam.... jakoś mnie to rozczarowało.
Tak przy okazji.... najlepszy w sezonie 2021/2022 - index INSTAT wyrobił za mecz Lech-Wisła Płock (4-1) Jakub Kamiński = 365.
To wręcz kosmiczny wynik, bo generalnie bardzo dobre oceny dla lechitów (bez podawania nazwisk ) w obecnym sezonie były w kolejkach od 1-7 takie: 288, 299, 302,306,307,309,309 .Potem (kolejki od 8 do 13) : 299,271,306,304,365 =Kamyk-12 kolejka, 278,.
Od 14 kolejki do 20 jakby powietrze uchodziło z Lecha .Było widocznie słabiej. Nawet jeśli patrzy się na te statystyki najlepszych lechitów na boisku : 294, 301, 294, 299, 269 ==( to najniższa ocena w sezonie i to dla najlepszego Lechity == była za mecz z Radomiakiem 2-1 - Czerwiński) ,302 (Zabrze /Karlstroem), 296 (Cracovia/Amaral) .
Może pod koniec rozgrywek jakoś to wszystko podgarnę... albo... i nie ..... he he he he he.
Komentarze
Prześlij komentarz