Przejdź do głównej zawartości

CRACOVIA VS LECH - nie wystarczy "grać w piłkę" czyli .....3-3

Na szczęście finał Pucharu Afryki dopiero o 20 tej , choć i tak wybrałbym Lecha  :-)




1 połowa

Podsumować 1 połowę można w zasadzie patrząc na statystyki 1 połowy czyli.... Cracovia JEDEN strzał celny JEDEN strzał w ogóle i.... gol. Jaja nie ma co.

Ostatnio parę takich meczów Lech nam funduje np ten ostatni 2021 roku z G.Zabrze.

Na szczęście jest jeszcze 2 połowa i na ołodę "europwjska" bramka Amarala. Tak, nie żadna tam "luta z zamkniętymi gałami" byle trafić w piłkę i fuksiasty strzał w okienko, ale "piłka nożna" gdzie "piłka nie przeszkadza". Tak, brameczkę sobie zrzucę i zachowam, fajna bramka.

 Mam nadzieję, że Lech da sobie radę bo.... może. Ciekawy też jestem zmian i zmienników. Martwi mnie oczywiście brak Salamona na boisku. Jego brak jest aż nadto widoczny. Niby nie ma w obronie paniki, ale wolałbym gdyby tam był nie Satka a Salomon. Po prostu Salamon to nie ten sam poziom pewności.

Co do gry.

Skrzydła (Skóra i Kamyk) kompletnie odcięte i chyba lepiej "pchać się środkiem". Chciałbym tezż ponownie zobaczyć czy Amaral ( 22') był faulowany PRZED polem karnym czy na linii albo już w polu karnym. Niejeden karny w tej lidze dyktowano za podobne faule, a i sędzia (Sylwestrzak) był coś za bardzo "zdecydowany".

Ciekawy jesrtem zmian w Lechu, w 2 połowie. Bo np Kownaś na ławie, a Ishak (wiadomo) po chorobie. Co nie znaczy że gra on żle bo w swoim stylu no... i ma fajną asystę bramkową.

Pięć celnych strzałów Kolejorza ( jak na 1 połowę) to całkiem dobra średnia.



2 połowa

Niestety, trząsłem dupą ,że nie ma Bartosza Salomona . Że gra Satka. No i wykrakałem.

Obrona bez Bartosza  to dramat. Rebocho beznadziejny, Satka spóźniony, Milić bez kolegi spanikowany!

I co mnie wkurwia. Oprócz beznadziejnej obrony to że strata punktów z prymitywnie grającą Cracovią nastawioną jedynie na wrzutki. Jedynie długa piłka w pole karne i afera i chaos i panika i sranie w gacie w obronie!.

Statystyka pomeczowa miażdży = Cracovia DWA celne strzały i.... TRZY bramki. No nie wierzę !


Najlepszy wiadomo - Amaral i 2 asysty Ishaka

Najsłabsi obaj boczni obrońcy plus Satka.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...